Skocz do zawartości
Forum

Stres w pracy


Gość Dziwnataka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dziwnataka

Witam, pisze w sprawie stresu bo juz nie wiem co mam robic. Otoz od 3 dni pracuje w nowej,wymarzonej pracy,jest to dla mnie nowa dziedzina i praktycznie wszystkiego musze sie nauczyc. I tu pojawia sie problem, bo niby ogarniam,ale.sie tak stresuje,ze jeszcze wszystkiego nie umiem,ze trzeba nieraz kilka razy powtorzyc jak mam.to robic. Szef mowi,ze widac,ze jak chce od razu szybko nauczyc sie to od razu sie stresuje i wtedy stoimy w miejdcu, bo juz zadnych informacji nie przyswajam . Dodatkowo jak patrza mi na rece,to poteguje dodatkowy stres... nienawidze jak.mi sie ktos patrzy na rece,szczegolnie jak czegos jeszvze nie.umiem. Jak poradzic sobie w nowej pracy ? Przestac sie tak stresowac i przejmowac porazkami boje sie ze w koncu sie zniechece,ze zrezygnuje... chvialabym,zeby byli zafowoleni z mojej oracy i nie zalowali,ze mnie zatrudnili.

Odnośnik do komentarza

Spokojnie, jesteś tam zaledwie od 3 dni :) Daj sobie czas, choc trochę czasu żeby sie wszystkiego nauczyc,oswoic z nowym miejscem pracy. To nic złego. Stres na początku tymbardziej nie dziwi chcesz dobrze wypaść od samego początku.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jestes tam dopiero 3 dni, to zakrotko by nauczyc sie czegos nowego. Przyjmujac cie do pracy, szef daje ci czas na nauke, nie wiem jaki masz okres probny ale to jest czas w ktorym masz prawo popelniac bledy, pod koniec tego okresu lepiej zeby to sie nie zdarzalo.
Zapytaj szefa jak dlugo inni sie uczyli i robili dobrze to co ty teraz. Taki jest mniej wiecej czas, nie skracaj go. Gorzej jest jak chcesz wszystkim udowodnic ze sie nadajesz, bo ze stresu zamykasz sie i nie nauczysz sie poprawiac bledow.
Kazdy sie denerwuje w nowej pracy, wszyscy popelniaja bledy, wiec daj sobie czas.

Odnośnik do komentarza

Rzadko kiedy nowe osoby wiedzą cokolwiek w nowej pracy, wszystkiego trzeba uczyć się od początku. Nawet jak ma się doświadczenie w danej branży, to każda firma ma nieco inne procedury itp. Jestem ciekawa jak Ci idzie po tych dwóch tygodniach :) Teraz też możemy być bardziej narażeni na stres ze względu na zmiany sezonowe, ja tak właśnie miałam. Od jakiegoś czasu używam fototerapii, jest lepiej. Może i Tobie by pomogło w tym napiętym czasie :)

Odnośnik do komentarza

Jak to mówią, tylko spokój nas uratuje ale to prawda. Daj sobie trochę czasu. Większość osób jak zaczyna nową pracę to się stresuje. Wiadomo, nie wszystko się umie od razu. Wiesz, ja jakiś czas temu miałam ciężki czas, bardzo stresujący. Wspomogłam się wtedy tonikiem biovital, doskonały na serce, stres i ogólne wzmocnienie. Mi pomógł i teraz biorę go regularnie. Spróbuj.

Odnośnik do komentarza

O znam to. Miałem podobnie, tylko sam się zwolniłem :D
Powiem ci tak, olewaj to jak tylko możesz, miej w dupie szefa a zwłaszcza myśli typu on patrzy, on może na to pozytywnie patrzeć. Musisz mieć to w dupie, bo sam odejdziesz. Jeżeli to nie pomoże nie polecam BDZ, ale jak nie korzystałeś z tego to zły plan, ja spałem na stojąco w robocie. Chyba, że słabe oxazepam to max lub cloranxen. O po tym bedzie ok. Ale lepszy efekt uzyskasz przepracowując to własnym systemem. Da ci to exp na przyszłość bardzo duży skoro to wyzwanie jest spore nagroda za poradzenie sobie też cię nie ominie. Takimi rzeczami, dobrze buduje się osobowość. Spróbuj, 3mam kciuki. (nawet, jakbyś nie miał tego umieć mieć w dupie :P, to stres jak nie odpuścisz zejdzie bo się adaptujesz do nowego itp. czas!) leki nie dadzą ci poczucia zwycięstwa.

Odnośnik do komentarza

Długo bieresz te tabletki ziołowe? Czytałeś dawkowanie?
Spróbuj zmniejszyć dawkowanie, albo odstawić. I noś w razie czego, po co wydawać kasę :)
Tak sobie wkręć, bo skoro je jesz, to tak samo będzie bez nich. Nic ci nie jest.
Polacy wydają 40mld rocznie, na suplementy, i leki które nie mają skutków ubocznych, są bezpieczne, bierze się 5 dziennie, nie usypiają, nie są lekiem. Przypuszczam, że badań też nie. Kozłek lekarski, chmiel. Kakao cię bardziej wyluzuje. Bez sensu płacić, za coś co masz w sobie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...