Bóle podbrzusza

[Gość synla]

Od kilku dni pobolewał mnie dół brzucha ale myślałam że to nic takiego, bo jestem przed miesiączką. Wczoraj rano ból stał się nie do zniesienia i był tak silny że na chwilę straciłam świadomość obejmował wszystko od pasa w dół aż po połowę uda. Po jakichś dwóch godzinach i kilku tabletkach przeciwbólowych i rozkurczowych ból trochę zelżał ale nie przeszedł do końca. Brzuch bolał cały dzień nie pomogło picie ziółek ani środki na problemy z układem pokarmowym. Każda próba wstania z łóżka kończyła się zawrotami głowy i większym bólem, przy chodzeniu też brzuch bolał bardziej. Przy dotknięciu najbardziej bolą jajniki(?) po obu stronach w dole brzucha. Do tego większy ból pojawia się przy oddawaniu moczu i kału. Dzisiaj ból nie zelżał, a pogłębił się po wykonaniu prac domowych (odkurzanie) i też wystąpiło omdlenia, a po kilku godzinach wystąpił ból pochwy który się utrzymuje. Mam 18 lat i nie współżyje. Czy ktoś ma pomysł co to może być i jak mogę sobie z tym poradzić? Lekarz jest dla mnie ostatecznością, bo kilka lat temu pewna Pani doktor bardzo źle mnie potraktowała i po prostu mam uraz, a poza tym za kilka dni powinna mi sie zacząć miesiączka. Czy ktoś mógłby mi doradzić co zrobić i dlaczego tak może być? Uważam że to nie jest zwykły ból przed miesiączką ale może się mylę?

[Migootka]

Nie jesteśmy tutaj w stanie stwierdzić co Ci jest..
Jeśli bardzo cierpisz, odrzuć wszelkie urazy i idź do lekarza, zamiast pisać tutaj