Skocz do zawartości
Forum

a miało byc tak pięknie


Gość beznadzieja11111

Rekomendowane odpowiedzi

Gość beznadzieja11111

jestem po rozwodzie mam prawie dorosłe dzieci, poznałam kogos, planowalismy wspólną przyszłość..ale sie zaczeło: matka jego mnie nie chce, nie pozwala mu sie oswiadczyc a moze on sam tego tez juz nie chce, mieszkam dalej od niego to matka stwierdzila ze pewnie sie puszczam z innymi, a zebym wiedziala ze u niego w pracy sa fajne dziewczyny to jakas pozna -jego reakcja...milczenie, on chce mieszkac juz teraz bez slubu a ja sie juz boje teraz ze za chwile mnie wystawi za drzwi..bo matka robi "ruch", puscił moja reke na widok jakiejs nie znanej mi blizej Pani...nie moge przestac pakłakać

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Teraz jest taka moda w Polsce, że facet idzie do kobiety mieszkać, a nie kobieta do niego.
Zaproponuj mu, żeby To właśnie on, przeprowadził się do Ciebie, albo w ostateczności niech coś kupi, lub jak go nie stać na kupno nowego mieszkania to, niech chociaż na początek wynajmie coś nie za dużego dla was. Ja np... nie pchałabym się pod dach faceta, który mieszka razem z mamusią :-)

No chyba, że mieszka sam?

Odnośnik do komentarza
Gość beznadzieja11111

zaproponowalam zeby mieszkal u mnie ale on ma gospodarstwo, dobra prace a ja tylko mieszkanie socjalne, nie chce u mnie mieszkac, teraz wyszlo, ze chce mi dac pieniadze na prawo jazdy, zrobi nowa kuchnie, ja sie przeprowadze, potem jakies oswiadczyny, kiedys slub. Mam sie przeprowadzic z najmlodsza corka(15l), a druga corka(18l) i syn, ktory pracuje(21l) zostana w tym mieszkaniu. Odleglosc Krakow-okolica Poznania. Dodam ze wstkie dzieci go lubia, ale dwoje najstarszych chce zostac. Corka ma szkole i chlopaka, syn prace. Jestesmy po 40 rozwodka kawaler. Boje sie ze tam zamieszkam nie spodobam sie i na bruk pojde. Bo kto mi zagwarantuje , ze po czasie nie zmieni tego planu. Nie moge spac, cokolwiek ja zadecyduje poczuje sie i tak przegrana. Powiem rozstajemy sie to mi serce peknie bo mi zalezy, chce wierzyc, ze bedziemy pracowac, zyc pomagac dzieciom moim...to sa tez jego słowa. Powiem zyjemy razem wedlug planu to mam strach czy tak bedzie. Boje sie ze bede obca w tej rodzinie. Bede na ich podworku. A moze za chwile powiedza ze moje dzoeci nie moga do mnie przyjezdzac ? Bylam szczesliwa a teraz sie boje. Jestesmy po wielkiej kłótni dzisiaj przez telefon.."mam mieszkac u ciebie jako kto ? Pani do towarzustwa, gosposia sprzataczla ? ...on mowi narzeczona...a pierscionek? wszusyko wedlug planu ktory powiedzialem..po kolei. A ja sie boje ze jak nie wyjdzie plan to tylko ja bede winna tylko ja ucierpie i zostane z niczym. S mimo to mi na nim zalezy.

Odnośnik do komentarza

dziwny...rozumiem co porezezywasz, sama jestem samotną matką której jakiś młodszy niedojrzały facet się oświadczył jakiś czas temu...i po roku czasu uznał, ze jednak nie moze tak zyc, ze mna i dzieckiem moim...bo ma inne potzreby, inaczej czas chce spedzac...nie jak ja rodzinnie, pod dziecko niejako, wiadomo...wiec teraz na szczescie poznałąm kogos kto jest zupełnie inny, ma inne priorytety...daj spokój z tym facetem, na pewno znajdziesz kogoś ptrzez kogo nie bedzie stresów, płaczu i innych nieprzyjemnych sytuacji...bedzie ciezko, ale w rezultacie bedziesz szczęśliwa, zobaczysz, duzo siły i powodzenia:)

Odnośnik do komentarza

Nikt Pani nie zagwarantuje, że ten związek na pewno się uda. Nigdy nie ma takiej pewności. Nawet jeśli postępowalibyście Państwo według jakiegoś z góry określonego planu (zaręczyny, pierścionek, ślub, zamieszkanie razem etc.), to nie ma pewności, że ten plan, by się powiódł. Nad relacją trzeba pracować nieustannie, systematycznie. U Was jest potencjalnie trudniej, bo w pakiecie z partnerem ma Pani jego matkę, która jak widać lubi się wtrącać w prywatne życie syna, na co on przyzwala. Cokolwiek Pani nie postanowi, życzę powodzenia. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...