boję się upałów

[Gość lunia24]

Zbliżaja się mega upały a ja zamiast cieszyć się wakacyjną aurą,drżę z przerażenia smutas.gif Od kilku lat choruję na nerwicę lękową i lato kojarzę tylko i wyłącznie z mąrdęgą...Wystarczy,że 5 min postoję na słońcu czuję osłabienie,serce zaczyna mi walić jak oszalałe a najgorsze są dodatkowe napływy gorąca,mam wtedy wrazenie ze puchną mi jakieś żylki w głowie i dostanę wylewu...dostaję paniki,w żaden sposób nie mogę się wtedy schłodzić,nawet oblewanie zimną wodą mi wtedy nie pomaga,czuję jak bucha ze mnie gorąco.Mam dopiero 25 lat,z zazdrością patrzę na zdrowe,nieposhizowane dziewczyny,ktore całymi dniami mogą wylegiwać się na słońcu smutas.gif Jestem szczupłą osobą,wogóle się nie pocę i może dlatego tak szybko się przegrzewam...nie wiem co robić...POMOCY!!!

[Gość spinka34]

A bierzesz jakies leki?nerwice lękowa trzeba leczyć.

[laurette 26]

Leczenie to jedno,oczywiscie powinnas sie leczyc. Drugie , mozesz przesiedziec te upaly w domu.

[mgr Kamila Krocz 0]

Witaj lunia24!

W jaki sposób się leczysz? Bierzesz leki? Korzystasz ze wsparcia psychoterapeuty? Jeśli nie, powinnaś rozważyć wizytę u psychoterapeuty. Owszem, upały są męczące, ale o ile dbasz o nawodnienie organizmu, nakładasz nakrycie głowy i nie wystawiasz się na bezpośrednie działanie słońca, to nic nie powinno Ci się stać. Pozdrawiam!

[Gość sasuke]

boje sie od 6 lat upałów żę udaru się dostanie.i tak czuje potem ból głowy

[Gość Boitsia]

6 godzin temu, Gość sasuke napisał:

boje sie od 6 lat upałów żę udaru się dostanie.i tak czuje potem ból głowy

bójta się wójta

[anna433 0]

Przede wszystkim zadbaj o równowagę w życiu, nie można przykładać tyle uwagi jednej rzeczy/sferze/czynności/myśli bo zaniedbasz inne płaszczyzny życia codziennego, bez których nie dasz rady normalnie funkcjonować.

Paradoksalnie zaakceptuj fakt że boisz się upałów i postaraj się z tym pogodzić, to powinno pomóc Ci pójść dalej. Zazwyczaj gdy usilnie staramy się o czymś nie myśleć to właśnie w naszej głowie dochodzi do sprzężenia zwrotnego i myśli które wypieramy wracają z podwójną siłą.

Kolejna sprawa to praca, hobby i relacje, czyli inni ludzie. Co do pracy musisz temat ogarnąć sama. Co do hobby i ludzi, ja mogę doradzić podróże. Zaproś koleżanką kolegę, czy całą paczką zorganizujcie jakiś mały wypad. Może w Bieszczady, albo gdzieś gdzie będziecie czuć się dobrze i nie będzie nudy. Jest cała masa poradników i stron z inspiracjami podróżniczymi. Jeśli jesteś z Podkarpacia, na stronie https://rzeszowpodkarpackie.com/ masz super opisane miejsca turystyczne, które warto zobaczyć.

Podróże otwierają umysł, dodają energii życiowej i inspirują do działania, czyli zajmują głowę wartościowymi rzeczami, a wydaje mi się że tego Ci właśnie potrzeba.

Staraj się czasem też wychodzić z domu na spacer, na rower, może na basen czy siłownię. Aktywność fizyczna plus kontakt z innymi ludźmi na pewno Ci nie zaszkodzi 😉

Tyle ode mnie :)

Powodzenia!