Skocz do zawartości
Forum

Depresja, wizyta u psychiatry, zbyt długie czekanie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od listopada tego roku zaczęły występować u mnie objawy depresji, które obecnie się nasiliły. Od niedawna chodzę do psychoterapeutki, poleciła mi oczywiście konsultacje z psychiatrą i zażywanie leków... sama psychoterapia okaże się wtedy bardziej pomocna. Problem w tym że wizyte mam dopiero za 3 miesiące, a obecnie jestem w takim stanie, że nie mam ochoty dosłownie na nic, ciężko mi jest wykonać jakąkolwiek czynność, wstać z łóżka, przeżyć następny dzień, wyjść gdziekolwiek, rozmawiać z ludźmi, to jest już bardzo uciążliwe i nie do wytrzymania... mam wrażenie że całe życie przepływa mi przed oczami a ja nie mogę nic z tym zrobić... Przez to dopadają mnie głupie myśli, że im dłużej będę zwlekać to będzie gorzej, dłużej z tego będę wychodzić... że gdybym miała tą wizyte wcześniej to może szybciej bym wyszła na prostą i lepiej przeżyła ten okres gdzie akurat robi się coraz cieplej... Po prostu im wcześniej bym zaczęła stosować leki antydepresyjne tym byłoby lepiej... a takto muszę czekać do czerwca, a jakaś poprawa nastąpiłaby ewentualnie dopiero pod koniec miesiąca... a mam wrażenie że to cały czas się pogarsza... i ta wizja że zmarnuje te dni które mogłam lepiej wykorzystać... nie mogę się po prostu z tym pogodzić i tego wytrzymać. Z drugiej strony nie wiem czy późniejsze podanie leków depresyjnych w bardziej zaawansowanej fazie choroby staje się bardziej skuteczne dla samopoczucia, czy im wcześniejsze podanie ich tym szybsze wyjście z choroby. To mnie dręczy cały czas najbardziej i wizja czekania tych 3 miesięcy. Szukałam też szybszego terminu, ale w innych miastach jest podobnie (Szukałam specjalistów w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Bydgoszczy, Płocku, Częstochowie i paru innych większych miastach i za każdym razem mówili że termin przyjęć w okolicach lipca) więc wątpię czy dostanę szybszą pomoc, nie wiem już gdzie szukać, a bardzo zależy mi na natychmiastowej wizycie. Dodam, że mam 17 lat a z psychiatrą dziecięcym jest podobno bardzo ciężka dostępność... nie wiem czy wytrzymam tak długie czekanie i co już robić. Czy jest jakieś miasto lub poradnia gdzie dostałabym szybszy termin wizyty? Zastanawiałam się też nad lekami homeopatycznymi które może pomogłyby mi jakoś wytrwać ten czas, nie mam pojęcia tylko co w moim przypadku byłoby najlepsze. Proszę o jak najszybszą odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Gość MrKraone

Konsultacja z psychiatrą powinna odbyć się jak najszybciej. Nawet nie będę pisać, żebyś spróbowała żyć normalnie przez ten okres, bo w depresji się po prostu nie da. Jesteś pewna, że wszyscy psychiatrzy przyjmują tak późno? Mieszkam niestety za granicą, dlatego nie znam się zbyt na polskich psychiatrach, ale bardzo chcę ci pomóc. Wiem jak się czujesz, i wiem, że chciałabyś wyjść z tego stanu jak najprędzej. Może spytaj któregoś z psychiatrów czy jest jakiś lekarz, który przyjmuje wcześniej. Powiedz, że nie dasz już rady, i że potrzebujesz natychmiastowej pomocy. Może warto też zapytać o psychiatrę dziecięcego? Mam nadzieję, że poradzisz sobie z tym problemem. Trzymaj się ciepło, i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Ciekawe co robisz ze swoją osobą oprócz niecierpliwej i bardzo głębokiej wiary, że wpadnę do psychiatry, przepisze leki i ja już będę leczona i nastanie blogi spokój. Jakoś nie bierzesz pod uwagę, że leki czasem dzialają otumaniająco i też cięzko funkcjonować, że może z czasem pozornie pomagają ale uwolnić się od nich trudno i z człowieka robi się lekoman.
Na pewno sama psychoterapia Ci nie pomaga- piszesz, że krótko chodzisz to może jeszcze nie odczuwasz pozytywnych skutków?

Wiesz ,lekarz każdej specjalności najchętniej przepisze tabletkę. ale sami lekarze tak chętnie siebie tabletkami nie faszerują.

A co z melisa i innymi lekami ziołowymi tonizującymi psychike, które są dostępne w aptece bez recepty?
A uprawiasz jakiś ruch? Zapisz się na fajne zajęcia sportowe basen, lekkoatletyka, karate, wyciszająca i budująca joga?

Zdrówka zyczę, a nie wiary w magiczną moc tabletek, już niejeden sobie nimi zdrówko zrujnowal.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...