Sperma na dywanie a zapłodnienie

[Gość Anna231]

Dzień dobry ja mam pytanie odnośnie zajścia w ciąże martwię się że ojcem mojego dziecka jest brat. nie współżyłam z nim ale po jakimś czasie jak zaszłam w ciążę zauważyłam że się masturbuje w moim pokoju przy komputerze i spuszcza się na podłogę. ja nieraz siadałam przed komputerem i przykrywałam się kocem bo mam nieraz chłodno w pokoju i sprawdzałam sobie dni płodne wkładając palce do pochwy i wycierałam o koc i boje się że wytarłam palec w to miejsce na kocu gdzie była sperma i zaszłam w ciąże proszę o odpowiedz i czy jest to możliwe . W 13, 14 dniu cyklu współżyłam z chłopakiem był to stosunek przerywany ta metodę stosowaliśmy od 4 lat i było wszystko ok cykle mam 28 30 dni i martwię się ze ojcem mojego dziecka nie jest chłopa tylko brat . proszę o odpowiedz i pozdrawiam

[Gość ewap]

To raczej niemożliwe, abyś wprowadziła do pochwy starą spermę brata, zresztą plemniki byłyby już nieaktywne. Z drugiej strony powinnaś z nim porozmawiać o tym, by nie robił tego w Twoim pokoju!

[Gość Anna231]

tak ale nie mam pewnosci czy on tego nie robil w ten dzień co sprawdzalam dni mogło minąć nie wystarczająco czasu od tego

[Gość ewap]

Ale chyba wytarł tą podłogę? Plemniki poza naturalnymi warunkami, jakim jest śluz szybko giną.

[Gość Anna231]

nie wytarł. I sie boje ze koc upadł w to miejsce gdzie była sperma a ja pozniej dotknelam tam koc jak wycierałam sluz i włozylam palec do srodka pochwy

[Gość ewap]

Chcesz powiedzieć, że Twój brat masturbował się w Twoim pokoju, miał wytrysk na podłogę i tak to zostawił? Oj ja na Twoim miejscu już bym sobie z nim pogadała... Plemniki szybko giną poza naturalnymi dla nich warunkami (śluz), także nie bój się, Twój niechlujny brat nie mógł Cię zapłodnić zbłąkanym na kocu plemnikiem.

[Lek. Anna Syrkiewicz]

Niemożliwe jest zajście w ciążę poprzez przedmioty użytku codziennego. W takich warunkach plemniki obumierają już po kilku minutach i tracą zdolność do zapłodnienia.

[liryka]

to jest obrzydliwe... ja bym brata więcej do własnego pokoju nie wpuściła... niech zaspermi sobie własny koc i dywan.