Zabieg oczyszczająco-normalizujący

[Liljana]

Witam,
Chciałam się o coś zapytać, miałam 2 zabiegi takie jak w tytule, kosmetykami formy klapp. zabiegi były w odstępie przeszło tygodniowym. Zaraz po zabiegu widzi się poprawę, po przyjściu do domu, przyglądając się w lustrze widziałam, że miejsca na skórze w których siedział jakiś zaskórnik, były bardziej jakby uwidocznione, skóra była taka jakby rozpulchniona i sobie jeszcze takie pojedyncze wycisnęłam;)
natomiast generalnie było widać, ze twarz jest oczyszczona i bardziej taka miękka i milsza w dotyku. Moim głównym problemem są te zaskórniki, nie są strasznie jakoś widoczne, ale mi przeszkadzają do tego trochę płytkich blizn po wyciskaniu. Po 2 zabiegu zrobiło mi się tak, ze skóra na nosie (po bokach) była nieźle wysuszona i też porządnie się łuszczy a zaskórniki sobie siedzą...zresztą na całej twarzy zaczęły już powracać. zaczęłam żałować wydanych niemałych pieniędzy. Umówiłam się też na kwas migdałowy, ale nie wiem czy nie zrezygnuję w obecnej sytuacji. Poza tym, ani pani z recepcji, która zapisywała mnie na to, ani co się bardzo zdziwiłam kosmetyczka nie umiała mi powiedzieć co zawierają te kosmetyki ani co oznacza ta nazwa zabiegu PSC (myślałam, ze to oznacza komórki macierzyste??) zawiodłam się trochę, bo płacąc taką cenę jak za wizytę u stomatologa czy innego lekarza oczekiwałam jednak czegoś więcej...

[lotka00]

PCS to nic innego jak zabieg oczyszczający. Nie wiem dlaczego tak dużo za niego zapłaciłaś, bo z tego co piszesz był wykonany niepoprawnie. Skoro znalazłaś jeszcze nieoczyszczone zaskórniki, oczyszczanie było nie dokładne a rozszerzone pory świadczą o nie zastosowaniu maski ściągającej na koniec zabiegu. Skoro punkt w którym byłaś na usłudze nie potrafił poprawnie wykonać zabiegu oczyszczania nie zapisuj się na kwasy. Kwasami mogą zniszczyć Ci całkowicie skórę. Możesz sama zakupić sobie krem z kwasem migdałowym i stosować go na spłycenie blizn.

[Liljana]

hej,
dziękuję za odp, wreszcie ktoś się zdecydował napisać:)
Płaciłam 130zł za 1 zabieg, byłam na 2- właściwie nic mi to nie dało, cały czas tworzą mi się zaskórniki. Na szyi w 2 miejscach miałam trochę wycyskane i jak przyszłam do domu, to widziałam już "zaognione" miejsce, z którego chce wyjść coś jeszcze...dobrze, ze miałam antybiotyk od dermatologa. Zła jestem sama na siebie. Wiecj nie pójde do tych kosmetyczek. Jestem młodą dziewczyną, wiadomo w trakcie zabiegu gada się, z reguły, jedna z drugą...skończyłam dopiero szkołę, szukam pracy. dermatolog mi zaleciła oczyszczanie skóry więc poszłam, ona (kosmetolog) zaleciła to psc (2ZABIEGI) później kwasy. Ja myślałam, że będzie wyglądać to tak: 1 psc i 1 kwas. Ona mi na sam koniec zaproponowała....koszystny pakiet- uwaga- za przeszło 600zł! (cena za same kwasy tylko). Nie wiem skąd ta kosmetolog się urwała, chyba musi zmienić miejsce świadczenia usług na jakąś prestiżową dzielnicę Wawy z tymi cenami....ja jestem z małego miasteczka.

ps. a może mi ktoś powiedzieć jeszcze pełną nazwę tergo psc- czy to jest plant stem cells?? (kosmetyckzi niestety zrobiły duże oczy jak usłyszały moją propozycję, po przetłumaczeniu również nie wiedziały....)

[Gość Martynisko]

~Kasiorek W.

Hej,
proponuję Ci zabieg Enzymacid marki Ericson Laboratoire. marka może nie jest jeszcze w Polsce tak bardzo znana, ale efekty po zabiegach są bardzo zadowalające.
Ten nowoczesny piling o wielorakim działaniu pozwala znacznie poprawić stan skóry. Poprzez działanie mechaniczne natychmiastowo usuwa martwe komórki. Widoczne wygładzenie i rozświetlenie cery to efekt działania chemicznego. Działanie biologiczne długotrwale pobudza proces odnowy tkanek. Podczas zabiegu mamy do czynienia także z działaniem rewitalizującym komórki skóry oraz z działaniem rozjaśniającym.
Marka w swojej ofercie ma wiele innych zabiegów, i może się okazać że potrzebujesz czegoś innego, ale to proponuje udac się do kosmetyczki która pracuje n atej marce. Będziesz zadowolona.

Dziękuje za porady, ale zauważyłam już , że blizny rozjaśniają się, a zaskórniki oczyszczają po leku robionym. zapłaciłam za niego niecałe 10zł, wystarcza na ok 3 m-ce. Nie stać mnie na takie zabiegi, zresztą ten lek mi w zupełności wystarcza.

[kosmetolog Joanna Hirszler]

PSC to skrót od problematic skin care, czyli zabieg ten jest dedykowany dla problematycznej skóry.

[kosmetolog Joanna Hirszler]

Liljana

hej,
dziękuję za odp, wreszcie ktoś się zdecydował napisać:)
Płaciłam 130zł za 1 zabieg, byłam na 2- właściwie nic mi to nie dało, cały czas tworzą mi się zaskórniki. Na szyi w 2 miejscach miałam trochę wycyskane i jak przyszłam do domu, to widziałam już "zaognione" miejsce, z którego chce wyjść coś jeszcze...dobrze, ze miałam antybiotyk od dermatologa. Zła jestem sama na siebie. Wiecj nie pójde do tych kosmetyczek. Jestem młodą dziewczyną, wiadomo w trakcie zabiegu gada się, z reguły, jedna z drugą...skończyłam dopiero szkołę, szukam pracy. dermatolog mi zaleciła oczyszczanie skóry więc poszłam, ona (kosmetolog) zaleciła to psc (2ZABIEGI) później kwasy. Ja myślałam, że będzie wyglądać to tak: 1 psc i 1 kwas. Ona mi na sam koniec zaproponowała....koszystny pakiet- uwaga- za przeszło 600zł! (cena za same kwasy tylko). Nie wiem skąd ta kosmetolog się urwała, chyba musi zmienić miejsce świadczenia usług na jakąś prestiżową dzielnicę Wawy z tymi cenami....ja jestem z małego miasteczka.

ps. a może mi ktoś powiedzieć jeszcze pełną nazwę tergo psc- czy to jest plant stem cells?? (kosmetyckzi niestety zrobiły duże oczy jak usłyszały moją propozycję, po przetłumaczeniu również nie wiedziały....)

Niestety ceny zabiegów kosmetycznych nie należą do najniższych. Poza tym, aby uzyskać optymalne rezultaty konieczne jest wykonanie serii zabiegów. To dlatego po jednym nie zauważyłaś specjalnej różnicy. Co do PSC to nie jest skrót określający zawartość komórek macierzystych tylko linii kosmetyków do pielęgnacji skóry problematycznej - zanieczyszczonej i trądzikowej.

[Gość Alicja68]

Najmniej inwazyjna metoda przynosząca najlepsze efekty to zabieg transdermalporacji aparatem Dermation. Jest to jedna z najnowszych technologii dająca sobie radę z wieloma problemami skóry.