Skocz do zawartości
Forum

lubię podglądać kochające się pary


Gość sexfan

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka lat temu byliśmy z mężem na grzybach i na takiej polance zobaczyliśmy pełno prezerwatyw, męża tak to nakręciło, że przyparł mnie do drzewa i zaczął całować, masował przez leginsy moje pośladki a jak włożył rękę w moje majtki to byłam tak mokra i o niczym innym nie marzyłam jak tylko żeby mnie wziął tak przy tym drzewie dotknęłam jego rozporka, był twardy rozpięłam go i wydobyłam jego pałę zaczęłam go masować po czym zsunęłam lekko swoje leginsy i zaczęłam kierować jego pałę do mojej cipki. Wszedł bez problemu i poruszał się we mnie na początku powoli potem coraz szybciej a przed finałem walił jak oszalały. Miałam tak silny orgazm jak nigdy dotąd. Myślę że to ta adrenalina, że ktoś może przyłapać miała taki wpływ. Do dziś jak mamy chwilkę to jeździmy tam i kochamy się w samochodzie. Ostatnio zauważyliśmy, że ten las jest wycinany i niestety zbliżają się do naszej polanki oj trzeba będzie zmienić miejscówkę bo z seksu w lesie napewno nie zrezygnujemy

Odnośnik do komentarza
Gość Raymonde

Witam,  ciekawy temat.. 

Kiedyś na południu kraju,  bliziutko czeskiej granicy,  wynajmowaliśmy domek z kominkiem. 

Urokliwe miejsce,  obok inne domki. 

Parki przyjeżdźaja tam na bzykando,  ale bywaja i rodziny z dziećmi. 

Jakoś raz, dwa może sam tam byłem, bez mojej ex,  wyszedłem po drzewo do kominka i słysze cudne dźwięki dochodzace z parteru domku obok...jeki dziewczyny,  niby nic takiego ale niesamowicie mnie to nakreciło. 

Pewnie nie każdy by tak zareagował. 

Ale ja wróciłem po komórke,  położyłem ja na wysokim parapecie okna tego domku ( Już zmierzch zapadł w miedzyczasie) ,  malutkie okno z grubego szkła i widać było tylko blask tańczacych płomieni z ich kominka... 

I odgłosy jej szczytowania ( Faceta nie). 

W miedzyczasie modliłem sie aby nikt nie przechodził.. albo,  jeszcze gorzej,  ta parka jakiegoś szurania nie usłyszała i nie wyszli nagle. ( "Co tu robisz ?!?" ) 

Ale nie wyszli ufff.  Piekny zapis dźwiekowy był,  jak dziewczyna dochodziła. 

Bardzo to zapamietałem...

A jako że mieszkałem w wielu miejscach to potem czesto orgazmy par słyszałem przez ściane,  w Anglii ( Bardzo wyraźnie,  z korytarza) czy w Warszawie. 

Ale nigdy tak fajnie jak na tej wiosce pod lasem... 

No i przechodze do meritum :

Dokładam sie do tematu tego watku...

Czy jakaś parka pragnie poczuć te niezwykle emocje jak ktoś  (ja)  na nich patrzy... ?

Wyobrażacie to sobie jak można sie tym nakrecić ?!?

Kogo szukam:  para hetero,  dziewczyna z ładnym biustem i chetnie długimi włosami, zdrowi,  beznikotynowi,  kulturka czyli bez chamówy prymitywu,  w przedziale 20 - 45,

Dojrzali albo studenci czy maturzyści nawet,  para przyjaciół,  narzeczeni itd. 

Zmysłowi,  hedoniści ale chetnie poczatkujacy w temacie à nawet nieśmiali i trza bedzie cierpliwości i przełamywania lodów... Dziewczyna moźe być uległa. 

Pokażecie mi swoje pieszczoty,  gre wstepna,  emocje, miłość francuska i głośny namietny seks ? Może być, ale nie musi, dodatkowo z elementami ' kinky pinky ' ?, albo chociaż finał na buzie,  klapsy,  ciagniecie za włosy...o ile to Wasze klimaty. 

Jestem po związku,  bardzo wysoki,  47, hetero,  po zwiazku i romansach ostatnio. zdrowe jedzenie,  w tematyce rozwoju osobistego. 

Aha i moge Wam pstrykać fotki,  nagrywać beztwarzowo w różnych ujeciach jeśli chcecie ?

Zależy mi na fajnej,  miłej, wyluzowanej atmosferze,  wyrafinowanych artystycznie klimatach... 

NIE MA kwestii sponsoringu ! Tylko wrażenia estetyczne. Może,  o ile przypadniemy sobie do gustu,  potem regularne spotkania ?

Jakaś parka pragnie spróbować ?

rayonvert@onet.eu 

 

Odnośnik do komentarza

Fajnie że temat wrócił hehe. 

Ela,  fajna i sugestywnie opowiedziana Twoja historia...

Czemu ja,  kurna,  nigdy napalonej parki opartej o drzewo w lesie nigdy nie widziałem ?  ( W tle ćwierkajace ptaszki... Świerszcze świerszcza itd,  gadajaca łaka : Co oznacza także,  prozaicznie,  niestety cholerne owady ). 

Ani nawet dzikiego zwierzaka,  co mówić o ludziach. Ehhh... 

Raymond,  widze że jeszcze nikt nie odpisał ?

( Może 90% komentarzy na takich forach to erotomani albo 'kibice' tzn klikacze). 

 ? 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Sexfan

 Miesiąc temu byłem trochę pobiegać w pobliskim lesie i zauważyłem w dróżce dwa auta jedno za drógim więc wiedziałem co tam się dzieje ponieważ przerabiałem już takie przypadki. Podchodzę bliżej i już słyszę jeki w większym aucie zaglądam ostrożnie przez szybę i już widzę seks od tyłu ale krótko to trwało, widocznie się spóźnił em na seans. Za tydzień o tej samej porze przyszedłem godzinę wczesniej jeszcze nikogo nie było ale za chwilę nadjechali ustawili się tak samo musiałem troszkę odczekać aż panna przeszła do auta swojego amanta, oczywiście przywitanie przed autem dlugi namiętny pocałunek i weszli do autka wtedy jeszcze nie było takich upałów. Dałem im jeszcze chwilę na grę wstępną jak podszedłem to jeszcze trwała a dokładniej to soczysty lodzik następnie musiałem się troszkę schować bo państwo pozbywali się reszty garderoby i dopiero po chwili ostrożnie zajrzałem nie mogłem przecież spalić tak wspaniałego seansu. Auto zaczeło się lekko kołysać zobaczyłem jak panna pięknie galopuje na jeźdźca okrzyki nie ziemskie jak skończyli to musiałem się troszkę oddalić wiadomo dlaczego. Po jakichś piętnastu minutach znów podszedłem było już całkiem ciemno ale w aucie grało radio więc dawało lekki blask , były pieszczoty a potem wejscie od tyłu , ich krzyki tak mnie podjarały, że zachlapałem im cały zderzak. Za tydzień znów czekałem na posterunku ale się zawiodłem natomiast w ubiegły piątek sytuacja się powtórzyła w bardzo podobny sposób.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...