Nie mogę znaleźć pracy :(

[Gość Mordehai i Ciarahy]

No co?
Przecież dla chcącego nic trudnego.
Czyż nie?
:-)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

A tak na poważnie to wątpię w to abyś załapał się do takiej pracy, jak tester gier komputerowych. Z tego co się orientuję to w 2014 roku firma Techland chciała zatrudnić na stałe jednego człowieka do takiej pracy. Zapewne, jak się sprawdził to i siedzi tam do dziś. Ogólnie to teraz z grami jest tak, że zazwyczaj przed dopuszczeniem gry do sprzedaży to, ci sami programiści co pisali program to i go potem z grubsza sprawdzają. A reszta to już wiadomo- zwykli gracze wyłapują bugi w grach, a producenci tylko śledzą neta i wypuszczają łatki w miejsca raportowanych błędów przez takich zwykłych ludzi, jak Ty, czy nawet ja.

[Gość Justyna507]

"2400 netto na budowie?!
Niby gdzie? Bo chyba nie w Polsce."
Ja tyle zarabiam i to nie na budowie lecz jako operator wtryskarek ;)

Ważne jest w jakim regionie kraju szukasz tej pracy. Wiem że na Podkarpaciu znaleźć jakąkolwiek prace graniczy z cudem no i na jakie stanowiska aplikujesz czy są odpowiednie do Twojego wykształcenie itd. Zapytaj w PuP może jakieś szkolenie by Ci się przydało? Np. Na wózki widlowe czy CNC.

Pozdrawiam ;)

[Gość Urodzony Pechowiec]

Mordehai

Dlatego trzeba być realistą i coś takiego jak testowanie gier nie brać pod uwagę bo to też graniczy z cudem załatwienie takiej pracy.

Justyna

Pracy szukam w Warszawie.
Ofert co prawda jest sporo ale jeszcze więcej kandydatów z racji tego że to stolica.
A urząd pracy to szkoda gadać, proponowali mi szkolenie i było nawet za darmo ale jak to bywa w życiu był pewien haczyk.
Polegał on na tym że w przeciągu miesiąca miałem znaleźć jakąkolwiek pracę a jakby mi się nie udało to musiałbym zwracać koszty tego szkolenia właśnie.

[Gość Justyna507]

Ah... jeszcze zwróć sobie uwagę co Ci poprzedni pracodawcy napisali na swiadectwach pracy przy rodzaju rozwiązania poprzednich umów bo to też jest ważne. Ponieważ pracodawcy niechętnie przyjmują do pracy kogoś kto ma np. Porzucenie pracy lub rozwiązania umów w trybach natychmiastowych. To istotne.

[Gość Justyna507]

Spróbuj czegoś z produkcja tam zawsze jest nabór a można trafić naprawdę na fajne warunki ;)

[Gość Justyna507]

Ja swoją karierę zawodową zaczynałam jako kelnerka i obsługa klienta i organizacji usług gastronomicznych a tak mi się koło potoczyło że teraz skacze po wtryskarkach ;)

[Gość Justyna507]

A dla leniuszków polecam pracę na działach kontroli jakości się nie narobisz a zarobisz. W naszym ktaju wiem że Exact System miewa całkiem niezłe warunki zatrudnienia ;)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Leniuszki zarabiają w internecie i mają z tego dobry hajs :-)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

W zakładach mięsnych też bodajże można dobrze zarobić. Z tego co mój kumpel kiedyś opowiadał, to miał przyjemność tam pracować. Jego miesięczne wynagrodzenie wynosiło coś w granicach od 2200zł do 2600 netto.
No tyle że włącznie z sobotami i niedzielami, bo były extra płatne :D

[Gość Urodzony Pechowiec]

Justyna

Nie wiem czy nie wyjdę teraz na idiotę który nie dba o swój własny interes jednakże poprzedni pracodawcy nie wystawili mi świadectwa pracy.
Z jakiego powodu pewnie zapytasz, może cię zaskoczę ale po prostu nie chcieli i nie mam pojęcia czy mieli takie prawo a już nie chciałem sobie nerwów psuć i odpuściłem.
Tak było w dwóch przypadkach, ochrona i pracy w sklepie.

W kwestii produkcji próbowałem i próbuje nadal, na razie skończyło się na rozmowach kwalifikacyjnych.
A dział kontroli nawet mnie zaintrygował bo nie ma co ukrywać, leniuszek to ja :D
Dlatego też właśnie w tym momencie sprawdzam aktualne oferty.

Mordehai

Jeśli masz na myśli let's player-ów to nie każdy zarabia tam kokosy bo takie cwaniaki jak Rojo wyeliminowali wszelaką konkurencje i niesłychanie ciężko jest teraz zaistnieć.

A zakłady mięsne to racja, moja znajoma tam pracuje i zarabia 2800netto z tym że ja nie widzę się w takiej pracy szczerze mówiąc.
Nie mam w tym fachu żadnego doświadczenia.

[Gość Sinn]

To miłe że ludzie tu radzą a nie jadą po Tobie autorze :-)
Moim zdaniem to jest też trochę tak że nie każdy do każdej pracy ma po prostu predyspozycje fizyczne czy psychiczne
i niekoniecznie musi mieć to związek z lenistwem:-)
No i może doczekamy się że na wypłatę rzędu 500,600 euro czyli unijnego socjalu nie trzeba będzie pracować u nas ponad normę?

[Gość Mordehai i Ciarahy]

~Urodzony Pechowiec

Jeśli masz na myśli let's player-ów to nie każdy zarabia tam kokosy bo takie cwaniaki jak Rojo wyeliminowali wszelaką konkurencje i niesłychanie ciężko jest teraz zaistnieć.

Rojo przebija wszystkich youtuberów swoją niezbyt mądrą gadatliwością ;-)
Ale nie tylko na you- tube można nieźle zarobić.
Bo przecież wystarczy tylko założyć takie drugie abczdrowie i zarabiać sobie na banerach lub chociażby reklamach itp..

Ps. Zwie się to Google AdSense:-)

~Urodzony Pechowiec

A zakłady mięsne to racja, moja znajoma tam pracuje i zarabia 2800netto z tym że ja nie widzę się w takiej pracy szczerze mówiąc.
Nie mam w tym fachu żadnego doświadczenia.

Mi się wydaje, że tam nie trzeba mieć dobrego doświadczenia, a co jedynie to tylko zwinne ręce.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Chociaż w sumie to ja nie wiem jak to jest do końca w tych całych zakładach mięsnych.
Ale skoro to robota teoretycznie przewidziana dla każdego to, chyba raczej intensywnego myślenia tam nie wymagają ;-)

[Gość Urodzony Pechowiec]

Mordehai

Myślisz że ktoś w pojedynkę założył takie Abczdrowie?
Bo ja uważam że to jest nie wykonalne, nawet kiedyś swego czasu z nudów założyłem stronę poświęconą polskiemu boksowi ale zwyczajnie nie wyrabiałem z pisaniem news-ów, za dużo tego było.

A co do zakładów mięsnych to brakuje mi tylko jednego, doświadczenia właśnie.
Dzwoniłem w sprawie pracy i niestety same chęci to za mało i nie zostałem zaproszony na rozmowę także ten kierunek trzeba olać.

Swoją drogą jestem już załamany, dzisiaj miałem mieć telefon odnośnie szkoleń do pracy w sklepie po których miałem mieć umowę o pracę.
Telefonu też do gościa nie mam więc kicha, kolejna osoba mnie olała.
Tak teraz zadzwoniłem do trzech sklepów gdzie pilnie kogoś potrzebowali, ogłoszenie miało całe 10min więc na dobrą sprawę było ciepłe jak bułeczka a mimo tego zadzwoniłem i powiedzieli że już nie aktualne.
Chyba nie da rady znaleźć pracy w Warszawie, za dużo ludzi tutaj jest.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Nie nie myślę. Ja bardzo dobrze wiem, które osoby trzymają pieczę na tym portalu. Ogólnie to dużo wiem o owej stronie, ale nie będę Tobie nic zdradzał. Dziwi mnie tylko sam fakt, że Ty tego nie wiesz.
A przecież wczoraj coś wspominałeś, że siedzisz w branży informatycznej już ponad 20 lat i wszystko to, co jest związane z grami, programami, samym pisaniem gier etc... to masz w jednym paluszku.
A nawet nie wiesz tego, że usługodawcą serwera na którym została postawiona owa strona należy do dobrze prosperującej firmy z Twojego miasta.
ech... kiepski informatyk, ale to bardzo kiepski. Prawdziwy informatyk to, zawsze wpierw sprawdza takie rzeczy, chociażby z czystej ciekawości.

Trzymaj się i życzę dużo szczęścia w znalezieniu pracy ;-)

[Gość Urodzony Pechowiec]

I po co to chamstwo? Chciałeś się dowartościować czy co?
Mam teraz poważniejsze problemy niż jakaś strona a tak nawiasem mówiąc informatykiem nie jestem.
Mówiąc że siedzę w branży miałem na myśli gry i konsole a nie informatykę.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Czyli najprościej mówiąc jesteś zwyczajnym graczem, który to interesuję się tylko tematyką gier komputerowych.
I Ty chciałeś iść do techlandu?
Człowieku. Skończ najpierw technikum informatyczne, zdaj maturę, a potem dopiero szukaj sobie pracy w takiej dziedzinie.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Wiesz. Nie piszę tego po złośliwości, ale naprawdę według mnie to, za wysoko mierzysz. Proponuję zejść z piedestału i szukać sobie czegoś na poziomie swojego wykształcenia.

[Gość Urodzony Pechowiec]

Mam maturę i ukończone kursy informatyczne z europejskim certyfikatem więc kompletnie zielony też nie jestem.

[Gość Urodzony Pechowiec]

Jutro mam kolejną rozmowę o pracy w której na dodatek zarobki jak najbardziej mi odpowiadają.
Nie chce zdradzać szczegółów gdzie to jest i co to jest ale mogę powiedzieć tylko tyle że to jest dosyć znana i duża firma.
Dlatego też najpewniej na tej rozmowie będę zestresowany zresztą kto by nie był.
Chcę w końcu aby się udało ale ten stres może znów mi podciąć skrzydła i moje pytanie, jak się go pozbyć?
Ale konkretne rady proszę, bo powtarzanie w głowie że będzie dobrze nie zdaje egzaminu i nie zda.

[Gość Mahomet]

Idź na siłownie albo fitnes, lub po prostu zacznij uprawiać yoge :)
A Natomiast jutro gdy słoneczko rano wstanie to, włóż na siebie elegancie ubranie.
Czyli
- biały wysoki cylinder na głowę
- czarny garnitur
- duża mucha w grochy
- różowa koszula w serduszka
- buty trampki

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
:-)

[Gość Urodzony Pechowiec]

Mahomet

Rozmowę mam rano więc na siłownie nie starczy czasu no chyba że w domu coś zrobię w tym kierunku.
W kwestii ubioru to spokojna głowa ale mi bardziej chodzi o ten nieszczęśny stres.
Może po prostu strzelę sobie setkę jakiś czas przed wyjściem i to pomoże.

[Gość Sinn]

Zwariowałeś?!
To już lepiej napij się dobrej kawy
Mnie to poprawia humor ale może też dlatego że rzadko piję kawę
Wiesz spróbuj podejść do tego z dystansem nie jak do sprawy o randze życia i śmierci co tu chyba próbował Ci już przekazać mój przemówca :)
Wiele osób szuka pracy każdy się stresuje To naturalne
Myślę że warto być sobą nie zgrywać zbyt pewnego siebie ale też starać podkreślić zalety i predyspozycje
Powodzenia :-)

[Gość Urodzony Pechowiec]

Sinn

Spokojnie, przecież nie zamierzam się upijać.
Kawa raczej nie pomoże bo mogę ją pić i pić i jakiegoś wielkiego efektu po niej nie ma.
Wiem że luz i ogólny dystans jest ważny ale ja mam przysłowiowy nóż na gardle, po prostu muszę coś znaleźć bo zaraz będzie taka sytuacja że nie będę miał co jeść.
Tak czy siak, spróbuje się wyluzować na tyle ile będę potrafił, dam jutro znać jak poszło ;)