Zaburzenia trawienie po napojach energetyzujących.

[Gość Energetyk]

Zacznę od tego, ze mam 20 lat. Od kilku lat piję napoje typu tiger i różne odmiany (po prostu mi smakują). Jakoś w listopadzie tamtego roku nagle pojawiły się problemy z trawieniem, wypróżnianiem etc. Wszystko przeszło niedawno (po wzięciu leku Kreon 25000, jednej tabletki i kilka dni później wszystko.. poszło, kilka dni jeszcze zdrowiałem a później po prostu czułem ŻE NIC MI NIE JEST) ale niestety przyszła sesja i musiałem się wspomóc (przez 2 dni wypiłem chyba 4 napoje.. muszę dodać że przez czas "choroby" nie piłem nawet kawy) i znowu pojawiły się te problemy. Pije zioła - szałwie i miętę.. może trochę pomagają. Powtórzyłem procedurę ze wcześniejszego przypadku i póki co nie czuje że nic mi nie jest. Od końca sesji nie piję napojów ani kawy.
We "wcześniejszej" chorobie (te same objawy ale kilka tygodni przerwy, jak napisałem wyżej) miałem robione badania krwi (2 razy), kały i moczu. Pani doktor powiedziała, że dawno takich dobrych wyników nie widziała. Nie wiem co się ze mną dzieje, czasem pobolewa mnie pod lewym żebrem ale to żaden ból.
Dokładne objawy - gazy, uczucie pełności, raz czułem jak kawałek mięsa, który wcześniej jadłem, po prostu leżał na w żołądku (od tego się zaczęło), luźne stolce (ale tylko czasem), bardzo rzadko zaparcia.
Wcześniej brałem tribux ale był on neutralny i wtedy już/jeszcze nic mi nie było. Teraz zostaje przy piciu ziół i travisto.
Proszę o opinię :)
Z poważaniem.

[Gość Energetyk]

Zapomniałem dodać, że zdiagnozowano zespół jelita wrażliwego.. no ale bez przesady. Jakoś zbytnio się nie stresuje :)