Dlaczego bliskiej osobie przeszkadza niemal wszystko, co robię?

[Gość kasandra29]

Ciągle coś go denerwuje- a to napisałam sms-a w niewłaściwym czasie, a to zadzwoniłam, gdy on nie miał czasu na rozmowę, a to podeszłam na ulicy podczas tego, gdy on sie gdzieś spieszył- dosłownie wciąż go denerwuję, choć ostatnio sama odzywam się do niego rzadko- po raz na kilka tygodni. Trwa to już jakieś pół roku. Jest to mój bliski przyjaciel. Nawet wyznał mi ostatnio, że czasem nie odpisuje na moje sms-y, by mi nie napisać czegoś złośliwego. Ogólnie sa to sms-y o normalnej treści- czyli, co u Ciebie, co słychać itp, kiedy się zobaczymy itp. Ale wciąż w nieodpowiednim czasie je wg niego pisze- a to podczas jego pracy, a to w czasie, gdy sobie drzemkę popołudniowa urządził lub gdy zakupy robił itp. Co począć z taką przyjaźnią? On ma 36 lat, ja 29, więc dziećmi już nie jesteśmy, ani nastolatkami. Dziwnie się czuję, bo z jednej strony czuję się, jakbym w ogóle nie była mu juz potrzebna w życiu, przeszkadzała tylko itp. a z drugiej strony- w końcu przyjaźń do czegoś zobowiązuje, wiele jego trudnych spraw wraz z nim przeszłam, przeżywałam, jako przyjaciółka.

[unna-1]

Pomogłaś mu, gdy tego potrzebował. Już ciebie nie potrzebuje i ta wasza znajomość, zaczyna mu ciążyć. Pewnie kontakt z tobą utrzymuje tylko dla tego, że czuje się zobowiązany, ale i ten obowiązek, też mu ciąży.
Tak to zrozumiałam na podstawie tego, co napisałaś.
Czy dobrze? Ty to ocenisz.
Nic nie jest wieczne. Ani miłość, ani przyjaźń.
Czy warto się denerwować i stresować?
Czasem lepiej pogodzić się z faktami.

[Ivi112]

Przebole to jakoś i w ogole odpuść go sobie.nie warto!To zwykły Pajac.Kiedy go Zobaczysz rzuć oschle cześć i nawet nie zatkaj w jego kierunku.Zapomnij o nim.Unna ma rację .

[Gość kasandra29]

Ja nie pisałam do niego cały czas, a były to odstępy czasowe- powiedzmy- co kilka tygodni. Po prostu myślałam, ze on faktycznie ma jakiś problem, nie odbierałam tego w ten sposób, ze nagle zaczęłam mu przeszkadzać. Nie jest to osoba, którą darzę uczuciem, to tylko przyjaciel, mimo wszystko, nie potrafię tego zrozumieć, dlaczego tak się zmienił, tym bardziej, ze zawsze deklarował, że o dba o relacje przyjacielskie, ze dla niego przyjaźń to bardzo ważna rzecz- tym bardziej, ze ponoć przyjaciele, jakich miał go olali, fałszywi byli itp. Więc naprawdę widziałam przez jakiś czas, ze docenia to, ze zawsze odbiorę telefon, gdy ma problem, że poświęcę czas, gdy on tego potrzebuje itp. Ja równiez na niego mogłam liczyć, a tu nagle taki obrót sprawy.

[Gość kasandra29]

Oczywiście, postanowiłam, ze już się do niego sama nie odezwę.

[mgr Kamila Krocz]

kasandra29, nie wiem, co jest powodem, dla którego Twój przyjaciel stał się drażliwy i tak nieprzyjemnie reaguje na Twoje SMS-y. Możliwe, że ma jakieś problemy, kłopoty emocjonalne, a może po prostu rzeczywiście nie chce angażować się w Waszą znajomość i swoim zachowaniem chce to zakończyć. Daj czas przyjacielowi, nie odzywaj się, nie dzwoń. Poczekaj teraz na ruch z jego strony. Możliwe, że zatęskni za spotkaniem z Tobą i sam zainicjuje rozmowę. Pozdrawiam!

[kingak2]

Chyba po raz pierwszy zgadzam się z Ivi. On Cię po prostu wykorzystuje , gdy jesteś mu potrzebna i wtedy do Ciebie się zwraca. To żadna przyjaźń . Do czego jest Ci potrzebny . Daj sobie spokój . Może za jakiś czas się odezwie w razie konieczności , a wtedy będziesz wiedziała , kim dla niego jesteś. Poszukaj sobie innego obiektu przyjazni.

[Gość Kocicalwica]

Witaj Kasandro.

Daj spokój za takim "Typem"Widać na odległość,jednostronny Egoizm.Tylko nie broń jego.Z textu wiemy i można zaraz wywnioskować co jest wart.

Poszukaj "Wolontariatu",zajmij się Ludżmi,Kotami,Psami a tam otrzymasz podziękowanie w formie wiadomej.

Będziesz miała pełne Oczy łez,jak Kocie albo Psiu zamiauczy lub zaszczeka..Pomerda ogonkiem a Kotek łebek skuli do Twej ręki lub kolana.

To jest PRZYJAŻŃ....

Nie potrzebujesz zajmować się stale bo ja także udzielam się w ramach mojego czasu,.Mam dojazd w jedną stronę do Kliniki 42km...Pozdrawiam..