Skocz do zawartości
Forum

Jak ratować miłość i związek?


Gość acmas

Rekomendowane odpowiedzi

jesteśmy prawie półtora roku ze sobą... poznaliśmy się na uczelni, chodzimy do tej samej grupy nawet. Więc praktycznie cały dzień spędzamy razem, codziennie. W sumie wkradła się rutyna, monotonia. Ona mówi ze nie jestem spontaniczny, szalony, ze nie daje jej kopa do życia. Nigdy nie powiedziała ze nic nie czuje do mnie.. Co prawda powiedziała teraz że nie czuje tych motyli w brzuchu, ze nie ciągnie jej do mnie. Ale tydzień wcześniej to jest 12 stycznia mówiła, ze nie moze się doczekać kiedy bedziemy mieszkać, razem, mieć dzieci, być małżeństwem. Miałem się oświadczyć w walentynki... ale w ten weekend co był podobno coś w niej pękło, zbierało się w niej i pekło i teraz juz nie jest mnie pewna... i zachowuje się tak jakbyśmy nie byli razem. nie pisze smsów, a jak odpisze to tylko dwoma wyrazami jak z niecheci. Ona mówi ze ja za spokojny, ze nic szaleństwa nie ma... Ja mówie ze przyszedł gorszy okres, i ze chce naprawić to. Ona ze już nie ma sił.... że chce odpoczać od zwiazków i ze moze zatesknimy za sobą... Ale jak się rozejdziemy to ona bedzie wolna i zaraz się ktoś nią zainteresuje, bo jest atrakcyjną kobietą.. i Pełno wokól jest facetów chetnych.. Czesto siękłociliśmy na imprezach jak wyszliśmy razem, ja zawsze wymyslałem ze sie na kogos patrzy czy coś, przez to nigdy się ze mną nie bawiła tak dobrze... ale ja chce to zmienić... tylko ze jej zdaniem ja się nie zmienie... nie wiem co mam robić... Ona jest tą jedyną i sama to mówiła w stosunku do mnie całkiem niedawno... proszę o pomoc....

Odnośnik do komentarza

Jeśli jeszcze niedawno uważała Cię za tego jedynego to prawdopodobnie ciągle tak myśli, ale chce się niby rozstać, żebyś zrozumiał, że za mało się starasz i żebyś o nią zawalczył, udowodnił, że bardzo ją kochasz i zrobisz dla niej wszystko. Z drugiej strony ona chce trochę się jeszcze pobawić i nie powinieneś kręcić nosem na imprezy tylko szaleć tam z nią. Nie bądź też zanadto zazdrosny, bo to nie jest fajne.. Odrobina zazdrości, owszem, bo to też pokazuje jak Ci zależy, ale bez przesady. Zabierz ją na jakiś romantyczny weekend. Wsiądźcie do jakiegoś pociągu bez zaplanowania, gdzie jedziecie... taki dreszczyk podróży w nieznane... Może się jej coś takiego spodoba. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Może daj jej trochę czasu, parę dni na pewno pozwoli jej poukładać sobie wszystkie mysli i uczucia i po tym czasie spotkajcie się i porozmawiajcie co Was łączy, jakie macie plany na przyszłość. Jeśli przez te kilka dni uświadomicie sobie, że jesteście dla siebie tymi jedynymi, na pewno znajdziecie kompromis. Ona niech powie czego oczekuje a czego nie zaakceptuje i Ty również. Wtedy najlepiej to wypośrodkować i na pewno będzieci mogli się porozumiec. Jeśli jednak po tym czasie Twoja partnerka stwierdzi, że jednak szuka czegoś innego, niestety będziesz musiał uszanowac jej zdanie. Najwazniejsza jest jednak rozmowa, jeśli się kochacie, na pewno uda Wam się wypracować pewne zasady, zwłaszcza, że mieliście poważne plany na przyszłość. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...