Skocz do zawartości
Forum

Co myśleć o takim facecie?


Gość Zola33

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc. Problem ktory opisze, nie jest jakims wielkim problemem dla mnie , raczej czymś co mnie zastanawia. Otóż od jakiegoś czasu jestem w zwiazku z młodszym od siebie facetem. (O rok) Niby wszystko jest ok ale jeśli chodzi o "płacenie" zawsze są z tym jakieś "problemy". Podam przykład... 1. byliśmy u mnie i wpadliśmy na pomysł żeby pojechać do kina... ok... przed samą kasą on się zatrzymał na boku dając mi do zrozumienia mową ciała że to ja mam zapłacić za bilety... zaplacilam. 2. Byłam kiedyś u niego i chciałam z nim wyjść potańczyć ( do klubu) powiedział że nie bo nie ma pieniędzy , A w ciągu tyg nie rezygnuje np z wypadów do znajomych itd ciągle gdzieś jeździ... byliśmy kiedyś z jego znajomymi ( także para) w knajpie. Oni razem za wszystko płacili... A mój stanął pierwszy w kolejce , ja za nim... ekspedientka zapytała czy ma skasowac razem A on nie nie... - poczułam się niefajnie. Kiedys zaproponował spontaniczny wypad nad morze tak na jeden dzień... postawił kolację... ale w drodze do domu stanęliśmy w sklepie , skończyły mu się papierosy A ja chciałam kupić coś do picia ale " przy kasie powiedział mi że nie wziął portfela znow ustawiajac sie za mna ,nie wprost ale dając mi do zrozumienia że mam mu te fajki kupic. Zawsze jest tak że niby coś mi "kupi" "zabierze" itd ale to nie jest bezinteresowne i za kazdym razem potem on daje .mi do zrozumienia ze powinnam mu sie "odwdzieczyc" W knajpie przeważnie płace za siebie samą mało tego nieraz mam wrażenie że on wręcz oczekuje że zaproponuje mu że zapłacę za niego... co sądzić o takim typie?

Odnośnik do komentarza

Ma pieniądze. Pracuje od rana do wieczora. Pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny. Stać go na przeróżne "gadżety" więc nie ma mowy że ich nie ma skoro np zaprezentował rodzicom prezent wart ponad 2 tys... Z jednej strony potrafi sprezentoować coś rodzicom A ja nie raz słyszałam od niego że "nie mam pieniędzy , i nie mam pieniędzy ". Ja nie wiem czy on naprawdę myśli że ja nie widzę tych sprzeczności? Czy ta niechęć do wydawania pieniedzy może mieć związek z tym że jest jedynakiem? Jak postępować w momencie takiego zachowania? Wiem że np nie powinnam mu kupić tych "fajek" bo tylko w ten sposób to zachowanie pogłębiam ale głupio mi było przy kasie w jakies dyskusje z nim wchodzić...

Odnośnik do komentarza

najpierw postarałbym się wykluczyć możliwość czy to nie hazardzista i czy wszystkich pieniędzy nie przegrywa...bo trochę taki znajomy szablon jak u niektórych moich kolegów.

W innym wypadku ? ostro bym się postawił, że nie stać Cie na sponsoring i tyle...wiadomo, że od tego momentu mocno relację zaczną się psuć...ale czy jest inne rozwiązanie ?

Odnośnik do komentarza

Porozmawiaj z nim uczciwie na temat pieniędzy i tego, kto, za co, kiedy płaci. Ustalcie to między sobą. Nie wiem, czy chłopak pracuje, studiuje, czy ma własne pieniądze, zarabia? Jaką ma sytuację finansową? Nie zmienia to jednak faktu, że zachowuje się bez klasy, np. w sytuacji kupowania papierosów. Uczciwiej byłoby powiedzieć wprost: "Słuchaj, skończyły mi się papierosy, nie mam aktualnie pieniędzy, czy mogłabyś mi kupić paczkę?". I uczciwiej, i Ty byś wiedziała na czym stoisz. Najwidoczniej nie stać faceta na uczciwość i klasę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...