Skocz do zawartości
Forum

Test z krwi na narkotyki - jak oszukac?


Gość Mark789

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowilem napisac, bo mam problem, i to duzy. Od jakiegos czasu biore narkotyki. Rozne. Dopalaczy unikam, bo to gowno. Wydawalo mi sie, ze rodzice niczego nie podejrzewaja. Mylilem sie, bo matka mi powiedziala dzisiaj, ze mi zrobi test z krwi na obecnosc narkotykow. Nie, nie wiem co ja do tego sklonilo. Niewazne. Domyslam sie, ze zrobi mi to badanie na dniach, a wiem, ze sie z tego nie wywine.
Wiec pytam: co robic? Jak oszukac taki test i czy jest to mozliwe? Test na mocz predzej mozna oszukac, no ale krew? Orientuje sie ktos, czy da sie cos w takim przypadku zrobic?

Odnośnik do komentarza

Skoro bierzesz narkotyki to musisz się liczyć z konsekwencjami jakie mogą się nawinąć.
Wiele osób myśli, że rodzice są głupi, ślepi i nic nie widzą.
Jak się mama zorientowała to widocznie musiała Cię od dłuższego czasu obserwować.
Hm, sam sobie jesteś winny. Tego nie da się oszukać.
A jak już bierzesz to bierz tak, aby mieć pewność, że żaden przypał Ci się nie pojawi. ;)

Odnośnik do komentarza

Odpowiedzi na Twoje pytanie mozna poszukac u sportowcow, ktorzy biora zakazane substancje, zeby osiagac lepsze wyniki (no, w zasadzie to "lekarzy", ktorzy ich prowadza). Ale to sporo kosztuje, do tego ciezko znalezc taka osobe. Jednym slowem - nie warto. Tak samo jak nie bylo warto brac tego gowna.
Masz za swoje, czlowieku. Trafila kosa na kamien. Badz mezczyzna i wez na klate odpowiedzialnosc za swoje czyny.

Odnośnik do komentarza

Tych sportowców łapią jak biorą, a nie do sprawdzenia jest bodajże metoda transfuzji lepiej wytrenowanej krwi. Każdą substancję wykryją.

Wiesz może gdzie mama chce Cię wysłać? Może rozkmiń sobie po prostu zaświadczenie, że się badałeś, jesteś czysty i pokaż je mamie. Gorzej jak Cię tam zaprowadzi, albo sama będzie chciała odebrać wyniki, to wtedy nic Cię nie uratuje i lepiej będzie jak się wcześniej przyznasz do marihuany, przeprosisz itd. Za to Ci pewnie niewiele zrobią, a jak wyjdzie coś twardszego no to przypał.

Odnośnik do komentarza

Gdyby tu chodzilo o sama marihuane, to bym sie w ogole niczym nie przejmowal. Ale to nie to, i jak matka sie dowie, co biore, to bedzie zle.
Niestety, ona na to cale badanie pojdzie ze mna jak z dzieciakiem, jak i same wyniki tez odbierze osobiscie, i tutaj nic nie wykombinuje. Nie, matka mi nie da w tej kwestii taryfy ulgowej. No i bede mial przeje.... Test z moczu bym oszukal, ale to?

Odnośnik do komentarza

Hmmm a nie jest za późno żeby wjechać jej na sumienie, że Ci nie ufa i takie tam? Dodaj, że to jeszcze w tak trudnym okresie kiedy *dowolna smutna historyjka* "dziewczyna cię wykorzystywała, kumple coś tam zrobili... ciężko to przeżywałeś i dlatego byłeś ostatnio inny. Nawet jeśli w to nie uwierzy to wykorzystaj to jako twój powód dla którego sięgnąłeś po narkotyki zamiast rzeczywistego, będzie dużo bardziej wyrozumiała.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...