Skocz do zawartości
Forum

Czy moge wziąć rozwód po 4 mies. małżeństwa?


Gość NaraŻona

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lili1996

bo sa naiwne i sie zenia. A wtedy zazwyczaj maz nimi rzadzi. I pokazuje swoje prawdziwe oblicze ktore ukrywal cala mlodosc, a ktora budzi sie po slubie, tzn rzuca skarpetki na podloge, rzadziej sie myje, sika za deske, charka.. Ja osobiscie boje sie miec malzenstwo. Zbyt dobrze zdaje sobie sprawe, ze nie bedzie lzej a ciezej. Odpowiedzialnosc, obowiazki..A seks? kto powiedzial ze udany..a wiec chyba lepiej byc dziewica niz naiwniara poniewierana przez meza..

Odnośnik do komentarza
Gość lili1996

Lideg, byc moze u niej nie jest az tak zle, aby miala sie rozwodzic.
A jak sie rozwiedzie (za Twoja rada) i nie bedzie miala kasy na czynsz, bo sama nie zarobi, to wtedy zaplac jej za ten czynsz.
Ty nie wiesz co to znaczy nie miec ojca.
Dziecko ma zje... zycie wtedy i kolejne pokolenia takze.

Odnośnik do komentarza
Gość NaraŻona

Mój mąż nie pije od dwuch tyg. Sam poddał sie na tzw wszywkę. Wiem ze to nie rozwiązanie bo wszywka minie a cale życie przed nami. Ja upieralam sie przy terapii.
Czy zmienilo go to cos? Nie. Nadal ma brak szacunku do mnie i co gorsza pokazuje to nawet miedzy ludźmi. Ale teraz każdy moze powiedziec ze denerwuje go to ze nie moze wypic.
Jesli chodzi o rozwód narazie wstrzymalam sie z ta decyzja chodź czuje ze to byłaby najlepsza decyzja.
Przestańcie pier.... o tym ze na rozwodzie cierpią dzieci. Ze lepiej się kłócić i dzieci maja tego sluchac. Ja właśnie do 14 lat tak się wychowywalam. Matka nie rozwiodla sie żebyśmy miały ojca a awantury pamietam do dzis. Można powiedziec że mój mąż jest odzwierciedleniem mojego taty. I to wlasnie jest powielanie błędów rodziców.
Najlepiej radzą ci którzy nie maja pojecia jak to jest byc popychadlem. "Ciotka klotka dobra rada"
Po co wyszłam za mąż? Bo wlasnie wszystko bylo przed ślubem dobrze gorzej po.

Odnośnik do komentarza
Gość NaraŻona

lili skarpetkami praniem jego rzeczy i zasikana deska zajmuje sie moja teściową ponieważ po syniu zawsze posprząta i jak jest zly obiadek to i nakarmi. A jesli twierdzisz ze lepiej byc dziewica i zyc samemu to pogadamy za jakies 40 lat. Poczytaj czasem co pisze( skoro twierdzisz ze u mnie nie jest tak zle) bo widze ze nie masz pojecia co tu robisz w tym wątku. Pograj w pasjansa albo powiedz na fb z nudów.

Odnośnik do komentarza

według mnie Twój mąż ma jakiś uraz z przeszłości, który w sobie tłumi. Podobnie zachowywał się mój znajomy dopóki nie otworzył się całkowicie przed swoją żoną. Przyszedł czas, że byli oni wzorem małżeństwa i wzajemnego szacunku. Coś siedzi w człowieku i go gryzie, zamknął się przed światem, nie dopuszcza do siebie nikogo... z drugiej strony ciężko zrozumieć go skoro ma w Tobie wsparcie

Odnośnik do komentarza

Nara, mnie też wkurzyłyby dobre rady polegające na tym, żeby w imię wątpliwego dobra dzieci dawać się gnębić bucowi. Czasem nawet facet może nie pić, nie ćpać, nie używać siły fizycznej, być grzeczny wręcz a i tak potrafi się znęcać nad kobietą. wystarczy jak stałe ją krytykuje, porównuje do matki, byłej dziewczyny czy wyimaginowanego swojego ideału. Nie rozumiem też jak można namawiać inne do dziewictwa? Czy uprawianie seksu jest czymś złym? Czy dorosła kobieta nie ma prawa do realizacji swojej fizyczności? Nie każda chce wstąpić do zakonu, nie każda jest aseksualna. Ale to nie znaczy, że kochanek może mieć jakieś prawa a zwłaszcza prawa do przemocy. Dziewczyno, masz trudne życie przed sobą (zrobiłaś parę błędów, niestety) ale nie daj sobą pomiatać! Chyba jesteś niegłupia i powinnaś dać sobie radę, poproś zaufanych znajomych, własną rodzinę o pomoc ale stań na własnych nogach i nie oglądaj się na faceta, on może ci tylko zaszkodzić!

Odnośnik do komentarza
Gość NataliaP

Dobrze ktoś napisał, lepsza rodzina niepełna ale nietoksyczna niż poniewieranie drugiej osoby przez tą pierwszą. Dajcie spokój. Ja to przerabiałam rozwiodłam się po 6 latach małżeństwa. dzieci były małe. A ile razy mi sie odgrażał, że mi dzieci odbierze? To też już nie wspomnę. Dlatego tez wynajęłam adwokata, który po prostu mi pomógł i była nią pani mecenas Magdalena Grzeskowiak.

Odnośnik do komentarza
Gość Zosia1970

Wydaje mi się, że 4 miesiące to bardzo krótki okres czasu i warto dać mężowi jeszcze jedną szansę. Może ma swoje problemy i w taki sposób odreagowuje stres. Ja rozstałam się z mężem po 10 latach małżeństwa. Nasz rozwód był trudny, ponieważ mieliśmy wspólną firmę, dzieci i dom na kredycie. Podczas spraw rozwodowych reprezentował mnie adwokat z kancelarii www.kawecka-guzek-aleksandrowicz.pl. Po kilku miesiącach udało nam się dojść do porozumienia i podzielić majątek na równych zasadach.

Odnośnik do komentarza
Gość Renata778

ie ma nic gorszego jak cierpiące dzieci podczas rozwodu. To jest dla mnie dramat. ja na szczęście nie musialam tego oglądać. U mnie był porblem z tym, ze mąż mnie zdradzał i chciał mnie na koniec wykiwać z majatkiem. Na szczęście trafilam na super adwokata jakim okazała się pani mecenas Magdalena Grzeskowiak

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.02.2016 o 22:31, ka-wa napisał:

To widać razem jesteście już dość długo,po ślubie często ludzie się zmieniają ,ale tak diametralnie?
W każdym razie nie ma określonych terminów po których można się rozwieść,możesz na drugi dzień wybrać się do adwokata.
Spróbujcie się dogadać ,bo specjalnie to nie widać powodu do rozwodu,a szkoda dzieci bo to one głównie cierpią,
popatrz też na siebie czy nie dołożyłaś cegiełki do obecnej sytuacji,
porozmawiajcie szczerze.
Bo jak myślisz ,że weźmiesz rozwód i wszystko samo wróci do stanu sprzed ślubu ,to możesz gorzko się rozczarować.

Po 4 m-cach dzieci, nieźle 

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję, że jednak się pogodziliście. Mimo wszystko 4 miesiące to bardzo krótko, dlatego warto dać sobie więcej czasu. Ja rozwiodłam się ze swoim mężem po 4 latach związku. Niestety były mąż był bardzo uparty, dlatego skorzystałam z usług adwokata z kancelarii prawnej www.adwokatzipser.pl. Pani Maria Zipser reprezentowała mnie podczas spraw rozwodowych oraz podziału majątku. Na szczęście ostatecznie doszliśmy do porozumienia.

Odnośnik do komentarza

Czasami decyzja o ślubie niestety jest bardzo pochopna, nieprzyemyślana, dlatego tak często dochodzi w dzisiejszych czasach do rozwodów. Uważam, że to dobre rozwiązanie w niektórych przypadkach, sama jestem w trakie szukania adwokata... 

Odnośnik do komentarza

Cześć. Minęło już 6 lat od rozstania z dziewczyną a są momenty w moim życiu, że o niej myślę, tęsknię . Bardzo ją kochałem ale nam nie wyszło.... Dopadają mnie dnie kiedy o niej myślę i wszystkiego żałuję. Jakoś nie mogę sobie z tym poradzić...

Odnośnik do komentarza
W dniu 22.02.2022 o 13:08, Gość elenaa napisał:

Czasami decyzja o ślubie niestety jest bardzo pochopna, nieprzyemyślana, dlatego tak często dochodzi w dzisiejszych czasach do rozwodów. Uważam, że to dobre rozwiązanie w niektórych przypadkach, sama jestem w trakie szukania adwokata... 

Właśnie o to chodzi, że ludzie jakość nie czają, że nie "jakoś tam będzie" tylko nad związkiem trzeba nieustannie pracować. 

Odnośnik do komentarza
Gość Mariass

Różnie to w życiu bywa. ja jestem po rozwodzie i uważam, że to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Bierzcie kancelarię z polecenia to jest ważne, ja trafiłam na mecenasa Mindykowskiego własnie z polecenia znajomej, której pomógł się rozwieść. Wsparcie dobrego prawnika czy radcy prawnego to podstawa zdecydowanie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...