'Lekowy' posmak po zatruciu zęba

[Gość posmak]

Dzień dobry.
Wczoraj miałem wizytę u pani stomatolog. Wizyta miała przynieść odpowiedź czy szóstka dolna, będąca w stanie dość rozległej próchnicy nadaje się jeszcze do odratowania.
Z tego co zrozumiałem (z racji lekkiego otumanienia - znieczulenie+niezbyt komfortowa pozycja+ból+fakt, iż staram się w takich sytuacjach myśleć o czymkolwiek innym;) ) ząb został odbudowany, wyczyszczone zostały kanały (bolało to momentami bardzo mocno, lecz jak domniemam to zupełnie normalne, nawet przy znieczuleniu miejscowym), do zęba zaaplikowano trutkę (?), następnie założono opatrunek.
Druga i jak zrozumiałem ostatnia wizyta za niespełna 2 tygodnie. Pragnę wspomnieć, że poprzedni ząb - w dużo lepszym stanie - został wyleczony podczas jednej wizyty u tej samej pani lek. stom.)
Pytanie jednak dotyczy jak wskazuje temat dziwnego posmaku (zapachu z ust w zasadzie), który pozostaje już przez te dwadzieścia kilka godzin. Czy to normalne? Tak najszybciej i pewnie najcelniej określiłbym go jako mocno lekowy, przypominający jakby zapach gabinetu stomatologicznego.
Ponadto większych dolegliwości bólowych nie stwierdziłem, staram się oszczędzać tę stronę (w zgodzie z zaleceniami lek. stom.)
Próbowałem znaleźć na forum odpowiedź, jednakże często opisywane sytuacje były znacząco inne.

[ewa95]

Hej, miałam taki sam problem jak Ty. Po zatruciu zęba przez dwa tygodnie, aż do kolejnej wizyty u stomatologa czułam dziwny posmak lekarstwa w ustach. Trutka jest to lek, który podczas jedzenia, picia czy połykania śliny, daje nie miły smak w ustach. Po wyjęciu trutki już było wszystko ok. Stomatolog mi powiedział, że po założeniu lekarstwa do zęba, dziwny posmak i zapach w ustach jest to normalny objaw.