Skocz do zawartości
Forum

Czy muzykoterapia przyspieszy chęć mówienia u dziecka?


Gość Lenka333

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Pani doktor mam takie pytanie odnośnie mojego syna. Syn ma 1,5 roku i jeszcze nie mówi. Zastanawiam się w jaki sposób pobudzić u niego chęć mówienia. Syn komunikuje się z nami po swojemu, ewentualnie ciągnie za rękę i pokazuje palcem czego chce. Mówi także mama, tata, baba i brumm jak widzi auto. Czy muzykoterapia mogła by jakoś pobudzić go do mówienia? Czy jednak na tego typu rzeczy jest jeszcze za wcześnie.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, tak muzykoterapia może pobudzić dziecko do mówienia. Warto wiedzieć, że muzyka wpływa na wiele obszarów mózgu człowieka. Przede wszystkim działa na emocje; z kolei pobudzenie emocjonalne przenoszone jest na sąsiadujące z mózgiem emocyjnym inne obszary CUN:
- na ośrodki motoryczne, odpowiadające m.in. za motorykę narządów artykulacyjnych, koordynację między centrum sensorycznym (analizatorem słuchowym) a wykonawczym (aparatem mowy)
- słuch fonematyczny
-słuch fizyczny.

W przypadku opóźnień rozwoju mowy u dziecka, bardzo dobrym treningiem słuchu fonematycznego (nie tylko muzycznego) i aparatu mowy jest m.in. codzienne śpiewanie przez dorosłych prostych piosenek, przeznaczonych dla grupy wiekowej Pani synka; po jakimś czasie zacznie powtarzać proste sylaby, występujące np. w refrenie piosenki; np. "lala", "mama", "tata". Należy jednak pamiętać, żeby nie naciskać na dziecko, by zaczęło szybciej otwierać się i wypowiadać pierwsze głoski/sylaby/wyrazy/zdania.
Zmuszane na siłę do wykonywania trudnych czynności, będzie się buntować (i słusznie) oraz zacznie stawiać opór, co zwykle prowadzi do regresji.

Żadne siłowe metody wychowawcze/dydaktyczne/terapeutyczne nie przynoszą dobrych i trwałych efektów. Najbardziej optymalnym dla rozwoju i zdrowia psychofizycznego dziecka, jest model podążania za jego tempem rozwoju, dostrajania się do niego, a nie wbrew jego naturalnym zasobom narzucać mu własne tempo.

Jeśli Państwa działania (np. śpiewanie synkowi piosenek, osłuchiwanie go z nimi) nie przyniosą żadnych efektów, zachęcam do konsultacji u logopedy i ew. zapisanie dziecka na sesje do muzykoterapeuty.

Pozdrawiam

PS.
UWAGA!
Najlepiej u dziecka rozwija się słuch fonematyczny (muzyczny również), gdy słyszy naturalne dźwięki otoczenia, w tym naturalny głos matki (b-j matki niz ojca z uwagi. na to, że aparat słuchowy dziecka anatomicznie jest lepiej przystosowany do odbioru głosu w wysokich skalach (gł. kobiecego) niż w niskich (gł. męskiego)).

W razie jakichś niejasności, zachęcam do zadawania kolejnych pytań.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...