Skocz do zawartości
Forum

Nerwica po Marihuanie


Gość gru

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, zacznę od tego że zacząłem palić zioło i papierosy w trzeciej klasie gimnazjum, papierosy paliłem średni paczkę na tydzień natomiast marihuane też średnio raz na tydzień, od 101 dni nie palę marihuany a w przeciągu pół roku zapaliłem ją 1 raz, a papierosy rzuciłem wcześniej, zawsze gdy paliłem jedno lub drugie cały czas przejmowałem się że to robię. Wyolbrzymiałem że wszystko mi szkodzi itd. Uzależniłem się od masturbacji i filmów porno w takim stopniu, że podczas prób seksualnych z kobieta penis nie mam erekcji, dlatego że przyzwyczaił się do filmów porno i stymulacji ręką. Do około 100 dni po tym jak rzuciłem marihuane czułem derealizację że coś jest nie tak, taki klosz na głowie, zero pamięci, bardzo słaba koncentracja, myślenie "magiczne" czyli pourywane itd. Teraz jestem na studiach i każdego dnia czuję się coraz lepiej, lecz ciągle przejmuję się takimi sprawami jak to że to co zjem jest nie zdrowe i naczytałem się na internecie że w życiu najważniejszy jest cel, wyznaczanie go itd, lecz tak naprawdę nie potrafię się w nic mocno zaangażować, teraz studiuje na uniwersytecie logistykę, lecz, te studia to jakaś troszkę kpina, bez włożenia większego wysiłku zaliczyłem semestr, pomimo tego że moja pamięć była słaba i koncentracja również. Teraz zaczęła się matematyka i ang, więc mam nadzieję że będzie trudniej, ponieważ chciałbym osiągnąć w zyciu sukces ( nie wiem dlaczego ale to siedzi we mnie chciałbym się w coś zaangażować na 200% może to że czytam na internecie o osiaganiu celu wzmaga to uczucie). w ciągu dnia potrafię po kilka razy złapać doła z powodu nadmiernych myśli, nie potrafię się określić, zauważyłem również że wypadają mi włosy ze stresu, chcę wziąć się za siebie i swoje życie we własne ręce, ponieważ chce mieć kobietę którą będę kochał, seks z nią i perspektywę na lepszą sytuację finansową. Oto przykład moich myśli strasznie wyolbrzymiam np. Myslę sobię o tym ile zarabiają lekarze i że gdybym nim był to bym się wspaniale czuł, ale tak naprawdę nie mam już szansy nim zostać, a będąc na profilu bio-chem nie kręcił mnie ten kierunek. Następna myśl to porównywanie np. że w tym momencie ileś tam osób na świecie uprawia sex np kilka milionów a inii coś innego robią. I ta która mnie męczy najbardziej chyba dostałem od dziewczyny jakby kosza a tak naprawdę to pisałem z nią tylko na facebooku i po jaims czasie nie zaczynała rozmowy, rozmawiałem z nią raz w życiu na dyskotece i potem spotkałem ją kilka razy ale nie rozmawiałem tylko się mijaliśmy i gdy ją widzę to nie wiem co powiedzieć serce zaczyna mi bić o ileś 100 razy mocniej. I cały dzień przypomina mi się ona, a rozmawiałem z nią tylko raz i tańczyłem na dyskotece a potem ponad 4 miesiące o niej myślę. Jak wyeliminować te chore myśli ? to przejmowanie się ? jak zacząc interesować się bardziej tym co mnie otacza np. nie mam pojęcia co i jak w aucie a myślę o takich nieprzydatnych głupotach, bardzo proszę o odpowiedź bo strasznie się męczę, nie robię nikomu krzywdy, a takie rzeczy mnie spotykają, strasznie żałuję że zacząłem palić marihuane.

Odnośnik do komentarza

a, dodam że deralizacja przeszła, ale mam kłopot z tym że strasznie liczę ile dni np. nie piję alkoholu, albo ile dni nie jem słodyczy, lub ile dni nie pale marihuany te myśli mnie strasznie drażnią :/, nie chcę iść do jakiegoś specjalisty, proszę o pomoc "metodami bez psychoterapeuty"

Odnośnik do komentarza

Mam prawie 21 lat . Mam nerwice lękową. Mam bardzo podobnie co do Cb. Po za tym , mam uszkodzony nerw emocjonalny i jestem wrażliwsza na otoczenie , gdzie mi dodaje bariery , jestem płaczkiem . Też potrafie ukradkiem , gdzieś coś wyolbrzymiać , oraz krótka pamięć i zero koncentracji. Nawet ucisk głowy. Jest bardzo ciężko , ponieważ nie raz nie możesz sobie , a nawet nie umiesz zorganizować sobie jednego dnia. Musisz to z kimś skonsultować , pogubiłeś się . Myśle , że powinieneś iść do lekarza jak ja to zrobiłam oraz porozmawiać z kimś bliskim. Musisz być w ciągłym kontakcie z innymi , z ludźmi którzy pozytywnie na Ciebie wpływają i nie rozkojarzają Cię tylko pomagają kierując Cię w dobrą stronę .

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie, mam podobne problemy do Ciebie. Zacząłem palić marihuane w 2 klasie gimanzjym, paliłem w bardzo duzych ilosciach do konca 1 liceum. Pozniej znalazlem dziewczyne, troche sie ogarnalem, palilem sporadycznie do konca drugiej. i od drugiej do teraz bardzo rzadko, 1-2-3 w roku. Odkad zaczalem palic sporadycznie zauwazylem dziwne rzeczy w swoim mysleniu. Przez palenie trafiłem do beznadziejnej szkoły, dla idiotów, odkąd ogąrnąłem głowę z amoku palenia miałem straszne ciśnienie żeby coś w życiu osiągnąć, moim celem były studia. Mam problemy z natrętnymi myślami, myślę o rzeczach kompletnie z kosmosu wziętych, przychodzą mi do głowy niewiadomo po co i dlaczego. Dodatkowo mam taką szybką zmienność myśli, myślę o jednym za chwile o drugim, mam wrażenie jakbym ciągle musiał o czymś myśleć. Dodatkowo każdą decyzje musze przemyslec sto razy, nawet bardzo błahe, np co zjem. Decyzja wyboru studiów czy związek z dziewczyna to w ogole niekoncząca się rzeka przemyslen. Mam tendencje do powrotu do sytuacji z niedalekiej przeszlosci, czy zachowalem sie dobrze, czy zle, czy sie nie wygupilem. Ogólnie bardzo wazna jest dla mnie moja osoba. Jestem zbytnio emocjonalny mimo że mam raczej twardy charakter. No i częste zmeczenie i spanie. Kiedy bylem w treningu, po wypiciu alko, straszne wyrzuty sumienia. a po nie daj boże zapaleniu trawki w chwili zlabosci to juz w ogole(staram sie tego nie robic juz i poki co mi wychodzi). Ogólnie mimo tych wszystkich objawów tak bardzo mi to nie przeszkadzało w zyciu. Miałem dziewczyne, trenowałem wyczynowo sport, chodzilem do szkoly, uczylem sie do matury, w weekendy wychodzilem ze znajomymi. Wiedziałem, że mam trochę poryty system, ale umiałem z tym żyć.Dodatkowo wiem, że to przez palenie marihuany w wieku dojrzewania. Moje problemy powaze zaczely sie po operacji przepukliny pod narkozą. NIedlugo potem poszedlem na studia, rozstalem sie z dziewczyna. Zacząłem strasznie sie pocic, glownie w stresie i gorącu, bole serca, widoczne zyly glownie na nogach szyi, nagly skok owlosienia na klacie, nogach rekach, niedawno zaczely sie drzace ręcę w stresie, troche szybsza przemiana materii. No i dziwne lęki i niepokój bez powodu lub np przed pojsciem na zajecia(wiem ze to glupie i zalosne, ale nie umiem nic poradzic. Nie pamietam czy mialem tak przed operacją). No i teraz mam mega rozkmine, chodze po lekarzach, szukam, czy to powikłania po operacji(narkozie), czy po prostu moje stresy, mysli, lęki, osiągnęły apogeum pod wpływem przewlekłych stresów (operacji,studiów,rozstania z dziewczyną) i nabawiłem się nerwicy(możliwe ze tzw. wegetatywnej). Jestem w trakcie poszukiwań przyczyny, mam już skierowania do neurologa i psychiatry. Z punktu widzenia endokrynologi i laryngologii wszystko ok. Ktoś coś napiszę ciekawego o mojej domniemanej dolegliwości może? pozdrawiam was serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...