Męczące gazy u dziecka

[Gość stonka2]

Moja córeczka, która skończyła niedawno 9 miesięcy, miewa od czasu do czasu męczące gazy. Boli ją brzuszek i strasznie się napina. Wygląda to jak kolka niemowlęca, ale ona chyba jest już za duża na kolkę :/. Jak mogę jej pomóc?

[Gość fusu]

Nie jest za duża moim zdaniem. Może nadal jeszcze organizm nie nauczył się radzić z nadmiarem gazów. A próbowałaś masażu? U nas często pomagał. W ostateczności stosowaliśmy kropelki na kolkę to jej przechodziło.

[Gość Niria]

Jak dla mnie nie ma co męczyć dziecka pół środkami. Powinnaś odrazu pojechać do apteki, i kupić krople. Osobiście polecam tobie krople Infacol. Bezpieczne i skuteczne, a twojego maluszka gazy już nie będą męczyły.

[Gość fusu]

Tak, Infacol jest bardzo dobry. Też go dawałam córce kiedy go odkryłam - przed posiłkiem takim zakraplaczem do buzi kilka kropelek należy wycisnąć. W zasadzie to zapobiegało wszelkim kolkom.

[Gość Niria]

I nie ma co z tym zwlekać, im szybciej zacznie się działać tym szybciej maluszek poczuje ulgę, a to chyba jest najważniejsze :)

[Gość stonka2]

Jesteście mamuśki nieocenione :) po infacolu jak ręką odjął. Przypuszczam, że to reakcja organizmu na nowe pokarmy, które systematycznie wprowadzamy do diety, ale teraz przynajmniej wiem, jak radzić sobie z ewentualnymi problemami.

[Gość oossaa]

Mówicie że krople Infacol są skuteczne? Widziałam gdzieś reklamę ale reklamom średnio ufam bo często okazują się one naciągane. Jeśli to dobry środek to oczywiście spróbuję, bo problem kolek dotyczy i mojego malucha a ziółka niewiele potrafią zdziałać w tym przypadku...

[Gość fusu]

Mi infacol siostra poleciła, sama stosowała u dwójki dzieci, także pewną wiedzę na temat leków ma. Ziółka też są dobre na takie dolegliwości, ale czasami są po prostu za słabe :/

[Gość Niria]

Takie ziółka babine, mogą pomóc ale nie muszą, za to przy tego typu lekach jak kropelki Infacol, wiesz że dziecko szybko poczuje ulgę i wszyscy będziecie mogli sobie spać spokojnie :)

[Gość stonka2]

Z herbatkami różnie bywa, niektórzy w ogóle odradzają, bo czasem po nich objawy się nasilają, zwłaszcza po włoskim. Krople są o tyle dobre, że zawierają simeticon, który uwalnia nagromadzone w jelitach gazy.

[Gość malwina82]

A to jest coś ziołowego?

[Gość Lilly12]

ten inflacol to jest na recepte zcy normalnie mozna dostac w aptece?? bo mam ten sam problem a wszelkie herbatki nie pomagaja:(

[Gość harmila]

Dziewczyny jakie macie opinie na temat środka Delicol? Moja córka obecnie ma okrutne kolki i zastanawiam się czy nie pomoże. 

[Gość malwi]

Jesli kolka jest spowodowana nietolerancją laktozy to tak, pomoże. Delicol błędnie jest czasami określany jako lekarstwo na kolkę. Nie jest lekarstwem na kolkę ale pomaga maluszkowi trawić laktozę. I jeśli problemy z brzuszkiem wynikają właśnie z tego powodu, to będzie to najlepszy mozliwy sposób (w zasadzie jedyny, który pomoże bo masowanie brzuszka oraz termofory to jedynie półśrodki).

U mojej córki znacznie złagodził dolegliwosci kolkowe, z czasem córka przestała mieć zupełnie. Każde dziecko reaguje inaczej, jeśli nic innego nie pomaga, polecam kupić krople, dawać do każdego karmienia i zobaczysz czy pomoże. 

Dobrze jest przynajmniej raz dziennie kłaść malucha na brzuchu. 

[Gość merrt]

No właśnie ja też próbowałam wielu rzeczy nieinwazyjnych  sama, ale przełom nastąpił jak poszłam z dzieckiem po prostu do pediatry. Mam swojego zaufanego i sprawdzonego lekarza, dr Artura Luty z przychodni w Lublinie na ul. Willowej https://pediatralublin.com.pl/o-mnie. On jest rzetelny, super potrafi dopomóc i fajnie doradza, dzięki niemu mój maluszek nie ma już problemów z jelitami, polecam.