Skocz do zawartości
Forum

Brak orgazmu po częstych masturbacjach


Gość kernel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Duzo czytałęm na ten temat i dużo też wiem. Przez długi czas masturbowałem się bardzo czesto, teraz mam kobietę i współżyjemy, to moja pierwsza partnerka sexualna. Za pierwszym razem mój penic był zupełnie miękki i nie mogłem go umieścić w pochwie dziewczyny. Za drugim razem udało się na chwilę, za kilkoma innymi razami było cięzko wogóle doprowadzić go do erekcji, a jak się udało to podczas stosunku był wiotki co uniemożliwiało dalszą penetrację. Kochamy się co jakiś czas i za każdym razem jest coraz lepiej. Wczoraj pierwszy raz udało się mojej dziewczynie doprowadzić do rekcji oralnie. Również pierwszy raz udało się nam odbyć stosunek w pozycji na jeźdżca (bez prezerwatyw), co wczesniej było niemożliwe ze wzgledu na wiotkość penisa. Dzisiaj założyłem prezerwatywę i udało się w prezerwatywie co jest dużym wyczynem. Jednak cały czas mam problem z dojściem do orgazmu. Stosunek trwał ponad godzinę i erekcja utrzymywała się w przedziale 70-100%. Czuję ze już jest blisko i że mógłym dojść, ale na razie jeszcze nie mogę mieć tej satysfakcji. Czytałem dużo o psychice, ale tym się nie przejmuję, ze wzgledu na to, ze wczesniej samo odbycie stosunku było nie możliwe, a teraz zmieniająć pozycje erekcja utrzymuje się. Czytałem również o tym, ze penis przyzwyczaiłs ię do uścisku dłoni i szybkości pobudzania masturbując się. Moje Główne pytanie jest takie, czy penis w końcu przyzwyczai się do odbywania stosunku i pobudzenia przez słabsze bodźce, czyli pochwę mojej dziewczyny, prowadząc do orgazmu. Masturbowałem się w ciągu 2 miesięcy, może ze 3 razy, nie uciskając tak mocno penisa. Staram się to ograniczy ć jeszcze bardziej i zamiast tego częciej kochac się ze swoja dziewczyną. Dużo rozmawiamy na ten temat, mamy ze sobą dobry kontakt i ona mnie bardzo wspiera jeśli o to chodzi, mówi mi że jestem dla niej ważny i że nauczymy się sprawiać sobie przyjemność. Nasze ciała coraz bardziej przyzwyczajają się i anatomia nas już tak bardzo nie ogranicza, jak wczesniej, już nauczyliśmy się trochę sexu ze sobą. Jakiś czas temu naderwała mi się skórku odzielająca trzon penisa, od główki penisa, w pozycji poziomej, czasem to mnie boli i wiem, ze to też mi nie pomaga w sexie. Myślę o wyleczeniu tego trybiotykiem i na jakiś czas abstynencji sexualnej. Także najbardziej interesuje mnie pytanie, czy penis odzwyczai się od mocnego uścisku dłoni ? Mam nadzieję, że wypowiedź jest wyczerpująca. Prosze o odpowiedź i pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza

pewnie potrzeba czasu, żebyś przestawił się z jednej formy zaspokojenia seksualnego na inną - trudno powiedzieć, ale myślę, że kilka dni braku przyjemności i powinieneś dojśc do siebie (tzn bedziesz n\mógł normalnei współżyć z partnerką) spróbuj moze podziała

Odnośnik do komentarza

No właśnie mieliśmy około 4 stosunki w przeciągu miesiąca (może 3 tygodni) i nie doszedłem. Może potrzeba jeszcze więcej czasu, bo jak mówiłem wcześniej to miałem spore problemy ze wzwodemu, żeby móc odbyć stosunek. Na początku udało się od tyłu, potem klasycznie, ale cały czas w pozycji na jeźdżca był problem i (nie mogłem wprowadzić członka do pochwy), teraz erekcja jest zadowalająca. Teraz już odczuwam, że jestem w miarę bliski orgazmu, czyli tak czy tak jest lepiej. Przez miesiąc sytuacja zmieniła się diametralnie i jestem dobrej myśli ! Na początku to wogóle trudno było się kochać ze względu na to, że trudno było się przyzwyczaić do anatomii naszych caiał i mogło to z tego powodu wynikać. Wzwód bez prezerwatywy jest na 100%, a w prezerwatywie tak na 80%. Z chęcią przeczytał bym jakąś wypowiedź lekarza. Jestem dobrej myśli. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam. Wczoraj kobieta doprowadzia mnie do wspanialego orgazmu, ale reka. Jestem juz spokojniejszy. Bo wiadomo ze z psychika jest wszystko ok. Nie masturbuje sie, bo na przykladzie tego widac, ze zbyt sie przyzwyczailem do mocnego uscisku i szybkosci. Mam fajna kobiete, ktora mnie pociesza ze bedziemy nad tym pracowac. Ale jestem ciekawy jak dlugo to potrwa, az w koncu bede mogl dojsc normalnie wspolzyjac. Pomaga w tym samo nauczenie sie mechaniki sexu i dopasowanie cial, jest coraz lepiej. Ale jeszcze duzo pracy. Moze ktos by skomentowal w jakis konstruktywny sposob, to co ja tutaj pisze. Za razem przestrzegam wszystkich chlopakow przed tym by nie masturbowali sie codziennie, oraz zeby robili to wolno i niezbyt mocno, bo potem wychodza takie problemy. Sex przyjdzie z czasem, a gdy sie uzalezni od masturbacji, to potem sa problemy, a jak ktos bierze to do siebie, to potem na prawde moze to wplynac zle na jego psychike. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza

nie jestem lekarzem ale mialem podobny problem gdy zaczolem uprawiac seks z partnerka. Problem rozwiazal sie gdy zaprzestalem masturbacji, lecz nie od razu to troche trwalo probowalismy robic to w roznych pozycjach o roznych porach i z czasem zaczolem odczuwac przyjemnosci z stosunku po 2 miesiacach oddzyskalem pelnom sprawnosc seksualnom lecz w roznych przypadkach okres tego czasu moze byc rozny podstawa to cierpliwosc i wzajemne wspieranie sie z partnerka lecz jezeli przez dluzszy okres czasu nie widac poprawy lepiej siegnac opini lekarza

Odnośnik do komentarza

Witam,
Mój partner ma problem z osiągnięciem orgazmu podczas stosunku. Przez długi okres czasu się masturbował i wówczas szczytował. W tej chwili podczas masturbacji nadal osiąga orgazm, natomiast cały czas jest problem z osiągnięciem orgazmu podczas stosunku. Proszę o poradę, co może być problemem i jak możemy sobie z tym poradzić? Gdzie ewentualnie możemy się udać do dobrego specjalisty w Poznaniu? Czy do specjalisty powinniśmy udać się we dwoje? Z góry serdecznie dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza

Witaj
Nie jestem z Poznania wiec nie doradzę specjalisty. Czy próbowałaś dogodzić mu oralnie lub własnoręcznie? i czy w tedy szczytował? czy szczytuje wyłączenie przy samozaspokojeniu?

Jeżeli dochodzi wyłącznie samemu to udał bym się do jakiegoś seksuologa bo może ma jakąś blokadę psychiczną a czy masz iść z nim to powinno zależeć od niego. Jeżeli zaś nie szczytuje wyłącznie przy stosunku to proponuje Tobie potrenować mięśnie kegla przy pomocy ćwiczeń i kulek waginalnych, które wzmocnią Twoje mięśnie w "dolnych" partiach ciała, które mogły zostać osłabione np po porodzie. Takie ćwiczenia po pewnym czasie znacznie poprawiają doznania ze stosunku. :)
Życzę powodzenia i wielu wspaniałych orgazmów :)

Odnośnik do komentarza

Witam.
Mam 24 lata i do tej pory nie często miałem kontakty seksualne z kobietami. Były powiedzmy ze 2-3 prostytutki (wiek 18-19 lat u mnie), jedna dziewczyna jak miałem lat 20, kilka pojedyńczych przygód. Od wielu lat w związku z tym zaspokajałem sam siebie przy użyciu ręki i pornografii.Co się tyczy prostytutek, to z każdą z nich doszedłem (mimo, że w prezerwatywie), choć wymagało to od nich dużego wysiłku. 50 minut jako prawiczek? Tak jakoś właśnie było(aha, nie dodałem, że wtedy masturbowałem się jeszcze więcej niż obecnie[przed pojawieniem się dziewczyny]). Co się tyczy pozostałych dziewczyn - z żadną mi się jeszcze nie udało. Utarło się, że kobiety mają raczej problem z dojściem do orgazmu - moja obecna partnerka nie ma go w ogóle. Palcem, językiem czy poprzez penetrację mogę właściwie doprowadzić ją do orgazmu ile razy chcę (trochę samochwalczo to zabrzmiało... , no cóż, opisuję sytuację). Ja zaś nie mogę do niego dojśc w żaden sposób na razie(nie znam się na seksie jakoś bardzo, ale w gruncie rzeczy wszystkich rodzajów seksu próbowaliśmy). Próbowałem 7 dniowej abstynencji od masturbacji. Później nie wytrzymałem(7 dni codziennie pobudzenie, a brak finału, bałem się że coś złego może z tego być, poza tym miałem straszną ochotę). Teraz znowu tego nie robię. Jesteśmy razem około 2 tygodni, a ja dalej nie doszedłem inaczej niż poprzez masturbację (wykonywaną przez siebię). Choć było to może 1-2 razy w obecności partnerki, to raczej nie wystarcza i przecież nie o to mi, jak i jej chodzi. Wczoraj moja partnerka płakała z tego powodu. Twierdziła, że to pewnie dlatego, że ona mi się nie podoba. Czytałem rózne rzeczy na internecie. Właściwie nie chciał bym by masowała mi prostatę,bo mój ojciec jest bi i mi się to źle kojarzy. Seks(penetracja) zazwyczaj kończy się kiedy ja się zmęczę - ona dojdzie w tym razie 2-3 razy i jest z tego zadowolona, ale nie jest z tego, że ja nie doszedłem. Ja oczywiście też nie jestem z tego zadowolony. Z drugiej strony wydaje mi się, że od tego czasu z prostytutami nic się ze mną raczej nie zmieniło - po prostu potrzebuję bardzo silnych bodźców żeby dojść(np. ja jestem b. silny - moja partnerka nie, więc nie potrafi mnie tak masturbować jak ja, poza tym nie ma takiego wyczucia). Co w takim razie zrobić? Iść do seksuologa? A propos masturbacji - kiedy byłem sam robiłem to często, czasem z potrzeby, czasem z nudów, dla zabicia czasu. Mogłem to zrobić zarówno 0 jak i 10 razy dziennie. Powiedźmy średnio 2-3 na dzień. Dziewczyna jest fajna - może nie jest idealna z wyglądu, ale lubię ją, jest z nią o czym porozmawiać etc. ,lubie z nią przebywać, widzę, że jej na mnie zależy. Mam trochę wyrzuty sumienia, bo wydaję mi się, że jej bardziej niż mi. Czy da się załatwić jakiś murowany wytrysk? Jakaś pozycja w której facetowi jest tak dobrze, że nie ma bata, żeby nie doszedł? Z góry zastrzegam, że obydwoje jesteśmy otyli, więc jakaś mega skomplikowana gimnastyka nie wchodzi w grę. Tzn. ja powiedziałbym, że pod pewnymi względami jestem sprawniejszy niż przeciętny mężczyzna - np. wiecej pompek potrafię zrobić, ale np. tak szybko biegać już nie. Codziennie 2h spędzam od miesiąca na siłowni, miesiąc przerwy i miesiąc wcześniej też spędzałem - kondycje mam raczej dobrą. Moja partnerka uważa, że ma dobrą kondycję. Ja w sumie nie wiem, czy ma (raczej jej się wydaje :P ).

Tak na prawdę nie wiem co należy zrobić. Jeżeli to wina mojej uprzedniej masturbacji, to ile czasu może potrwać to odzwyczajanie się? I jeżeli odkładając masturbację będę się codziennie widywał z dziewczyną, uprawiał seks i nie dochodził - będzie mi bardzo ciężko czekać aż to się w końcu skończy(okres przejściowy do pierwszego wystrysku z dziewczyną). Jeżeli to wina tego, że moja partnerka wizualnie mnie nie kręci w wysokim stopniu - czy to oznacza, że ja powinienem kończyć ten związek? Znaleźć ładniejszą, lepszą w łóżku? W moim obecnym tempie wychodzi, że będzie to za 4 lata. Poza tym przecież nie wszyscy faceci mają kobiety modelki i jakoś do cholery dochodzą! Poza tym dziewczyna z którą byłem kiedy miałem 20 lat była b. zgrabna. Rozstałem się z nią między innymi z powodu braku orgazmu(był również inny, nawet ważniejszy powód co chodzi o jej osobowość, ale to już offtop) Mimo iż orgazm uważam za ważny, to przecież nie tylko o to chodzi.

:/

Nie wiem - pomóżcie. Opiepszcie mnie, nauczcie, pokażcie, nie wiem co zrobić.

Na razie wymyśliłem tyle, że powinienem zaprzestać masturbacji w ogóle i trzymać się przy tym aż dojdę zwyczajnie. Poza tym myslałem nad zmianą diety(coś tam poczytałem o owocach(banany, awokado, orzechy) warzywach jajkach i ęglowodanach(chleb,ziemniaki)). Rzucanie palenia też przyszło mi na myśl. Próbowałem w styczniu i nie wyszło, więc to trochę mnie deprymuje.

No i zostaje jeszcze jedno. Wizyta u lekarza. Czy to jest konieczne? Ile to kosztuje? Powinienem pójść razem z partnerką. A co jak mnie spyta przy niej czy jej nagość mnie podnieca? Wtedy będę kłamał. Nie ma opcji, żebym powiedział, że nie specjalnie.

Odnośnik do komentarza

Witam. Mam 23 lata. Od jakiegos czasu wspolzyje ze swoja partnerka. Jestem jej pierwszym partnerem, a ona jest moja pierwsza. Moj problem polega na tym, ze mimo wszelakich staran i z jej i z mojej strony, nie jestem w stanie osiagnac orgazmu. Probowalismy przez okolo 30 minut, rozne pozycje i nic. Pierwszy, drugi, trzeci itp stosunki konczyly sie moja masturbacja. Z tym nie mam zadnego problemu. Moja dziewczyna zauwazyla, ze potrafie bardzo szybko dojsc podczas masturbacji, a z nia nie jestem w stanie tego osciagnac. Zaczely sie rozmowy o tym czy mnie podnieca itp, wiec staram sie znalezc wyjscie z tej sytuacji . Dodam, ze przez kilka ostatnich lat regularnie sie masturbowalem, nigdy nie mialem z tym problemu. Istnieje szansa, ze to jest powodem tej sytuacji ? Nadmiar masturbacji moze wplywac na to? Prosilbym o odpowiedz i jakiekolwiek rady na ten temat. Dziekuje, pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...