Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Nutridrink"


Rekomendowane odpowiedzi

Kochani,

zapraszamy Was do udziału w konkursie - do wygrania aż 20 elektronicznych wag łazienkowych!

Wystarczy zaproponować swój przepis na potrawę dla osób, które są chore onkologicznie.

https://i.wpimg.pl/500x0/upload.abczdrowie.pl.sds.o2.pl/uploads/2017/05/22/konkurs-nutricia-3d78b5e3cc5a0420c14099833996b52b2298e0d1.jpg

Na Wasze zgłoszenia czekamy do 4 czerwca 2017 roku do północy. W ciągu siedmiu kolejnych dni roboczych ogłosimy zwycięzców!

Biorąc udział w konkursie, akceptujesz jego regulamin.

Odnośnik do komentarza

Szybkie, łatwe i pyszne!
500g mięsa mielonego (wołowina, indyk lub mieszane)
szalotka
duży ząbek czosnku
jajko
3 łyżki otrąb owsianych
sól, pieprz

Sos:
puszka pomidorów bez skórki
ząbek czosnku
pęczek bazylii
sól, pieprz

Pomidory wlać do garnka i gotować na wolnym ogniu, odparowując nadmiar wody. Po kilku minutach dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy sos zacznie gęstnieć, dodać świeżą bazylię i zmiksować. Ponownie podgrzać i doprawić do smaku.

Szalotkę i czosnek drobno posiekać, dodać do mięsa i dokładnie wymieszać. Następnie dodać jajko i otręby, przyprawić do smaku i ponownie dokładnie wymieszać. Odstawić na kilka minut, żeby otręby napęczniały. Uformować niewielkie klopsiki, smażyć pod przykryciem, na suchej patelni, do zarumienienia z obu stron.
Polać sosem bezpośrednio przed podaniem.

Podawać np. z ugotowanym kalafiorem.

Odnośnik do komentarza

Dieta osoby leczącej się onkologicznie powinna być przede wszystkim "zdrowa", ale zależy od stopnia zaawansowania choroby. Każdy chory potrzebuje dużo energii do walki i wzmocnienia odporności organizmu. Przepis, który polecam to podstawowy przepis na omlet:
2 jajka,
2 łyżki mleka,
troszkę soli,
łyżeczka masła.
Do miski wbijamy jajka, dodajemy mleko, sól i roztrzepujemy widelcem. W tym czasie rozgrzewamy masło na patelni. Jak już się rozgrzeje wlewamy jajka i smażymy jak placek od czasu do czasu podnosząc szpatułką boki. Jak się podsmaży i będziemy lekko mokry w środku to możemy go zdejmować.
Polecam omlety, gdyż każdy może sobie je zrobić wg własnych upodobań, na słodko, z warzywami, z mięsem lub rybą.

Odnośnik do komentarza
Gość anna_maria1234

Potrzebujemy 150 g mielonego mięsa indyka, 1 jajko, 3 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej, 1 łyżeczkę masła klarowanego, marchewkę, pół cebuli, soli niskosodowej i ziół prowansalskich.
Marchewkę ugotować jeszcze ciepłą rozdrobnić widelcem razem z masłem. Cebulę posiekać. Pure marchewkowe i cebulę połączyć z mielonym mięsem, kaszą, jajkiem i doprawić do smaku. Uformować pulpeciki, ugotować je na parze. Do tego polecam kaszę pęczak lub ziemniaki z wody i sos koperkowy. Koperek umyć, drobno posiekać. Z masła i mąki przyrządzić jasną zasmażkę, dodać połowę koperku i cebulę, rozprowadzić rosołem, przyprawić do smaku solą, cukrem i sokiem z cytryny i gotować przez 15 min. Zestawić z ognia, przecedzić, dodać drugą połowę koperku i kwaśną śmietanę, jeszcze raz zagotować.

Odnośnik do komentarza

Doskonałą propozycją na pyszny obiad dla pacjenta onkologicznego jest polędwica wołowa duszona z jabłkami.
Potrzebujemy:
- 100 dag polędwicy wołowiny,
- 1 jabłko,
- pieprz ziołowy, sól,
- łyżka posiekanej natki,
- pół łyżeczki oleju rzepakowego,
- pół łyżeczki mąki.
Przygotowanie: Opłucz polędwicę, natrzyj ją solą i oprósz delikatnie pieprzem. Wrzuć na patelnię teflonową (bez tłuszczu) i poczekaj, aż się zarumieni. Następnie przełóż mięso do rondla, delikatnie podlej wodą i duś do miękkości. W między czasie wymieszaj olej i mąkę i dodaj do pieczeni. Pokrój jabłka w plastry i wrzuć pod koniec duszenia. Gdy polędwica będzie już gotowa, pokrój ją w poprzek włókien, polej sosem i posyp natką pietruszki.

Podawaj z kaszą jaglaną gotowaną na sypko oraz z surówką z marchewki, jabłka, kawałka selera i ogórka kwaszonego.
Smacznego!

Odnośnik do komentarza
Gość Milenia

Warzywa korzenne: marchew, seler, pietruszka,kropimy oliwą, solimy i pieprzymy, pieczemy w piekarniku. Do upieczonych warzyw dodajemy ser feta, natkę pietruszki, kropimy oliwą i sokiem z cytryny dodajemy ugotowaną kaszę pęczak. Smacznego!

Odnośnik do komentarza

Rosół:
– 1/2 łyżeczki tymianku
– ¼ łyżeczki kurkumy
– ok ½ kg dobrego mięsa (wołowina, cielęcina, dziczyzna)
– 3 łyżki octu jabłkowego niepasteryzowanego
– 1/2 łyżeczki kminku
Gotować 1,5 godziny i dodawać dalej po kolei, co minutę:
– 3 średnie marchewki,
– 1 pietruszkę,
– 1 dużą cebulę
– seler naciowy
– 2 ząbki czosnku,
– 1/2 łyżeczki imbiru,
– szczyptę pieprzu cayenne
– 1 listek laurowy
– 4 ziela angielskie
– sól do smaku
– pół kurczaka/koguta
Gotować jeszcze 1,5 godziny na małym ogniu.

Odnośnik do komentarza

Osoba chora onkologicznie powinna przede wszystkim zadbać o pełnowartościowy posiłek każdego dnia - zarówno na śniadanie, jak i na obiad czy kolację. Warto sięgać po takie produkty jak nabiał, owoce, warzywa, ryby czy jajka.

Według mnie na śniadanie bardzo dobrze pasują wszelkiego rodzaju pasty jajeczne podawane z grahamką oraz koktajlem warzywnym.

Pastę jajeczną wykonuje się bardzo łatwo. Wystarczy zmiksować lub po prostu dobrze rozmieszac widelcem ugotowane na twardo i pokrojone na drobno jajka, dodać trochę jogurtu naturalnego, odrobinę soli, pieprz oraz garść posiekanego szypiorku. Grahamkę posmarować cienko masłem i podawać razem z pastą.

Do tego przygotować można koktajl pomidorowy (z całych zmiksowanych pomidorów bez skórki) z dodatkiem bazylii, soli i pieprzu, by wzmocnić jego smak.

Odnośnik do komentarza

Produkty takie jak brokuł, kapusta, czosnek, pomidor, czerwony winogron, kurkuma, od dawna udowodniono, że wspomagają w leczeniu nowotworów. Najlepiej spożywać je, jak najmniej przetworzone, jak najmniej poddane obróbce termicznej zatem proponuję wszelkie koktajle z użyciem powyższych:

Koktajl zielony
– średniej wielkości brokuł
– 2 selery
– kilka liści szpinaku
– pół kapusty
– pół pietruszki
– pół cebuli
– 2 ząbki czosnku.
Przygotowanie:
Wycisnąć sok z warzyw, zblendować do tego czosnek I szpinak, jak bedzie geste dodac troche wody I wymieszać.

Koktajl czerwony:
- 40 dag pomidorów
-2 łodygi selera naciowego
- gałązka świeżej bazylii
- 400 ml wody mineralnej
- szczypta kurkumy

Zmikswoac powyzsze warzywa, przecisnąć przez sitko, dodac wodę I kurkume, wymieszac. Pic schlodzone

Odnośnik do komentarza

Proponuję lekkie danie, oparte na warzywach i cielęcinie :)

Na tarce należy zetrzeć dwie marchewki, jedną małą pietruszkę i młodą cukinię. Paprykę i cebulę kroimy w drobną kosteczkę. Na odrobinie oliwy z oliwek podsmażamy cebulę, a następnie dodajemy kolejno paprykę, marchewkę, pietruszkę i cukinię. Całość dusimy kilka minut, aż warzywa lekko zmiękną. Następnie całość zalewamy passatą pomidorową (ok. 500 ml) i domowym bulionem warzywnym (ok 500 ml). Przyprawiamy papryką łagodną i pieprzem. W zależności od upodobań możemy dodać również zioła prowansalskie i koperek.

Cielcinę kroimy na niewielkie plasterki a następnie doprawiamy pieprzem i dowolnymi ziołami. Mięso dodajemy do warzyw i dusimy na wolnym ogniu przez około pół godziny. Całość najlepiej podawać z kaszą (jaglaną lub gryczaną). Można również jeść bez dodatków.

Odnośnik do komentarza

Od kilkunastu lat analizuję jadłospisy pacjentów chorych na różne choroby, w tym pacjentów chorych onkologicznie. Zawsze proszę pacjenta,... aby przyniósł swoją „trzydniówkę” – szczegółowo spisane wszystkie pokarmy i płyny jakie spożywał w ciągu trzech następujących po sobie dni. I szczerze powiedziawszy nie widziałam nigdy pacjenta z prawidłowym jadłospisem. Nigdy nie zdarzyło się, abym mogła powiedzieć – „No, Pani/Pan wie wszystko i niepotrzebna jest tu moja pomoc”. Im więcej pacjent uważa, że wie o zdrowym odżywianiu, tym gorszy jest jego jadłospis – celują w tym Panie w wieku 30 - 40 lat :-) A już wprost dramatycznie odżywiają się pacjenci chorzy na raka. Mnogość obecnych na rynku cudownych diet i suplementów diety powoduje, że chory właściwie nie je żadnych konkretnych zbilansowanych posiłków, tylko stosuje „dietę strzępkową”. Niestety, przyczynia się do tego również brak wiedzy na temat żywienia ze strony lekarzy (tak, piszę to sama będąc lekarką :-( ). Im rzadziej lekarze zabierają głos w tej sprawie tym szerzej plenią się wszelacy dietetyczni szarlatani. Gwoździem do „dietetycznej trumny” jest brak kontraktowania przez NFZ jakichkolwiek porad dietetycznych, co wręcz uniemożliwia zatrudnianie dietetyków w publicznej służbie zdrowia. Tak więc jadłospis pacjenta to samodzielnie skombinowany konglomerat z pokarmów o mniej lub bardziej prawdopodobnym działaniu antynowotworowym. Głównie źródłem wiedzy jest wszechwiedzący google, a działanie teorii dietetycznych potwierdzone jest badaniami naukowymi o bliżej nieznanym pochodzeniu lub bez istotności statystycznej. Co gorsza nawet jeśli zgadza się nam jakość – bo, nikt nie podważa potencjału antynowotworowego takich pokarmów jak brokuły, czosnek czy olej lniany, to wykładamy się kompletnie na ilości! Skąd ten szalony pomysł, że kwasy omega 3 spożywane w ilości kilkudziesięciokrotnie przekraczającej normę spożycia wyleczą z raka? Podobnie mają się sprawy z witaminami i mikroelementami. Czy wiesz, że na przykład selen ma bardzo wąskie tzw. „okno terapeutyczne”. Oznacza to, że dawka toksyczna jest niewiele większa od dawki leczniczej. Selen w dawce terapeutycznej działa ochronnie na genom – usprawnia jego naprawę, ale w nadmiarze jego działanie osłabia układ odpornościowy i może nasilić postęp choroby. W Polsce rzadko spotykamy się z niedoborem selenu, a jego dobowe zapotrzebowanie mieści się w dwóch-trzech orzechach brazylijskich. Szczególnie mój niepokój budzi spożywanie w ogromnych ilościach oleju lnianego, to już właściwie tankowanie, nie spożywanie. Potrzebujemy zaledwie dwóch łyżeczek dziennie, a nie całej szklanki! Kolejna modna dieta dr Budwig – utopić raka w oleju lnianym. Żeby nie być gołosłowną udowodnię to na liczbach.

Przemiła Pani X., rak jajnika. Własnoręcznie utworzony miks dietetyczny z elementów różnych diet antynowotworowych. Spożywa regularnie 3 razy dziennie pastę z twarogu i oleju lnianego, otręby z kefirem, garść jagód Goji, co najmniej 2 łyżki miodu pokrzywowego, olej sezamowy ok. 2 łyżek, 2 kostki gorzkiej czekolady, często orzechy, pestki, suszone owoce, sok świeżo wyciskany z różnych owoców lub warzyw, talerz chudej zupy na samych warzywach. Wyrzuciła z jadłospisu cukier, pieczywo i mięso – bo żywią raka. Zażywa suplement z płetwy rekina grenlandzkiego i koenzym Q10.

Ratunku! Jadłospis: tu garstka tego – tu garstka tamtego. Tu pasta taka, tu inna, w między czasie kapsułka taka lub inna. ŻADNEGO NORMALNEGO ZBILANSOWANEGO POSIŁKU!

Po obliczeniu wartości diety tej pacjentki wychodzi, że spożyła w ciągu doby ponad 2600 kcal z czego 60% pochodziło z tłuszczu (norma do 30%), a zaledwie 19% z węglowodanów (norma 45-55%). Rozbierając tę dietę na gramy pani X. spożyła 178g tłuszczu (potrzebuje ok. 60g). Jedna trzecia z ilości należnej czyli ok. 20g powinny stanowić wielonienasycone kwasy tłuszczowe – w tym jadłospisie jest ich, aż 66,5g !! Powinno być 1-2g kwasów omega-3, a jest 12,5g! Tak ogromna podaż kwasów omega-3 nie jest obojętna dla naszego zdrowia. Są to substancje o silnym działaniu przeciwkrzepliwym, utrudniają agregację (łączenie się) płytek krwi w skrzep. Przedawkowanie omega -3 może spowodować krwawienie – z różnych układów i narządów (z przewodu pokarmowego, dróg rodnych, moczowych, krwawienie z nosa, krwioplucie). Nietrudno o to u pacjentów w trakcie aktywnego leczenia onkologicznego gdzie np. śluzówka przewodu pokarmowego już jest uszkodzona na skutek leczenia.
Wracając do przykładu tej pacjentki. Nie łudźmy się, że całkowite wywrócenie proporcji w przyjmowanych składnikach odżywczych zapewni nam zdrowie. Z moich obserwacji wynika, że żywimy się źle przed chorobą, a jak już się ona pojawi, to już zupełnie tracimy zdrowy rozsądek. Czy zaserwowałabyś taki jadłospis swojemu dziecku, czy innej bliskiej osobie? Skąd przekonanie, że zwielokrotnienie podaży jakiegoś składnika ma działanie lecznicze? Przecież wszystko co w nadmiarze ma swoje skutki uboczne. Poza tym przesunięcie równowagi na rzecz składnika X automatycznie zaburza proporcje pozostałych składników. Nie ilość kalorii, tylko ich jakość i właściwie proporcje składników są kluczem do zdrowia. Zastanów się: jeśli pieczesz ciasto i w przepisie jest 5 jaj i 500g mąki, to czy tylko dlatego, że właśnie zakupiłaś świeżo zmieloną, pełnoziarnistą mąkę orkiszową dodasz jej do przepisu 5 kilo? Co Ci wyjdzie z tego ciasta? Czas uruchomić myślenie nad tymi wszystkimi cudownymi dietami :-) Szukajcie pomocy u lekarzy i dietetyków specjalizujących się w żywieniu w onkologii i nękajcie dyrekcje swoich szpitali o tworzenie poradni dietetyki onkologicznej! Udostępniajcie, udostępniajcie.

Odnośnik do komentarza

Proponuję lekkostrawną sałatę podana z pieczywem czystoziarnistym, która dzięki dodatkom będzie dość energetycznym posiłkiem, urozmaiconym, dostarczającym odpowiedniej ilości białka, węglowodanów i tłuszczów - głównie kwasów tłuszczowych nienasyconych.
- 100 g liści szpinaku
- 150 g łososia (filet)
- 70 g suszonych pomidorów
- 30g twarożku
- 15 g orzechów nerkowca
- 10 g pestek dyni
Sos vinaigrette:
- 50 ml oleju lnianego tłoczonego na zimno
- sok z cytryny
- łyżeczka musztardy
- zioła: bazylia, oregano
Wszystkie składniki intensywnie mieszamy w celu uzyskania jednolitego sosu.
Chleb czystoziarnisty:
– ziarna słonecznika 150g
– siemię lniane 40g (utarte w moździerzu)
– pestki dyni 40g
– sezam biały, czarny (szczypta)
– czarnuszka (do posypania na wierzchu)
– mąka żytnia, razowa 70g
– przyprawy: sól, pieprz, kminek,
– woda 150g
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą. Pestki i ziarna słonecznika można wcześniej uprażyć na suchej patelni. Formę do pieczenia wykładamy papierem. Przekładamy do niej masę,wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 st. C. pieczemy ok. 1h. Ważne- przed wyciągnięciem z formy, ważne jest, aby chlebek dobrze ostygł.

Łososia lekko skrapiamy sokiem z cytryny, oprószamy delikatnie solą, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy ok 15-20 min w temp. 170st. C.
Szpinak myjemy, pomidorki kroimy na małe cząstki, układamy na szpinaku, twarożek lekko rozdrabniamy, posypujemy nim pomidorki. Następnie układamy upieczonego, pokrojonego w kostkę łososia, posypujemy pestkami dyni i orzechami nerkowca (które dla lepszych walorów smakowych można wcześniej uprażyć na suchej patelni). Całość polewamy przygotowanym wcześniej sosem oraz podajemy z pieczywem czystoziarnistym.
SMACZNEGO!

Odnośnik do komentarza

Mało kto zdaje sobie sprawę, że właściwa dieta pacjentów onkologicznych jest równie ważna, co sam proces leczenia.
Niestety nie ma jednej recepty dietetycznej dla wszystkich chorych. Chociaż powszechnie przyjęło się mówić, że ktoś ma raka, to tak naprawdę błędem jest "wrzucanie wszystkich do jednego worka". Uważam, iż właśnie z tego powodu, że chorzy znajdują się w różnym stopniu zaawansowania choroby, są leczeni innymi metodami, a przede wszystkim cierpią na nowotwory różnych narządów bardzo trudnym zadaniem jest podanie przepisu na potrawę dla pacjenta onkologicznego. Postanowiłam zatem, że zaproponuję pomysł na koktajl, który każdy chory-nawet ci ze schorzeniami dotyczącymi przewodu pokarmowego, będą mogli spożywać jako posiłek wzmacniający w ciągu dnia.
Składniki:
• 250 ml chłodnej zielonej herbaty
• garść jagód
• 1 duża pomarańcza
• 1/2 awokado
• 2 kiwi
• łyżka ksylitolu
• szczypta kurkumy
Wykonanie:
Obierz ze skórki owoce, które tego wymagają. Następnie zmiksuj wszystkie składniki na gładki koktajl i gotowe.

Chciałabym jeszcze tylko wspomnieć, czemu użyłam właśnie takich składników do przygotowania koktajlu.
Otóż zielona herbata zawiera katechiny-związki działające antyoksydacyjnie i powstrzymujące wzrost komórek nowotworowych. Kurkuma, kolejny ze składników w swoim składzie zawiera cenna kurkuminę, która świetnie współpracuje m.in. z zieloną herbatą. Blokuje ona namnażanie komórek rakowych, stymuluje ich programowaną śmierć, a co najważniejsze uwrażliwia komórki nowotworowe na chemioterapię zwiększając jej skuteczność.
Owoce jagodowe to źródło cennych antocyjanów i kwasu elagowego, a pomarańcza i inne cytrusy są bogate w związki wykazujące działanie przeciwnowotworowe takie jak flawonoidy ( w pomarańczach głownie hesperedyna). Kiwi w tym zestawieniu zastosowałam jako dostawcę wit.C, natomiast awokado dostarcza luteiny, zdrowych tłuszczów i pomoże wchłonąć pozostałe składniki odżywcze. Ksylitol dodałam, ponieważ chorzy nie mają wtedy apetytu i wykazują dość duże problemy z odczuwaniem smaków. Dlatego dodatek tego słodzidła ma w pewien sposób "podkręcić" smak potrawy. Mam nadzieję, że ten przepis sprawdzi się u osób zmagających się z tą ciężką chorobą.

Odnośnik do komentarza

Choroba onkologiczna wyklucza pewne nawyki żywieniowe, które są stosowane każdego dnia przez setki tysięcy ludzi, tj. nie należy popijać alkoholem spożytego posiłku, wypadałoby ograniczyć ilości tłuszczy zwierzęcych oraz używanie soli we własnej diecie. Wykluczyć należałoby także spożycie produktów wędzonych, mocno wysmażonych/grillowanych, wysoko przetworzonych oraz tzw. fast food’ów.

Biorąc pod uwagę wyżej wymienione informacje, proponuję następujący przepis kulinarny dla osób chorych onkologicznie. Moja propozycja to: soja w sosie pomidorowym z czosnkiem i ziołami podawana z makaronem razowym.

SKŁADNIKI:
soja
+ sos pomidorowy:
1 cebula
olej do smażenia
czosnek (im więcej, tym lepiej :))
zioła lub gorczyca (kolor obojętny)
2 łyżki koncentratu pomidorowego (najlepiej przecier pomidorowy domowej roboty)
0,5 szkl. wody
2 łyżki mąki razowej

PRZEPIS:
Soję gotujemy: namaczamy na 8-12 godzin (lub zagotowujemy i odstawiamy na 2 godz. w tym wrzątku), po czym gotujemy 2-2,5 godziny.
Jeśli robimy wersję z gorczycą, należy ją najpierw wrzucić na rozgrzany tłuszcz - pamiętać o przykrywce, bo gorczyca strzela! Co jakiś czas poruszyć patelnią, aby ją przemieszać. Trzymamy ją na gazie niedługo, aż zacznie intensywnie pachnieć, i przechodzimy do kolejnego etapu gotowania.
Wrzucamy posiekaną cebulę, dusimy odrobinę. Wrzucamy pozostałe składniki sosu, przy czym czosnek kroimy w plasterki lub przeciskamy przez praskę, a mąkę najpierw rozrabiamy w odrobinie zimnej wody. Dusimy jeszcze trochę - mąka razowa potrzebuje trochę czasu, żeby nie była surowa, wiec nie należy zbytnio się spieszyć.
Ciepłą soje polewamy sosem. Podajemy z ugotowanym wcześniej makaronem razowym. Smacznego!

Dlaczego wybrałam ten zestaw obiadowy? Bo czosnek, cebula, soja, kapusta, brokuły, zielona herbata, pomidory, cytrusy, winogrona czerwone – to „zabójcy” nowotworów.

Odnośnik do komentarza

Potrzebujemy 150 g mielonego mięsa indyka, 1 jajko, 3 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej, 1 łyżeczkę masła klarowanego, marchewkę, pół cebuli, soli niskosodowej i ziół prowansalskich.
Marchewkę ugotować jeszcze ciepłą rozdrobnić widelcem razem z masłem. Cebulę posiekać. Pure marchewkowe i cebulę połączyć z mielonym mięsem, kaszą, jajkiem i doprawić do smaku. Uformować pulpeciki, ugotować je na parze. Do tego polecam kaszę pęczak lub ziemniaki z wody i sos koperkowy. Koperek umyć, drobno posiekać. Z masła i mąki przyrządzić jasną zasmażkę, dodać połowę koperku i cebulę, rozprowadzić rosołem, przyprawić do smaku solą, cukrem i sokiem z cytryny i gotować przez 15 min. Zestawić z ognia, przecedzić, dodać drugą połowę koperku i kwaśną śmietanę, jeszcze raz zagotować

Odnośnik do komentarza
Gość Tusia555

Zdrowa zupa jarzynowa + ryba z warzywami
■ miseczka 250 ml zupy jarzynowej z ziemniakami: marchew (50 g), pietruszka (20 g), kawałek
selera (20 g). Warzywa obrać, umyć i pokroić w kostkę. Zalać wodą i gotować pod przykryciem.
Obrać ziemniaki, umyć i pokroić w kostkę. Dodać do gotujących się warzyw. Posolić
i zagotować. Z połowy łyżeczki mąki pszennej, 4 łyżek mleka i połowy łyżeczki oleju rzepakowego
sporządzić zawiesiną. Wlać do wrzącej zupy i mieszając zagotować. Dodać odrobinę
majeranku, przed podaniem posypać posiekana natką.
■ ryba (świeża lub filet) byle morska, pieczona w folii. Ryb (200 g) umyć, oprószyć solą i pieprzem,
skropić sokiem z cytryny, położyć na folii aluminiowej i obłożyć świeżą natką lub koperkiem.
Rybę zawinąć w folię aluminiową, wsadzić do piekarnika na 180 stopni i piec ok.
30-40 minut.
■ 2-3 łyżki ryżu ugotowanego na sypko
■ miseczka sałaty z pomarańczą (sałatę umyć osuszyć, porwać palcami na kawałki dodać
plasterki obranej pomarańczy, usunąć białe błonki. Skropić sokiem z cytryny i łyżką oleju rzepakowego.
■ szklanka soku marchewkowo-bananowego

Odnośnik do komentarza
Gość Checholka

Pierś z kurczaka z kurkumą

100 g piersi z kurczaka, kawałek cebuli, ząbek czosnku, po szczypcie startego imbiru i kurkumy, łyżka oliwy, liść laurowy, łyżeczka soku z cytryny, sól niskosodowa, 50 ml śmietanki 12%

Pierś z kurczaka pokrój w kostkę. Zamarynuj w marynacie z czosnku przeciskanego przez praskę, imbiru, oliwy i soku z cytryny. Trzymaj w lodówce ok. 0,5 godziny. Cebulę pokrój w drobniutką kosteczkę. Na teflonowej patelni szybciutko obsmaż zamarynowane kawałki kurczaka i cebulkę, podlej je wodą, dodaj liść laurowy i kurkumę. Duś 10-15 min. Pod koniec duszenia dodaj śmietankę. Dopraw do smaku solą. Możesz podawać posypane świeżą kolendrą albo pietruszką.

Odnośnik do komentarza
Gość asia1603

Lody

Kiedy mój Tata był chory, bardzo schudł i nic nie chciał jeść, to latem przygotowywałam Mu lody. Wiem, to nie jest żaden pełnowartościowy posiłek, ale tylko dzięki temu -chcąc sprawić mi (swojej córeczce) przyjemność zjadał je. Zawsze to lepsze niż nic...
Jak je zrobić?
-Zmiksować dowolne owoce (truskawki, banany, jagody, itp.),
-dolać Nutridrink dla niepoznaki :-) ,
-wlać do foremki (albo nawet kubeczka po jogurcie dokładając patyczek),
-i zamrozić.
Niby nic, ale gdy dodasz serce, naprawdę smakuje i sprawia, że chory się uśmiecha (zwłaszcza, gdy w przeszłości był łasuchem).

Odnośnik do komentarza

Pulpety z indyka

100 g mielonego mięsa indyka, 1 łyżeczka masła, mała marchewka, kawałek cebuli, sól niskosodowa.

Marchewkę ugotuj, jeszcze ciepłą rozdrobnij (np. blenderem albo po prostu widelcem) razem z masłem. Cebulę zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Purée marchewkowe i cebulę połącz z mielonym mięsem, dopraw do smaku. Uformuj pulpeciki, gotuj je na parze.

Odnośnik do komentarza

Uważam, że odpowiednie żywienie ma wpływ na proces leczenia, dlatego osoba chora onkologicznie powinna w szczególny sposób zwracać uwagę na to co je. Pożywienie musi dawać organizmowi wszystkie składniki odżywcze, ale ważne jest również to, aby było ono po prostu pyszne! Te dwa czynniki z pewnością da się połączyć! Pamiętajmy, dieta jest wspaniałym wsparciem w walce z nowotworami, dlatego należy to wykorzystać :-)

Ważne, aby pożywienie pochodziło ze sprawdzonych źródeł, dlatego jestem wielką fanką owoców i warzyw z własnego ogródka. Nie mówię tutaj o wielkich uprawach, jednak własna grządka daje wiele radości i jeszcze większą dawkę witamin :-)

Dieta osoby chorej onkologicznie powinna być kaloryczna, aby dodawać organizmowi sił do walki z rakiem.

Należy pamiętać również o białku, które znajduje się np. w twarogu. Nie ma nic pyszniejszego jak biały twarożek posypany zielonym szczypiorkiem czy kiełkami, które możemy sami wyczarować w kiełkownicy :-) Należy korzystać z darów natury, szczególnie, gdy pora roku temu sprzyja. Do tego chlebek pełnoziarnisty odpowiednio dobrany dla osoby chorej onkologicznie. Nie możemy zakładać, że każdy organizm toleruje np. ten sam rodzaj pieczywa.

Na obiadek rybka, którą przygotowujemy na parze lub chudziutka pierś z kurczaka, do tego mizeria, ziemniaczki posypane koperkiem. Niby nic wyszukanego, jednak takie posiłki są najsmaczniejsze! I smakują każdemu :-) Co do koperku, jest bardzo istotny, ponieważ wspomaga trawienie, podobnie jak pietruszka.

Przekąski? Oczywiście – orzeszki, suszone owoce... coś pysznego i przede wszystkim zdrowego :-) Ważne jest również to, aby jeść owoce surowe.

A na kolację? Może makaron? Dlaczego nie :-) Jest przecież źródłem energii... Należy jednak pamiętać, że kolacja powinna być zjedzona o odpowiedniej godzinie, nie od razu przed snem!

Co jest jeszcze potrzebne oprócz jedzenia? Picie. Najlepsza jest niegazowa woda mineralna, jednak dużą dawkę witamin i energii dostarczają różnego rodzaju koktajle owocowe :-)

Ostatnia rada dotyczy regularności posiłków, należy jeść regularnie, choć wiem, że nie zawsze jest na to apetyt. Dlatego właśnie tego życzę wszystkim chorym onkologicznie! Siły do walki z chorobą oraz apatytu.

Pozdrawiam
Dominika

Odnośnik do komentarza

Moja propozycja dania to indyk w pomarańczach .
Potrzebne nam będzie :
fileta z indyka
woreczek ryżu Parboiled
marchew
pomarańcza
czosnek
przyprawy : lubczyk , pieprz , zioła prowansalskie , papryka mielona
Filet z indyka nakłuwamy widelcem ( lub patyczkiem do szaszłyków ) , nacieramy czosnkiem , obsypujemy przyprawami i wkładamy do lodówki na kilka godzin .
Jak indyk się zamarynuje wkładamy go do żaroodpornego naczynia , polewamy go 3/4 częścią soku ze świeżo wyciśniętej pomarańczy i wstawiamy do piekarnika w temp. 200 stopni na godzinę . W międzyczasie szatkujemy marchewkę na drobne kawałki , posypujemy ją szczyptą cukru - by puściła sok i odstawiamy .
Gotujemy ryż .
Marchewkę polewamy resztą soku z pomarańczy .
Na talerz wykładamy kupkę ryżu , na nią kładziemy pocięty w pasy filet z indyka , dookoła robimy "gniazdko" z surówki z marchewki . Smacznego :-)

Odnośnik do komentarza

Ja proponuję wrapy z grillowaną cukinią i hummusem.
Cukinię należy pokroić na grube plastry i zgrillować. Pełnoziarnistą tortillę posmarować hummusem, ułożyć cukinię, liście sałaty i pomidora, zawinąć dokładnie i całość jeszcze chwilkę położyć na ruszcie. Pyszne!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...