Skocz do zawartości
Forum

Jak to możliwe, że nadal nie mam chłopaka?


Gość 498895

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, czy ja emanuje jakas negatywna energią?:D
Dbam o siebie, nie jestem brzydka. W dziecinstwie szczegolnie ludzie się mną zachwycali. W gimnazjum mialam sporo adoratorow. Potem przytylam(w liceum) ale zaraz schudlam, mialam wtedy jakis adoratorów, a teraz bedac 2 lata po szkole nic. Nie wiem co jest ze mna nie tak.Ci, co mnie znaja mowia o mnie ze jestem "rasowa", czyli pozytywnie.
Czasami ktos mnie zaczepi na miescie, wodzi wzrokiem, ostatnio mialam sytuację, ze w pizzeri podszedł do mnie chlopak i powiedzial,ze chcial mi tylko powiedziec,ze jestem sliczna.Jakis czas temu przyszedł jakiś robotnik do sąsiadów(baaaardzo przystojny i chyba przed 30) i też słyszałam, jak zachwycał się mną do sąsiada. Kolega z klasy przez 2 lata gapił się na mnie, łaził za mną, nawet po tym jak związał się z koleżanką z klasy, aż do ukonczenia szkoły. Mam brata i bliskiego kuzyna, ich znajomi tez mnie chwalą, no ale nikt nie wychodzi z inicjatywą poznania itp. Nie jestem ksiezniczka ale uwazam,ze jezeli facet się interesuje kobietą to zrobi wszystko, zeby ją poznać. Niektorzy sa totalnie obojetni, ale jeszcze chyba nie usłyszałam,że jestem brzydka. Tata tez sie mna zachwyca,ale wiadomo rodzice to zawsze. A znowu od dziewczyn czasami slysze jakies przytyki.Nie wiem co jest ze mna, ze faceci chca mnie poznac do luznej znajomosci albo wcale...Nie rozumiem takich zachowan, niby sie przygladaja, cos komus szepna a do mnie nic. Nie gryze, na stopie przyjacielskiej ludzie do mnie lgną. Mam juz 20 lat i chciałabym w sumie kogoś mieć. Jak inne dziewczyny to robią ze kogos maja? zwlaszcza te przecietne? czy prawdą jest, ze chlopaka moze miec tylko ta ktora jest na maksa wpatrzona w faceta i ciagle mu podnosi ego? Bo jesli o to chodzi to nie jestem na tyle glupia, oczy i uszy mam,ale nie jestem jakas krolowa lodu..

Odnośnik do komentarza

Hej,

przyznaj się, to taka reklama własnej osoby? ; )
Kilka razy przeczytałam jaka jesteś śliczna i piękna...i tyle, bo w sumie żadnego problemu nie widzę, a już na pewno nie jest to problem na forum psychologiczne.
Może nigdzie nie wychodzisz? Może nie masz gdzie poznać tego faceta?
A może nie uśmiechasz się...i jednak prezentujesz typ - królowej lodu?

Masz jeszcze czas, więc spokojnie. Każda potwora znajdzie swego amatora...więc śliczna panna, tym bardziej.
Bez spinki, nie chciej mocno...a samo się zdarzy, nawet nie wiesz kiedy : )
Pzdr.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Witaj 498895 (ciekawy nick)

No temat na to forum to może i jest... No, nieważne...

Coś przesadzasz z tą pięknością, i pewnie to ludzie "czytają" z Twojej twarzy. Sama uroda to nie wszystko, skąd w ogóle taki pomysł ,że jest ona gwarancją sukcesu?

Coś najwyraźniej jest w Tobie takiego, co dla potencjalnych chętnych jest nie do przeskoczenia, a może właśnie odwrotnie - brak tego czegoś.

1)
Jeśli jesteś 8 cudem świata to może zrób eksperyment? Jak w "Brzyduli" - ubierz się jak siostra tercjarka i oszpeć się trochę - np. fryzurą, okularami. Może to coś da - bo skoro jesteś taka doskonała to może być hamulcem nawet dla najbardziej zainteresowanych.

2) Nie skupiaj się na sobie, tylko sama wykaż inicjatywę. Po prostu rusz tyłek i nie zachwycaj się tak sama sobą, bo to narcyzm.

3) Albo czekaj aż Cię ktoś "odkryje" i wypłyniesz na szerokie wody celebrytów.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza

498895, jestem przekonana, że skoro jesteś taka piękna, jak się opisujesz, to w końcu jakiś mężczyzna ulegnie Twojemu urokowi ;) Zalecam więcej dystansu do swojej osoby i mniej autoreklamy. Może problem tkwi właśnie w tym, że za bardzo koncentrujesz się na sobie, co trąci już narcyzmem, zamiast skupić się na drugiej stronie. Jeżeli jakiś chłopak Ci się podoba i przejawia Tobą zainteresowanie, możesz mu trochę pomóc i też się do niego odezwać, zainicjować jakąś rozmowę. W końcu to nic złego - nie chodzi, byś się narzucała, zapraszała na randkę. Wystarczy, że dasz sygnał, że ma zielone światło u Ciebie ;) Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z pierwszą wypowiedzią oprócz pierwszej linijki, z poprzednimi już nie. Gdzie tu narcyzm???
Za to wydaje mi się, że za dużo u Ciebie jest negatywnego myślenia, a za mało dostrzegania i doceniania pozytywów. Np z tego wszystkiego co opisujesz wygląda na to, że faktycznie jesteś piękną dziewczyną. Więc ciesz się tym, a nie że np doszukujesz się jakiejś nieszczerości czy braku obiektywizmu u rodziców,tym bardziej gdy inni też Cię chwalą, a podobasz się na pewno jeszcze większej ilości osób. :)
Możesz też spróbować wykorzystać to praktycznie, np rozejrzeć się za pracą modelki.
To że rzadko do Ciebie zagadują chłopcy nie jest niczym zaskakującym w Twoim przypadku, prawie na 100% robią tak bo się boją, właśnie przez Twoją atrakcyjność. :D Samo życie, nawet tutaj jakiś zakładający wątek chłopak pisał, że niedawno spotkał piękną dziewczynę, z takich, "do których nawet nie startuje", jak sam to określił. Oczywiście nie odezwał się do niej. ;) Myślę że nie ma co wyciągać takiego przestraszonego delikwenta na siłę, jeśli nie chce się mieć bojaźliwego chłopaka, a nie wiem czy ktoś by chciał.
Nie ma co jakoś specjalnie szukać, odpowiedni sam się pojawi pewnie w Twoim życiu. A tym bardziej martwić się taką sprawą na zapas, szczególnie gdy masz dopiero 20 lat. Skup się na pozytywach! :)

Odnośnik do komentarza

Jak czytam takie posty to wcale się nie dziwię, że nie masz chłopaka. Ktoś napisał,że uroda to nie wszystko. I taka jest prawda, jeśli oprócz urody nie masz nic do zaoferowania to chłopaka owszem zainteresujesz ale na krótko, bo nie masz czym go przyciągnąć kiedy Twoja uroda nie będzie już budzić wow. Masz jakieś pasje? Interesujesz się czymś?

Odnośnik do komentarza

Pasje, zainteresowania to całkiem fajna rzecz, ale można też prowadzić zupełnie satysfakcjonujące życie nie zajmując się jakoś szczególnie takimi rzeczami.
Jeśli więc takich nie ma, to nie szukaj ich na siłę, nie można robić takich rzeczy żeby pozyskać poklask czy akceptację innych. Natomiast jeśli masz, to rozwijaj je dla siebie, dla Twojej radości i satysfakcji, a nie po to by się przypodobać, kupczyć tym na związkowo-matrymonialnym targowisku.

Odnośnik do komentarza

Mam rozwiązanie tego pytania. Daj tu swoje zdjęcie zrobione z partyzanta bez photoshopa, i sztucznego nosa z wąsami i okularami. I zbiorę 5 osób które ocenią 5 twoich cech w skali od 1 do 10? To zamknie temat, albo zrobi się ciebie przyszła celebrytka zaczynająca od forum na ABC zdrowie/Psychologia.

Fajnie, że wszyscy się tobą podniecają z robotnikiem sąsiada na czele i bezcennym doświadczeniem związku z chłopakiem który pociągnął z tobą do końca szkoły. Wiesz, Ego faceta jest delikatne? Wyłowiłaś to rozwiązanie jako hasło krzyżówki w Bravo? Wiesz co to Ego? SAM KONTRAST NAZWY TWOJEGO POSTU A TEGO CO PISZESZ, to świadectwo desperackiego podniesienia poczucia własnej wartości. Opisujesz siebie jako dziewczynę, która urodziła się tak seksowna, że facet mdleje na twój widok z powodu za silnej erekcji i bo cała krew mu z ciała odpływa. Dziewczyny cię nie lubią? Jakbyś była chłopakiem to po za tym, że też by nikt cię nie lubił to siłą poskładali żebyś od razu zobaczyła fakty. Skoro przyszła dama jest w w swojej wypowiedzi tak zajebista, że po co ci facet? Bo Ego to ty raczej porysujesz swoim bezczelnym samochwalstwem i gówniarskim podejściem jak na wiek lat ile masz 20? Przy 12 bym sam sobie lepiej nie mógł wytłumaczyć dlaczego mam taki problem, że moje marzenia kręcą się wokół 30letniego starego spoconego śmierdziela, co chleje i zawodowo wymienia krany. Ojciec też taki zapatrzony siedzi w kurzu od lat martwy i wysuszony w kuchni na taborecie z dumą na wklęsłej twarzy wpatrzony w twoją artystyczną premierę malowidła kredką świecową którą dostał na swoje urodziny. Z wrażenia tak się ślinił, że się odwodnił, nie mogąc oderwać wzroku zaczarowany ani nawet iść do kibla, bo tak zajebistego rysunku zajebistej córki, zajebiście władającej kredką To Tata się nie spodziewał. Pizzermeni rzucają rozpalone słowa ale choćby się zesrał zdolnościami poety nie ma słów które opiszą twoją osobę, a on i tak chciał tylko napiwek. koleżanki zarzygane zazdrością, bo wszyscy faceci wpadają w studzienki, pod auta bo wolą to niż wdanie się w głębszą dyskusję co może mieć dużo gorsze skutki, a metka laski która jest rasowa, to powód do rozpaczy jeśli wiesz co to znaczy. Nigdy nie usłyszałaś że jesteś brzydka, i bystra pewnie też nie. Jeżeli dalej jesteś taka pewna siebie, brak samokrytycyzmu, urojenia, że wszyscy patrzą na ciebie,
to temat kieruj do forum o podobnej tematyce. I jeszcze z tym ego... moje Ego właśnie napisało ten post.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...