Skocz do zawartości
Forum

Muzykoterapia dogłębna komórkowa


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zapytać czy ktoś ma już jakieś doświadczenia w w/w temacie w/g dr.Barbary Romanowskiej ?.
Ja od 2011 walczę z rakiem i od 3 lat wiem że Onkolodzy się poddali. Stosuję wiele alternatywnych metod walki z rakiem ale udaje mi się tylko opóźnić rozwój raka .Ostatnio zakupiłem zestaw kamertonów do techniki przeciwnowotworowej. Mój organizm zareagował bardzo silnie ale też dziwnie- bardzo silnym bólem w mięśniach ud.który pojawiał się podczas kasłania lub kichnięcia i zaraz znikał. Zignorowałem to i kontynuowałem. W efekcie doprowadziłem do tego że mam duże problemy z chodzeniem. Z rana przez 1-2 godz. mogę się poruszać bez laski-krótkie dystansy, później tylko o solidnej lasce. Myślę że rak w sródpiersiu-przy kręgosłupie dobrał się jakoś do rdzenia kręgowego i to jest główny winowajca- technika przeciwnowotworowa kamertonami tylko przyspieszyła to co by i tak nastąpiło. Po dwóch tygodniach przerwy spróbowałem ponownie by dalej walczyć z rakiem ,ale reakcja była gwałtowna i odstawiłem kamertony-nie chcę ryzykować pełnego paraliżu dolnej części ciała- w górnej nic się nie działo. Może ktoś ma jakieś własne doświadczenia z kamertonami ?.

Odnośnik do komentarza

Witam Pana serdecznie! Absolutnie proszę tego nie stosować. To nie jest żadna muzykoterapia, ani jakakolwiek metoda lecznicza. Ta "metoda" w ogóle nie jest wykładana na uczelniach w Polsce, na studiach muzykoterapeutycznych. Wręcz odwrotnie-poddawana jest ostrej krytyce. Wykładowcy wręcz ostrzegają przed nią. Stosują je osoby po b. krótkich kursach, które nie posiadają żadnych kompetencji klinicznych.

Proszę sobie wyobrazić, że w medycynie wyróżnia się wiele jej działów, jest mnóstwo różnych specjalności lekarskich; każdy lekarz specjalizuje się w leczeniu tylko określonych grupy chorób; zanim zdobędzie jakiś stopień specjalizacji, musi się bardzo dużo uczyć i też nie zawsze jest skuteczny. Co zatem mówić o osobie, która jest wyłącznie po krótkim kursie w zakresie "obsługiwania" kamertonów? Podejmowanie się przez tego rodzaju osoby leczenia pacjentów ciężko chorych, czy obiecywanie powrotu do zdrowia jeśli zakupi się zestaw kamertonów, jest czymś bardzo nieetycznym i niezwykle nieodpowiedzialnym. Świadczy to o braku krytycyzmu w odniesieniu do własnych kompetencji i destrukcyjności tego, kto takie usługi oferuje.

Po pierwsze - wspomniana przez Pana metoda nie jest zweryfikowana naukowo, ani nie da się jej zweryfikować, ponieważ każdy organizm człowieka zupełnie inaczej reaguje na tą samą muzykę; co dopiero mówić na jakieś częstotliwości dźwięku? Tak jak nie ma uniwersalnej "apteczki muzycznej", tak nie ma czegoś takiego, że drgania o określonej częstotliwości leczą określone organy. Ktoś coś sobie wymyślił, jakiś system, ale to w ogóle nie jest do udowodnienia.

Po drugie - proszę pamiętać, aby poddawać się terapii (dotyczy to jakiejkolwiek formy pomocy; także muzykoterapii) wyłącznie u klinicystów -u osób, które ukończyły poważne uczelnie, legitymują się odpowiednim dyplomem (studiów mgr, licencjackich, podyplomowych, certyfikatem), a nie jakimiś bliżej nieokreślonymi dokumentami z zakresu nieznanej i nieuznanej w świecie akademickim metody.

Proszę pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak "muzykoterapia komórkowa dogłębna". Nie jest wykładana na żadnej polskiej uczelni, ani nie jest ona w ogóle uznawana przez polskich muzykoterapeutów. Żaden absolwent muzykoterapii nie obiecuje wyleczenia z chorób onkologicznych, bo wie że nie posiada takich umiejętności. A w swoim przypadku proszę szczególnie uważać, ponieważ wszelkiego rodzaju masaże, jak i jakiegokolwiek techniki "wibracyjne" mogą tylko jeszcze pogorszyć, bo uaktywnić komórki rakowe i pobudzić do jeszcze większego się ich rozprzestrzeniania.

Proszę zapomnieć o tej "metodzie", bo jeszcze bardziej Pan sobie zaszkodzi. Jedynym rozwiązaniem w Pana przypadku jest stała współpraca z lekarzami onkologami.

W Pana przypadku muzykoterapia może pełnić tylko formę terapii uzupełniającej - wspierającej i relaksacyjnej.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...