Skocz do zawartości
Forum

Brak pracy i niska samoocena


Gość coreXC

Rekomendowane odpowiedzi

~coreXC
Trochę minęło czasu od ostatniego wpisu, jestem znowu na stażu za śmieszne pieniądze ale przynajmniej nie siedzę w domu, na stażu obrzucają mnie najgorszą pracą ale w poprzednim było identycznie (nie dziwi mnie to). Święta nigdy nie były wesołe jak byłem dzieckiem u mnie w domu i nie lubię ich. W życiu nic się nie zmieniło ludzie w pracy traktują mnie jak wszyscy inni jak powietrze.

To prawda minęło trochę czasu, myślałam, że skoro się nie odzywasz to wszystko zaczęło się układać i widzę, że coś tam ruszyło jednak do przodu.
Od czegoś trzeba zacząć, powoli zawsze człowiek pnie się do góry..gdy idziesz po schodach nie wchodzisz od razu na 100 stopień a zaczynasz wpierw od pierwszego,drugiego itd.. . Po wejściu na 100-tny stopień docierasz wreszcie do celu..W życiu jest podobnie..
Zawsze szukać możesz czegoś lepszego, nikt nie mówi, że masz poprzestawać na tym stażu, który Cię nie satysfakcjonuje.. .

Ciężko jest zmienić to co miało miejsce w dzieciństwie czy też to co dzieje się do tej pory negatywnego w domu.. . Ale tenże fakt nie może być używaną wymówką..

Temat świąt poruszałam już w poprzednim wątku i nadal podtrzymuje jako odpowiedź na Twoje zdanie..

A czy Ty myślałeś, że w pracy każdy będzie Cię ubóstwiać?. Ludzie są różni..

Odnośnik do komentarza

~coreXC
Skoro wszyscy odemnie uciekają jakbym był Trendowaty to w pracy nie spodziewałem się innego traktowania. Jestem non-stop wściekły na wszystko i wszystkich, wracam po pracy do domu i wypatruję się w sufit resztę dnia, nie mam chęci i motywacji do czegokolwiek.

Skąd w ogóle to porównanie do trędowatego?. A zastanawiałeś się dlaczego to robią?.
A no właśnie jesteś wściekły..jesteś wściekły ale przepraszam..nie widzę, żebyś cokolwiek napisał o tym, że podjąłeś jakiekolwiek próby zmiany swojego nastawienia do życia.. . Jeśli masz tak silne negatywne emocje w sobie to zacznij szukać sposobów by je rozładować.. . Tak więc pytam..co zrobiłeś byś zaczął ludzi do siebie przyciągać?. Dużo gadasz..mało działasz..jak większość mężczyzn..
To odnajdź tą motywację w sobie..ale tak..łatwiej jest leżeć i pachnieć tym samym szukając wymówek jak tu się z lenistwa usprawiedliwić niż działać "kopiąc" się w umysł za każdym razem jak wymówka wygra ze szczęściem..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...