Skocz do zawartości
Forum

Pomoc rodzicom w opiece nad chorą siostrą


Gość kajetanzwarszawy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kajetanzwarszawy

Jestem 25 letnim synem.
Jedna z moich sióstr jest nerwowo chora. Po przebudzeniu wymiotuje. W ciągu dnia ma napady złości. Krzyczy, rwie własne ubrania, niszczy rzeczy, pieniądze, otrzymane kwiaty. Przebieg jej choroby w oczach dwudziestopięcioletniego brata jest stopniowy i ciągle pogarsza się. Niegdyś potrafiła powtarzać ciągle jedno słowo. Odpowiadała nim na większość pytań. Ciągle niszczyła i niszczy własne rzeczy, później chowała je w najróżniejszych miejscach. Wcześniej było tak,że podczas nie obecności, lub naszej nie uwagi paliła je w piecu, by tylko to przed nami ukryć. Wydaje mi się,że robi to kiedy dostaje od nas coś nowego.
Co więcej ze złości uderzała się pięściami w brzuch,czy biła po głowie.Często, bardzo często krzyczy. Wykrzykuje przekleństwa,lub to,że kogoś nienawidzi. Często w nocy zdarzało się,że wykrzykiwała. Każdy z nas zrywał się w strachu i przerażeniu w nocy.Dodam,że moja siostra jest pod opieką lekarza psychiatry,niestety wizyty są rzadkie i przyjmuje leki( Depakine Chrono 500 ml 1x1 i Rispolept 1 mg 1x1-jestem zdania,że należy zwiększyć dawkę, tłumaczę to tym,że jej organizm uodparnia się na dawki przyjmowane przez kilka już lat, jednak nie wiem czy mam rację).
Tata ciężko pracuje, Mama od kilkunastu lat jest nie pracuje, opiekuje się siostrą.
Często brakuje nam cierpliwości,przemawia przez nas złość w stosunku do naszej nerwowo chorej siostry. Rodzice są przemęczeni całą sytuacją kiedy co dzień, muszą spotykać się z jej złością. My dzieci staramy się im pomóc wyręczając ich w codziennych zadaniach domowych. Jednak pomimo tego widzę w oczach moich rodziców przemęczenie i brak chęci do dalszego życia. Dodatkowo mój Tata, jest tak zapracowany, bądź nieodpowiedzialny,że nie pomaga przy opiece mojej siostry. To właśnie na zdrowiu mojej Mamy zależy mi najbardziej. Codziennie źle się czuje, ból brzucha, ból głowy, ból w klatce piersiowej. Często powtarza,że to nerwica i zażywa krople na uspokojenie. Proszę o pomoc i radę jak postępować w stosunku do siostry i rodziców, będąc świadkiem napadu złości i agresji mojej siostry?Jak pomóc rodzicom, jak pomóc siostrze?

Proszę wybaczyć za chaotyczną wypowiedź.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Twoja sytuacja faktycznie jest bardzo trudna. Myślę, że powinieneś postarać się pomóc mamie w opiece nad siostrą, może spędzaj z nią więcej czasu, zabieraj na spacery, przez to mama bedzie miala chwile dla siebie, a siostra spędzi mie chwile w Twoim towarzystwie. Rozmawiaj z nią jak najwięcej, zapytaj dlaczego to robi, może ta złość i nerwy są jej odpowiedzią na coś, może obawą, stresem. Może powinna skonsultować się z psychologiem bądź psychiatrą, on na pewno przypisze jakies leki na uspokojenie i powie jak zachowywać się w takich sytuacjach

Odnośnik do komentarza

Naprawdę trudna sytuacja. Nie obwiniaj ojca za to, że nie zajmuję się twoją siostra. Mówisz, że tylko on pracuje, pomyśl jaka to dla niego jest wielka odpowiedzialność by utrzymać całą rodzinę na jakimś poziomie. Pewnie dlatego tyle pracuje, żeby wam niczego nie zabrakło.
Co do mamy to powinieneś się nią zając, ja wiem to będzie trudne ale może wyślij ją do lekarza, niech się przebada. Jeżeli się nie zgodzi pójść to spytaj kto Ci pomoże jak jej zabraknie. To brutalna zagrywka, ale pomaga.
Jest jeszcze jedna bardzo trudna sprawa - nie sądzisz, że powinniście zgłosić siostrę na leczenie do szpitala. Wy odpoczniecie a ona będzie miała fachową opiekę. Rozważcie to.

Odnośnik do komentarza

Oj od razu trudna sytuacja... takie życie i po co się rozczulać. Chcesz pomóc, to pomagaj sam przecież wiesz jak najlepiej pomóc. Może poświeć trochę czasu siostrze, aby mama miała czas dla siebie, może jak masz prace albo znajdziesz, to pomóż finansowo i przede wszystkim zaprowadź mamę do lekarza, bo złe samopoczucie moze byc z przemeczenia, z serca, ze stresu i klopotow.

Odnośnik do komentarza

Drogi Kajetanie. Należą Ci się wyrazy uznania i szacunku, że chcesz pomóc rodzicom i oczywiście siostrze. Przy chorej osobie, zawsze jest więcej pracy i niestety, ale cierpliwość odgrywa dominującą rolę. Sam mówisz, że Twój tata jest zapracowany - skoro pracuje na rodzinę, na pewno jest mu ciężko wygospodarować czas na zajmowanie się siostrą, która potrzebuje więcej opieki niż inne dzieci. Twoja mama natomiast, poświęca swoje życie i zdrowie dla córki - to bardzo szlachetne. Dolegliwości, o których piszesz, mogą występować na tle nerwowym - być może połączenie stresu i przemęczenia. Jeśli chcesz pomóc swojej rodzinie, postaraj się popytać w MOPRze (Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie), czy istnieją szkoły bądź świetlice w Waszej okolicy, w których Twoja siostra mogłaby spędzać 2-3 godziny dziennie. W ten sposób zyska znajomych, będzie miała nowe otoczenie, towarzystwo, a Twoja mama znajdzie 5 min. dla siebie, będzie mogła położyć się i przejrzeć gazetę z herbatą w ręku. Jeśli obawiasz się o zdrowie mamy i podejrzewasz, że może być na coś chora, umów ją z lekarzem, porozmawiaj z tatą i zaopiekujcie się siostrą, a mamę wyślijcie na tydzień do sanatorium. Jeśli te pomysły są trudne do realizacji, zostaje jeszcze staranie się o pielęgniarkę, bądź osobę pomagającą ludziom chorym, która przychodziłaby do Was co dzień lub co drugi dzień i spędzała trochę czasu z Twoją siostrą. Nawet niech to będzie godzina, ale to już jest godzina mniej pracy i stresu dla Twojej mamy. Życzę Ci powodzenia i dużo siły. Wspieraj rodziców i swoją siostrę, ale pamiętaj, aby dbać również o siebie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...