Skocz do zawartości
Forum

Czy przychodnia ma własne zasady?


Gość i...l

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, poszłam dzisiaj do lekarza rodzinnego, ponieważ chciałam zrobić badania krwi i sprawdzić stan tarczycy. Ostatnie badanie miałam robione w lipcu. Dzisiaj usłyszałam, że lekarz może skierować mnie na takie badania tylko raz w roku i muszę wykonać je na własną rękę. W poprzedniej przychodni nie było z tym najmniejszego problemu, mogłam badać się co miesiąc. Czy istnieje taki przepis dla lekarzy? Czy przychodnia ma własne zasady? A może lekarz po prostu mnie zbył? Dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Mam problem z tarczyca i z policystycznymi jajnikami. Nie chce przyjmować hormonów i na razie postawiłam na zmianę diety i suplementację. Zależy mi żeby mieć to wszystko regularnie badane i pod kontrolą, ale wydatek ponad 50zł za samą tarczyce to dla mnie bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza

To jeśli raz na pół roku chcesz sobie zrobić te badania ,a lekarz nie da Ci skierowania,to niestety trzeba prywatnie,bo praktycznie sama się leczysz,jest pytanie czy się wyleczysz,bo ja mam wątpliwości, jeśli tak, to byłoby super,
/co miesiąc to raczej nie ma sensu robić tych badań/.
Ciekawa jestem czy masz już jakieś efekty.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Odebrałam wyniki i wydaje mi się, że jest lepiej. Na jednym z forum przeczytałam o wysyceniu procentowym FT4 i FT3 i że powinny wynosić minimum 50%, a najlepiej jakby były w okolicy 70%. Jeszcze mi daleko do tego, ale od lipca ten poziom procentowy znacznie się podniósł. Jedyne co mnie martwi to TSH, bo w lipcu miałam 1,49 a teraz mam 2,094 a słyszałam, że powyżej dwóch to nie za dobry wynik.

Odnośnik do komentarza

Tzn objawy naprawdę wskazują na ta tarczyce. Włosy wypadają mi garściami, miałam ogromne zaparcia, skóra na nosie i brodzie dosłownie odpadała, mogłam pęsetą ją odrywać teraz jest ciut lepiej, ale dalej jest bardzo sucha i się łuszczy. Był okres gdzie dosłownie w ciągu dnia mogłam spać, 3 razy zdarzyło się, że zasnęłam w tramwaju nawet nie wiem kiedy :(
W lipcu wyglądało to tak:
TSH 1,49 norma od 0,270 do 4,02
FT4 11,88 norma od 12,00 do 22,00 1,20%
FT3 3,88 norma od 3,10 do 6,80 21,08%
Anty-TPO 1,90 norma od 0,0 do 8,0
Anty-TG 6,11 norma od 0,0 do 18,00

Teraz miałam
TSH 2,094 (norma 0,35-4,94) 38%,
FT4 0,80 (0,70-1,48) 12,82%,
FT3 2,55 (1,71-3,71) 42%

Do tego mam jeszcze policystyczne jajniki. Myśle, że to TSH wzrosło, bo zdarzyło mi się przez ten miesiąc wypić trochę kawy i od czasu do czasu zjem jakiś jogurt, ale widzę, że powinnam kategorycznie odstawić jednak :(

Odnośnik do komentarza

Nie kombinuj ,bo przekombinujesz,być może te objawy mają większy związek z jajnikami niż z tarczycą,skoro jej hormony miałaś i masz w normie, nie wiem,
dietą możesz pokombinować ,ale z suplementami uważaj ,bo się od nich uzależnisz i będzie problem.

Zrób sobie też ,badania krwi na skład chemiczny i testy na nietolerancję pokarmową ,może coś tam znajdziesz ,bo mi się wydaje ,że to nie od tarczycy,
jeśli chodzi o to zasypianie,to przyczyny mogą być różne,masz dobry poziom cukru?

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Ostatnią morfologie miałam w lipcu i tam glukoza wyszła ok, ale nigdy nikt mi nie zlecił badań na krzywą cukrową czy insulinooporność. Hormony płciowe też mam do zbadania, bo żaden z lekarzy nie kazał mi zrobić tylko w ciemno tą antykoncepcję przepisywali.Po prostu na studencką kieszeń ciężko tak za jednym razem zrobić wszystkie wyniki :( Widzisz, mówisz, że wyniki tarczycy ok, a endokrynolog, do której poszłam od razu chciała przepisywać euthyrox i wyśmiała mój pomysł z dieta czy witaminami.
Przez 9 miesięcy brałam antykoncepcję i dopiero po jej odstawieniu pojawiły się te wszystkie problemy. Przed braniem miałam normalnie okres, normalną cerę i nie miałam takich zjazdów energii, więc uważam, że to z ich winy się tak pokomplikowało :/

Odnośnik do komentarza

A tą laparoskopie można robić prywatnie czy lekarz musi zlecić? Mi ginekolog, który robił USG powiedział, że to jest genetyczne... myślałam, że go wyśmieje, bo jakoś przez 20 lat kłopotów nie miałam, a nagle po odstawieniu wszystko się posypało.
Nawet nie wiedziałam, że przyczyną kłopotów z tarczyca mogą być nadnercza i poziom kortyzolu.. żaden z lekarzy nic nie wspomniał.
Przykre jest to, że pacjenci są bardziej dociekliwi w sprawach leczenia chorób i szukania alternatyw leków niż lekarze.
Słyszałaś może o Jerzym Ziębie? :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...