Skocz do zawartości
Forum

Jak zmienić swoje życie ?Czuję że straciłem wszytsko.


Gość Podgrzybek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Podgrzybek

Witam . Od jakiegoś czasu czuję się fatalnie. Czuję że straciłem wszystko i tracę po kolei. A najbardziej życie. Nie mam przyjaciół, niedawno zerwała ze mną dziewczyna po 2 latach, fatalnie mi idzie nauka .... chce zastartować na studia ale nie dam rady ... pozostaje mi tylko skończyć studium :(
Życie przeleciało mi przez palce. Na nic nie mam ochoty, tylko bym siedział cały dzień przed komputerem. Pierwsze co robię rano to włączam komputer. Czuję beznadzieje i to się ciągnie długo już. Gdy byłem w związku wiedziałem że sobie poradzę. Teraz nie mam ani dziewczyny ani przyjaciół . Jestem sam jak palec. Rodzina coś tam we mnie chyba wierzy. Ale jak sam nic nie zrobię to nie zmienię losu. A ja po prostu nie umiem. Zatrzymałem się gdzieś w życiu i nie mogę się ruszyć. Boję się że już nigdy nic nie osiągnę, że zostanę bezrobotnym :( Czasem mam skrajne emocje , płaczę załamuję się . Nie mam ochoty na nic. Nawet na spacer na nic . To nawet trwa tydzień , potem jest dzień kiedy czuję się lepiej a potem znowu to wraca. Nic mnie już nie cieszy, bo nic nie umiem zbudować . Z dnia na dzień czuję że tracę sens życia.

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

Do ludzi się boję wyjść. Nie umiem walczyć o swoje . Jestem do niczego. Nic nie zbuduję w życiu. Bo co mogę zbudować skoro nawet nie umiem kochać. Nie rozumiem sensu miłości. Za szybko się poddaję ... :( boję się że nadejdzie taki czas kiedy będzie za późno na wszystko . Na cieszenie się życiem na czerpanie satysfakcji ze swojego życia, że nigdy nie założę szczęśliwej kochającej się rodziny. Codzienność mnie przerasta. Ostatnio nawet zacząłem się zastanawiać czy to nie czasem depresja . Załamany jestem , już nie cieszę się życiem . 2 lata miałem pełno chwili szczęśliwych ale minęło bo w związek weszło wiele nieporozumień i kłótni :( teraz jestem sam jak palec. Wszystko jest sto razy dla mnie cięższe do zrobienia , nawet przestawił mi się rytm życia. Chodzę spać bardzo późno , często zasypiam przy włączonym komputerze , wstaję też późno ... zmęczony niewyspany ... nie radzę sobie już ze sobą z własnym życiem...

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

Wiem że to jest głupi powód do zerwania i był głupi . Wcześniej przed tym związkiem byłem tez załamany nie radziłem sobie z życie. Ten związek był dla mnie nadzieją na zmianę. Ale nie było w nim żadnej przyszłości, dziewczyna wolała imprezy i alkohol od spotykania się ze mną. Ukrywała to, a następny dzień się dowiadywałem ... Bardzo rzadko się widywaliśmy - raz na tydzień. Jestem osobą dosyć cichą wyciszoną , mam problemy z rozmową ona to widziała ale nie do końca zaakceptowała takiego jakim jestem chciałem się przy niej zmienić i było nawet parę chwil kiedy myślałem że się zmieniłem dążyłem do tego ale kiedy na końcu przez kłótnie , pretensje i niezrozumienie zwątpiłem a gdy ze mną zerwała załamałem się ponownie teraz już nie radzę sobie z niczym dosłownie i choć minął już miesiąc i trochę to nadal czuję się do niczego coraz bardziej i się to pogłębia ....

Odnośnik do komentarza

ej, kolego!

powód był głupi, ale najbardziej otrzeźwia Twoja ocena sytuacji - Ty ją bardziej niż ona Ciebie. Chciałbyś tak do końca życia? Nie uważasz, że każdy zasługuje na bycie miłością czyjegoś życia? Od jak dawna jesteś w tym stanie? Co czujesz w środku?

Aga

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

Oczywiście to że ona taka jest wyszło później na początku było wszytko dużo wiele razem mówiliśmy sobie o swojej przyszłości co będzie ... tyle sobie naobiecaliśmy ... a przede wszystkim wierzyłem w ten związek ... za bardzo... wierzyłem że coś zbuduję ale weszło nie porozumienie .. zeszło na bok miłość zaangażowanie ... a potem tylko pustka ... czuję się winny chociaż wiem że nie powinieniem sie teraz obwiniać.. wina była po obu stronach.. chociaż jej imprezowanie źle znosiłem

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

W stanie załamania jestem od dawna .. nie radziłem sobie nigdy w szkole , byłem wyciszony miałem problemy z nauką , nie miałem przyjaciół. Potem rok po skończeniu liceum poznałem tą właśnie dziewczyna była dla mnie nadzieją na lepsze , nawet poszedłem do pracy .. ruszyłem się choć nie było łatwo ale ona potem nie zniosła mnie takiego jakim jestem i jeszcze jej matka mnie nie zaakceptowała a ona zamiast mnie wspierać wolała pójść na skróty i ze mną zerwać i to w najgorszym dla mnie okresie przedświątecznym . Święta spędziłem juz bez niej... już wtedy mój stan zaczął się stopniowo pogarszać .. święta przeżyłem radośnie z rodziną na chwile zapomniałem o niepowodzeniach i o byłej a gdy już minęły święta... z podwójnym przyspieszeniem jak by na mnie spadło i przygniotło załamanie jeszcze większe ,... do tego doszła bezsennosć przestawiony rytm zycia... i już sobie nie radze.. kompletnie .... czuję pustkę..

Odnośnik do komentarza

Jesteś w dolku, bo związek Ci się rozpadł i tak się dzieje, jeśli znajomość była dla Ciebie ważna.
Najprawdopodobniej mieliście różne zapatrywania na świat, na sposób spędzania wolnego czasu. Jesteś w wieku, kiedy to jest normalne, że ludzie się próbują wpasować w drugą osobę i tych prób wobec różnych ludzi popełniają co najmniej kilka zanim trafią na tą, tego, jednego, jedynego.

Nie traktuj tej znajomości, a zwłaszcza jej końca jako porażki, ale raczej jako jakis etap w życiu, z którego dowiedzialeś się czegoś o sobie, trochę dorosłeś, wiesz już, że potrafisz być dla kogoś partnerem, że starasz się zrozumieć drugą osobę. Spotkaleś tę dziewczynę po coś. Rozstaliście się, ale coś ta znajomośc do Twojego życia wniosla. Rozstaliście się i trudno. Teraz jest czas aby przygotowywać sie do matury i iśc dalej. A dalej w życiu mogą Cie czekać różne niespodzianki- w tym jakaś inna, fajna dziewczyna. Głowa do góry. Przysiądz fałdow w szkole, będziesz mial lepsze oceny, to też podniesie to Twoją samoocenę, ze jak chcesz to możesz. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

kikunia55, myślę, że ta odpowiedź niewiele wnosi. ktoś ma koniec świata, a Ty mu odpowiadasz jak z gazetki bravo, gotowa recepta na sukces. chyba nawet nie czytałaś co chłopak wcześniej pisał. gdyby takie rady typu ' weź się w garść, do nauki, wszystko po coś' działały, to na świecie nie byłoby smutku.

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

mam 22 lata to była moja pierwsza miłość życia chciałem budować na jej filarach wspólne życie ona? wolała "korzystać z życia" a mnie traktując dość jednoznacznie nie widziała problemu żeby pójść na imprezę i się zachlać a potem ja rano sie dowiaduję o jej ekscesach co ona tam przeżyła i jak rzygała po wódce :( ...

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

kikunia55 :

Nie chodzę już dawno do liceum , jestem na studium policealnym a maturę chce zdać bo nie podszedłem z powodu moich problemów z nauką . Zdać zdałem ale matura mnie już przerosła w tym trudnym dla mnie okresie.

Potem wiadomo była dziewczyna lepszy czas .. ale już nie ma jest znowu to samo.. ta sama beznadzieja ..

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

Załamanie udręka nieprzespane noce - tracę sens w swoje życie . Owszem myślę o maturze ale to są tylko takie przebłyski i tak sobie nie poradzę za bardzo jestem teraz załamany , nie wysypiam się już od paru dobrych tygodni , nie wychodzę z domu, nawet nie chcę mi się już nigdzie wyjść bo wszędzie widzę zakochane pary , wszędzie widzę radość której we mnie nie ma ..

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

niczego.... może to minię może rzeczywiście masz rację ... jednak ktoś kto poświęcił się dla kogoś przez 2 lata i nagle stracił wszystko to ciężko to wszystko jakoś przejść już nie mówiąc nawet o zaczynaniu nowego życia bo jakie jest życie bez nadziei na lepsze... ja wiem dla innych to wydaję się dziwne i nie zrozumiałem ale ja naprawdę nie radzę sobie ze sobą . :(

Odnośnik do komentarza
Gość Podgrzybek

Hmm jak jej nie znałem dużo jeździłem na rowerze , podróżowałem po górach , uczyłem się grać na gitarze - przestałem jak ją poznałem , dużo książek czytałem potem jak z nią byłem jakoś przestałem to robić. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...