Skocz do zawartości
Forum

Wyczuwalne węzły chłonne na szyi i w pachwinach


Gość m...m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od jakiegos czasu wyczuwam wezly chlonne na szyi ale tez w pachwinach (w pachwinach jest ich sporo, blisko siebie, przesuwalne) dodatkowo przy krtani widoczny jest maly guzek, nie jest ani gruby ani chudy. Czy to na sto procent ziarnica? Czy sa powody do niepokoju?

Odnośnik do komentarza

Hej, mam podobny problem, opisz mi te węzły w pachwinach.
U mnie zaczęło się od pachwin, jak byłem na winobraniu, ból w udach i pośladkach promiebiujacy pod jądra a następnie zacząłem wyczuwac twarde żyłki na wewnętrznej stronie ud. Wróciłem z Francji dalej czułem bóle w udach i pachwinach, te żyłki zrobiły się grubsze, ale nie przypominały węzłów. Przez dwa tygodnie czułem się nie najlepiej miałem dreszcze bez gorączki. Docelowo Zaczęła mnie boleć szyja, i pod pachami i z tyłu głowy (ból taki umiarkowany przy dotykania mnie specjalnie nie bolało). Poszedłem do lekarza który stwierdził czerwone gardło, sprawdził węzły pod obojczykiem, pachowe, paxhwiny i resztę, stwierdził, że nie są powiększone. Zjadłem trochę antybiotyku, nic się nie zmieniło. Minęły 3 tygodnie w piątek bolały mnie gardło mocno, a już w sobotę rano gdy się obudziłem miałem gorączkę, bolały mnie uszy, gardło, głowa i węzły szyjne,duży katar .W poniedziałek do lekarza antybiotyk, w międzyczasie Węzły się powiększyły, ale nie były jakieś specjalne duże, nie było ich widać, ale spokojnie były wyczuwalne. Gorączka utrzymywała się do środy ok 38,2,ale powoli w czwartek wszystkie zaczęło wracać do normy, doszedł kaszel i odksztuszanie flegmy. W uszach miałem zielona wydzieline i żółty język który utrzymuje się już kilka tygodni. Niestety od tygodnia czuje ból szyi, w pachwinach i pod obojczykami, sam już nie wiem, wydaje mi się, że węzły się trochę powiększyły a do tego doszły u podstawy szyi, Sam nie wiem czy to są te podobojczykowe :(.Wszystkie są przesuwalne, ale te pachwinowe mniej,schociaż może ma na to wpływ ulokowanie na udach i wąskie i podłużne .
O nerwicy która przechodziłem nawet nie wspomnę, bo sam nie wiem czy po prostu problem po prostu nie leży po części w głowie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...