Skocz do zawartości
Forum

Poranne biegunki, wzdęcia, burczenie w brzuchu, gazy i zgaga


magda0047

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 23lata. Od roku mam problem z wypróżnieniami, tzn. co rano mam luźny stolec (biegunkę). Często trwa to od godz.7:00-12:00 że musze skorzystać z toalety (czasem korzystam raz a czasem kilkakrotnie 2-4 razy).
Odczuwam bardzo często silne skurcze jelit i burczenie tak że po kilku minutach musze znaleźć się w toalecie, co w miejscach publicznych sprawia mi ogromny problem tym bardziej ze dojeżdżam do pracy...
W sytuacjach stresowych oczywiście dolegliwości nasilają się.
Zrobiłam badania morfologia, kał na pasożyty i krew utajoną (wszystkie badania wyszły dobrze).
Po wypróżnieniu odczuwam dyskomfort. Po 20min musze wrócić do toalety, bo caly czas mam brudny odbyt jakbym do konca się nie wytarła.
Kolor stolca jest brązowy natomiast na papierze jest kolor żółty, czasami z niestrawionymi resztkami jedzenia.
Bardzo proszę o pomoc, bo nie umiem sobie już z tym poradzić gdyż zmiana diety nie pomaga, po posiłku poranny mam biegunki a po kolejnych posiłkach wzdęcia, burczenie w brzuchu, gazy, zgagę.
Z powodu pracy niestety nie moge udać się do lekarza, więc jesteście Państwo jedynym moim wyjściem.
Błagam o pomoc!

Odnośnik do komentarza

Przez całe dwa tygodnie to sobie możesz biegac i będa postepy.

W jedzeniu potrzeba wiecej czasu. Minimum miesąc diety.
Ogranicz sie do dwóch-trzech posiłków.

Zakup mięte.
Błonnik (może być np z żywymi kulturami bakterii)
Pij duzo czystej wody.
Chude potrawy.
Możesz spróbować brązowy ryż ( i tylko taki).

Jednak sytuacje powinien zbadać lekarz, poniewą może to być zapalenie jelita, ZJD, etc...

Odnośnik do komentarza

Dziekuje bardzo za rady. A czy poprzez zwiekszenie błonnika nie będzie mnie jeszcze bardziej przeczyszczało? Ponieważ jak robiłam koktajle otręby pszenne i owsiane jogurt naturalny borówki i maliny było jeszcze gorzej.
Jutro postaram się zapisać do lekarza.

Odnośnik do komentarza

Przeczytaj o roli błonnika. Faktem jest jego dzianie uboczne w postaci przeczyszczeń. Jak zareaguje Twoj organizm nie wiadomo. Jednak na pewnym etapie, może być potrzebny.

Z pewnością zrezygnuj z fruktozy, do diety dodaj np. gotowana marchew i cykorie.

Przede wszystkim potrzebna jest diagnoza. Tą postawi lekarz, oczywiście warto odwiedzić 3 niezależnych od siebie lekarzy.

Dopiero potem można zastanowić się co dalej i jak przywrócić normalny stan.

Próbowałaś głodówki? Jeśli tak to jak ona wyglądała?

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za rady.

Nie próbowałam głodówek, ponieważ po kilku godzinach nie jedzenia mam potworne zawroty głowy. Z tego powodu jem co 3 godziny.

Czy powinnam spróbować zastosować głodówkę? Jak miałaby ona wyglądać? Jak się do niej przygotować?

Nadmieniam, że często kiedy wstaje rano brzuch zachowuje się normalnie, problemy zaczynają się po godzinie lub kilku godzinach (mimo nie zjedzonego śniadania). Bywają natomiast takie dni jak dzisiaj kiedy wstaję rano już z wzdętym brzuchem.
Kolacja: ryż z marchewką.

Odnośnik do komentarza

Nie uważasz, że zawroty głowy po 3 godzinach nie jedzenia to jest dziwne i może świadczyć o problemie?

Morfologia była?

Przy takim odżywianiu są z pewnością braki w witaminach minerałach.

Niedobór cynku często objawia się rozwolnieniami. Mozesz mieć niedobory miedzi.

Głodówka za zadanie w pewnym stopniu oczyścić organizm. Możesz stosować raz w tygodniu jeden dzień bez pokarmów przez jakiś czas. Najlepiej taki dzień w którym możesz wyjść na spacer, poćwiczyć etc...

To wszystko mogą być także objawy nerwicy a ta może być skutkiem niedoboru wielu witamin i mikroelementów.

Pamiętaj, że Twoje dolegliwości to objawy a nie choroba, odczuwasz skutki nie przyczyne.

Wyjścia są dwa. Albo diagnoza lekarska albo robisz to sama. Jednak potrzebujesz bardzo dużej wiedzy z zakresu dietetyk i pracy organizmu.

Odnośnik do komentarza

Mam tak od dziecka i myślę że to u mnie normalne. Morfologia była robiona i wyszła prawidłowo, bardzo delikatna anemia z powodu problemów ginekologicznych (krwotoki po lekach antykoncepcyjnych z powodu policystycznych jajników). Przez miesiąc przyjmowałam żelazo co skutkowało zaparciami.

Jezeli chodzi o nerwice to nie sadze poniewaz byl okres gdzie spedzalam dnie w domu i nie miałam powodów do stresu, a problem dalej występował.

Na szczęście udało mi się zmienić lekarza internistę. W środę idę na wizytę.
Dzisiaj zakupiłam Lakcid, mam nadzieje ze może troche mi pomoże.

Odnośnik do komentarza

Poczytałam sobie o lambliach i faktycznie wszystkie objawy się zgadzają... Ale równie dobrze jak w przypadku ISB i innych chorób jelitowych...
No nic pozostaje mi wizyta u lekarza.
Dziekuje wszystkim za pomoc, rady i poświęcony czas. Kazda z rad byla dla mnie wazna i wniosla cos do mojej wiedzy na temat organizmu i mojej dolegliwości.

Odnośnik do komentarza
Gość Anitaboss8

To candida i sądząc po tym niestrawionym pokarmem również syndrom dziurawego jelita i insulinoodporność. Nie leczone prowadzi do cukrzycy typu 2 jak i innych chorób, w tym raka. Kręcenie w głowie od niejedzenia lub po nim to złe wchłanianie się pokarmów i nietolerancja na histaminę, jak również brak witamin, których organizm nie może przyswoić. Nie stosowałam żadnych głodowek.

Oto lista rzeczy, które jadłam i od razu po wprowadzeniu diety wszystkie symptomy zaczęły znikać. Potem organizm sam zacznie ci mówić co jest dobre, bo po zjedzeniu czegoś od razu wszystko powróci. Ja robiłam metodą prób i błędów, gdyż każdy organizm jest inny i w zależności jak daleko jest rozwinięta chorobą .

Oto wspomniana lista:
Dodam, że probiotyki stosować się powinno na samym końcu, gdyż na tak zaawansowanym etapie mogą być pożywką dla grzyba.
-Warzywa na parze
-Omlet z warzywami
-Owoce o niskim Ig
-W pierwszych 2-3 tyg z owoców tylko cytryny i limonki ( potem wprowadzają inne owoce o niskiej zawartości cukru, np borówki amerykańskie
-Surowe warzywa
-Chude mięso
-Orzechy i nasiona (chia i konopi)
-Zielone koktajle i soki
-Sałatki
-Tapioca(np kisiel, może być również ziemniaczana mąką)
-Komosa (zupy, sałatki)
-Ziemniaki

Lepiej się nie najadać i nawet niedojeść. Posiłki najlepiej co 3 godz, ost 3 godz przed snem.

Należy również ograniczyć smażone i pieczone produkty, radziłbym przez pierwszy miesiąc wogole pozbyć się ich z jadłospisu, a potem ewentualnie powoli wprowadzać.
Należy wykluczyć wszelki cukier, w tym tronie przetwory mleczne(laktozy).
Ja zrezygnowałam całkowicie że wszystkich produktów zbożowych i fasoli, chyba, że jest to fasolka szparagowa, to jak najbardziej można (węglowodany = cukier)
Stosowałam świeże zioła w dużych ilosciach- bazylia, kolendra, szczypiorek, pietruszka, koperek i tymianek (musowo)

Do tego Aromaterapia - Olejki 100% eteryczne- lawędowy, frankincense, grejfrutowy, cytrynowy, mandarynki, pomarańczowy, yin yang.
Tu podkreślam, że olejki muszą być bardzo dobrej jakości.

Mała ilość oleju byłaby również wskazana jak i soli.
Można od początku suplementów
Spirulina+chlorella - organiczne i nie z chodowli (nie zawierają jodu).
Por- to naturalny prebiotyk- należy sparzyć, aby nie powodował wzdęć.
Po jakimś jak się piczujesz lepiej wprowadzaj produkty tj ananas, kiwi- naturalne probiotyki.
Ryż, absolutnie, a tym bardziej brązowy-zawiera arszenik. Zgaga murowana.
Wszystkie orzechy że skórką muszą być uprzednio namoczone ponieważ zawierają kwas fitynowy.
Mleko migdałowe zawiera amigdalinę, więc użyj kokosowe bez cukru z biedry.

Jedź tylko produkty świeże i nie z poprzedniego dnia, chyba, że jest to zupa (dwa dni to max)

Po jakimś czasie, może miesiąc możesz spróbować wprowadzić grzybka tybetańskiego i ocet jabłkowy.
Ten ostatni pij jedna łyżeczkę do szklanki wody pół godziny przed posiłkiem.
Jak poczujesz duże zmęczenie to brak glukozy, więc jeśli się nasili zjedz kawałek owocka o niskiej zawartości cukru, albo surową marchewkę.
Błonnik należy wprowadzać powoli, żeby organizacji nie doznał szoku.
Czytaj etykiety. Najważniejsze na początku to całkowicie wykluczyć cukier, następuje w miarę upływu czasu odtwarzanie i wzrasta odporność organizmu, a potem atak probiotykiem.
https://www.mercola.com/ebook/yeast-infection.aspx
Ps. Zero żywności przetworzone.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Gość Anitaboss8

Kąpiele detox z solą himalajską + Olejek eteryczny dwa razy w tyg.

Dobrze przeżuwaj wszystkie pokarmy aż do postaci płynnej.

Imbir pomoże na zgagę.

Wskazane spacery po lesie, ale w mniej wilgotnych rejonach + słońce.

Dobrze byłoby poznać źródło tego wszystkiego. U mnie było to zawilgocone mieszkanie.
Jeśli coś mi się jeszcze przypomni to dam znać.

Odnośnik do komentarza

Przy takich dolegliwościach może warto pobrać dłuższy czas probiotyki, mi zawsze pomaga flostrum, dzieciom na problemy z brzuchami także, czy też  biegunki. Probiotyki dobrze wpływają na mikroflorę, być może jest zaburzona i stąd te problemy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...