Nauka języków

[Gość juwenalka]

Witam, są tu jakieś osoby uczące się języków obcych? zwłaszcza interesuje mnie angielski, którego chciałabym się nauczyć. Jaka forma nauki jest wg was najlepsza? Szkoła językowa? Korepetycja? Nauka na własną rękę??

[segna]

Moim zdaniem najlepsze są kursy językowe, ponieważ nie skupiają się tylko na teorii, kładą też duży nacisk na praktykę.

[laurette]

Witaj ;-) Tak uczę się jezyków bo jestem na filologii ;D
Myslę,ze to indywidualna sprawa co komu i jak wchodzi. Jedni wolą kuć pamięciowke a inni wolą praktycznie. W angielskim zlwaszcza choc nie tylko wiadomo, są pewne rzeczy ktorych inaczej niz na pamiec sie nie nauczysz...tak niestety musi byc.
Chyba ze ktos mi podopowie jak sie uczuc zwinnie i szybko tabel odmian czasownikow nieregularnych czy innych reguł itp? Moze ktos ma jakąs receptę? Przyda się ;D

[Gość chou1]

Polecam strony społecznościowe, które skupiają osoby uczące się języków obcych. Ja kiedyś korzystałam z lang-8. Możesz tam pisać posty w języku, którego się uczysz, a native speakerzy poprawiają Ci błędy. Znajomości z osobami z takich stron możesz przenieść na fb, czy skype (ja tak zrobiłam) i wspólnie ćwiczyć mówienie. Osobiście polecam Ci taką metodę nauki. :) Ja w szkole zawsze miałam problemy z mówieniem, wstydziłam się, brakowało mi płynności itp. Po jakimś czasie prowadzenia konwersacji przez skype, moje umiejętności się poprawiły, otworzyłam się.

[gumaczko]

Osobiście polecam szkoły/kursy językowe. Pozwalają w relatywnie krótkim czasie opanować potrzebne nam umiejętności. Osobiście tak nauczyłem się angielskiego po długotrwałych samodzielnych próbach okiełznania angielskiego... nabywając w tym czasie niewłaściwe nawyki językowe.

[melissa33]

Był ktoś w empiku? Myślałam ostatnio nad kursem u nich...

[Gość perdono]

a może wakacyjny kurs językowy? Ja byłam na takim z Glossą i bardzo sobie chwalę. Nauczysz się szybko, poznasz ciekawych ludzi z całego świata, plus możesz zobaczyć piękne miejsca.

[Gość brynka]

Ja chodziłam do speak upa przez kilka lat i tę formę polecam. Mocno podciągnęłam język, udało mi się nawet zdać FCE. Godziny zajęć są elastyczne więc nawet jak ktoś pracuje i studiuje to może to jakoś pogodzić.

[Luiza87]

Na początek mozesz sobie popatrzyć na lekcje w internecie, albo w księgarniach są też dobre ksiazki z lekcjami, albo karteczki ze słówkami. Wydaje mi sie tez ze na poczatek chyba lepiej isc prywatnie na lekcje, bo wtedy cała uwaga korepetytora skupia sie na tobie.

[laurette]

Luiza87

Na początek mozesz sobie popatrzyć na lekcje w internecie, albo w księgarniach są też dobre ksiazki z lekcjami, albo karteczki ze słówkami. Wydaje mi sie tez ze na poczatek chyba lepiej isc prywatnie na lekcje, bo wtedy cała uwaga korepetytora skupia sie na tobie.

Ja nie polecam korepetytora jesli chcesz sie uczyc jezyka na powaznie. Korepetycje są dobrym wyjściem dla kogos kto jezyk ma "przy okazji" i czegoś nie rozumie. Ciezko jest udzielając korepetycji wytłumaczyc doslownie wszystko, to jest dobre jesli skupimy sie na jednej lub kilku rzeczach.

Takze albo samouczenie - polegające na samodzielnej nauce z ksiązek i trenowaniu umiejetności albo uczęszczanie do profesjonalnej szkoły językowej. Jest też trzecia opcja dla odważnych. Wyjechać za granicę i rzucić sie (w kwestii j,ęzykowych oczywiscie) na głeboką wodę. To moze i brzmi nieciekawie ale znam takich ktorzy w ten sposób mówia juz w obcym jezyku a przed wyjazdem języka nie znali w ogole.

[Bogu Miły]

Ja z kolei za dzieciaka lubiłem rozmawiać z ludźmi na czatach - szukało się jakiegoś głównego portalu danego kraju, logowało i rozmawiało. Do tego pisanie na Skype, FB. To jest o tyle fajne, że poznajesz te wszystkie skróty, "normalne" pisanie - tak jak to ludzie piszą do siebie.

Polecam też oglądanie filmów. Parę fajnych zwrotów przez to podłapałem.

[katherinebvb99]

Polecam różne aplikacje na komórke np. Duolingo, Busuu. Osobiście bardzo podoba mi się aplikacja Memrise. Uczęszczam również do szkoły językowej The Point ale jest ona dość droga i jak na razie nie widzè efektów, ale dopiero zaczęłam, więc od razu nie odradzam.

[Gość bertaaaa]

Zainstalowałam sobie na telefonie różne apki ale jakoś nie mialam motywacji zeby do nchz aglądac, zresztą słownictwo to nie był mój największy problem, tylko przełamanie jakiejś bariery w mówieniu, dopiero odkad zaczełam chodzić na kurs do szkły speak up coś drgnęło, szkło mi na początku opornie, nawet sie zastanawilam nad rezygnacją ale coś zaskoczyło i potem już poszło dobrze, fajnych mam lektorów ktrzy potrafią i przycisnąc i zmotywować

[Gość Karina888]

Jeśli chodzi o dobre szkoły językowe to z doświadczenia mogę polecić Columbusa na Lipowej. Bardzo dobry poziom i ceny są też okej.

[Gość kolska]

od połowy lipca ucze się w szkole speak up, wzięłam się za wakacyjny kurs wiec nauki nmam sporo bo w 1,5 m-ca 40 lekcji ale za to widze szybkie postepy, angielski to zawsze dodatkowy atut przy szukaniu pracy :)

[rumianowa]

To bardzo indywidualna kwestia :)) ja osobiście polecam "otoczenie się językiem" - od książek, gazet, gier, filmów i napisów do nich po jedzenie i kulturę - wszystko powinno do Ciebie mówic w tym języku :)) to naprawdę pomaga wczuć się w klimat!

[Gość rosto]

co sądzicie o kursach online?? zależy mi zeby się poduczyć szybko niemieckiego, ale nie mam szansy czasowo wyrobić się na kurs normalny, widziałem ze są kursy takie tylko online z lektorem na żywo i tez to sie odbywa w małych grupkach, jak na razie znalazłem taki w empik school, ktoś z was tam robil albo macie doświadczenie z takimi kursai??

[Rulu]

Ja na przykład od niedawna uczę się angielskiego bo zawsze bardzo chciałam się go nauczyć, zawsze jednak nie wiedziałam jak zacząć i rezygnowałam. W końcu poprosiłam o pomoc przyjaciółkę co przez kilka ostatnich lat mieszkała w Anglii i właśnie w tym roku się przeprowadziła z powrotem do Polski. Staram się z nią spotykać raz na tydzień, głównie w sobotę na weekend (obie mamy szkołę więc inaczej się nie da tak za bardzo :/). Daje mi zadania domowe, mianowicie - tłumaczę mangę. Obie jesteśmy otaku a ona posiada kilka tomów w j.ang., które kupiła gdy mieszkała za granicą. Tłumaczę wszystkie dialogi i opisy po kolei, jest o tyle fajnie, że mało tekstu, więc nie jest tak, że trzeba na raz tłumaczyć bardzo długi tekst jak książkę albo film z napisami, gdzie one bardzo szybko znikają (wiem, że dużo osób uczy się właśnie oglądając filmy ale u mnie się to nie sprawdza). Spisuję wszystkie nowe słówka do zeszytu i się ich uczę. Przychodzę do niej to mnie z nich pyta oraz uczy ich poprawnej wymowy, fajne jest też to, że w każdej chwili mogę ją o wszystko zapytać gdy czegoś nie wiem a ona mi to na bieżąco tłumaczy. O tyle fajnie wygląda nauka z przyjaciółką, jest luźna, miła atmosfera a ona nie jest jak słownik, który ci nie zawsze na pytanie odpowie, albo odpowie tak, że nie rozumiesz :P. Jak na razie podoba mi się taka forma nauki :). Obydwie twierdzimy, że ważne jest by nauka była przyjemna :). Ustaliłam sobie granice, że przez 5 lat chcę się go nauczyć, mam więc czas jednak i tak nie chcę nic nie robić :P.

[Gość Monmonka]

W empik school stacjonarnie się nie uczyłam, ale za to mam u nich kurs online i bardzo sobie chwalę. Wzięłam indywidualny, bo nie przepadam za ludźmi. Taka jestem raczej aspołeczna ;) Lektor mi się trafił super, mocno mnie motywuje więc szybko idę z materiałem do przodu. Warto spróbować szczególnie jak ktoś ma nienormowany czas pracy jak ja, zdarza mi się że lekcje mam nawet o 22 :) A dostęp do ćwiczeń jest cały czas więc potrafię je robić nawet w środku nocy.

[Agnacja]

Myślę że najlepiej zapisać się na kurs i jednoczesnie mieć kontakt z językiem poza zajęciami - oglądać filmy albo chodzić na konwersacje co jakiś czas

[Gość Klaramar]

Ja też w empik school online :) Bo tak mi było łatwiej wpasować naukę w mój grafik, niestety ale praca, dom i studia wszystko na mojej głowie, a ja sobie jeszcze naukę norweskiego wymyśliłam ;D Ale że jestem uparta to szukałam i znalazłam i jakoś udało się to wszystko pogodzić. W sumie najbardziej chciałam się w mówieniu poprawić i pomogli mi przełamać barierę :D A w domu to z chęcią bym pooglądała filmy, ale z norweskim to ciężko coś znaleźć. Teraz do mnie znajomy z Oslo przyleci to mi zrobi dostawę i będę miała co oglądać hihi :D

[Gość gregg123]

próbowałem się uczyć przy pomocy filmów ale nauczyłem się tyle co nic, chyba tylko przekleństw :D bo jak wyłączałem napisy to ledwo co rozumiałem, od paru miesięcy intensywnie się ucze w speakupie, na początku było cięko bo od razu poszło z grubej rury i trzeba było zasuwać ale teraz widzę że było warto, kurs dla studentów się oplaca, dostałem spory rabatt

[głowonóg]

Jeśli chodzi o formy nauczania języków obcych to każda szkoła językowa ma swoje wewnętrzne metody. Dlatego też przede wszystkim powinniśmy wybrać bardzo dobrą szkołę językową. I moim zdaniem taką najlepszą we Wrocławiu szkołą jest szkoła Moose  https://www.moose.pl/oddzial/oddzial-we-wroclawiu/kursy Tutaj możemy sami wybrać jaką metodę wolimy nauczania czy indywidualną czy też grupową. 

[Kerin]

Ja bym polaczyla szkole jezykowa i nauke na wlasna reke - zwlaszcza poprzez rozmowy po angielsku w internecie, ogladanie filmow w angielskim oryginale itd.

[Gość Marysia]

Uważam że najlepszy sposób to skorzystać z usług korepetytora. Bardzo fajna firma https://buki.org.pl/.  Działa na terenie całej Polski. Są zajęćia w domu, u korepetytora i nawet na Skype- w tej chwili bardzo fajnie.