Skocz do zawartości
Forum

Kierowanie autem po alkoholu


Gość hilga91

Rekomendowane odpowiedzi

~Orzech laskowy

Gdy jej powiesz o tym co się dzieje, pewnie będzie wściekła, będzie rzucać gromami na prawo i lewo - to masz jak w banku ale potem Ci pomoże. ...

Ja bym się zachowała całkiem odmiennie,a mianowicie powiedziałabym mniej więcej... ,wiesz jak bardzo Cię kocham,domyślałam się ,że jest coś nie tak i bardzo się cieszę ,że do mnie zwróciłaś się o pomoc...,

Bo mama bardziej będzie cierpiała,jak się z nim zwiążesz,a kiedyś i tak wszystko wyjdzie na wierzch,

do Ciebie należy decyzja do kogo się zwrócisz o pomoc jednak pierwsze kroki powinnaś skierować do psychologa.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Obejrzyj ten materiał na tvn24:
Tekst linka

Jest on o kobiecie, nad którą całe życie znęcał się mąż i dzieci. Przemyśl sobie dobrze swój związek z tym mężczyzną, bo możesz w przyszłości znaleźć się w podobnej sytuacji.

Zastanawiam się, czemu tak bardzo uparłaś się na tą dorosłość i mieszkanie samej. W Twoim wieku przecież nie jest dziwne mieszkanie z rodzicami, jesteś jeszcze młoda. Dlatego pamiętaj, że w razie problemów możesz znaleźć schronienie w domu rodzinnym. Mama bardzo Ciebie kocha, na pewno nie będzie Ci robić jakiś wyrzutów... nie bój się z nią dzielić problemami, nie ma w tym niczego złego.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję po raz ostatni za Wasze rady.
Pora już przestać ciągnąć dalej ten wątek, bo główny problem i temat wątku poszedł w końcu w zapomniane, a ja wywaliłam na wierz swoje domowe brudy. Nie chciałam tego robić, a koniec końców zrobiłam. Czy dobrze czy źle - nie wiem, stało się, trudno.
Teraz już koniec, to co miało zostać powiedziane, już zostało powiedziane. I na tym należy to wszystko zakończyć
Każdy ma swoje życie i swoje własne problemy.
Trzymajcie się.

Odnośnik do komentarza

~hilga91
Agata, nie wiem, jak Ty, ale ja nie pozwoliłabym pobić swojego dziecka, którego pewnie i tak się nie doczekam.

Tak samo, jak nie pozwalasz mu jeździć po pijaku samochodem, tak samo jak nie pozwalasz mu bić siebie, tak samo jak nie pozwalasz mu traktować siebie jak śmiecia i jak maszynki do seksu - tak samo nie pozwolisz mu bić dziecka. Te kobiety, których faceci rzucili dzieckiem o ziemię, bo za głośno płakało, albo je zakatowali na śmierć, też "nie pozwoliły". Sama siebie oszukujesz. Brniesz w bagno i wiesz, że brniesz w bagno. Nie chcesz rozmawiać z mamą - Twoja sprawa. Piszesz o koleżance - a rozmawiałaś z kimś, kto udzieli Ci sensownej pomocy, poza nami tutaj na forum?? Pewnie nie. Życzę Ci z całego swojego serca aby wszystko w Twoim życiu poukładało się tak, jak powinno. Życzę Ci abyś kiedyś cieszyła się macierzyństwem przy boku mężczyzny, który w pełni na to zasłuży, a Ciebie będzie nosił na rękach. I w odpowiedzi na Twój ostatni komentarz (ten ostatni, ostatni) - dobrze, że się tak uzwenętrzniłaś - zawsze to będzie Ci lepiej. Trzymaj się dziewczyno dzielnie!! Powodzenia!!

Odnośnik do komentarza
Gość Orzech laskowy

ka-wa
~Orzech laskowy

Gdy jej powiesz o tym co się dzieje, pewnie będzie wściekła, będzie rzucać gromami na prawo i lewo - to masz jak w banku ale potem Ci pomoże. ...

Ja bym się zachowała całkiem odmiennie,a mianowicie powiedziałabym mniej więcej... ,wiesz jak bardzo Cię kocham,domyślałam się ,że jest coś nie tak i bardzo się cieszę ,że do mnie zwróciłaś się o pomoc...,

Bo mama bardziej będzie cierpiała,jak się z nim zwiążesz,a kiedyś i tak wszystko wyjdzie na wierzch,

do Ciebie należy decyzja do kogo się zwrócisz o pomoc jednak pierwsze kroki powinnaś skierować do psychologa.

nie miałam na mysli tego że będzie zła na nią, tylko na niego, na sytuację, na to że wcześniej nie mogła pomóc, na bezsilność swoją, na to że nie była bardziej dociekliwa... oto mi chodziło. Przynajmniej moja mama by tak zareagowała :) ale każda matka jest inna...

Odnośnik do komentarza

~hilga91, mogę tylko podpisać się pod tym, co napisały Panie. Radzą Ci bardzo dobrze i życiowo. Dopiszę jeszcze od siebie, że nie masz możliwości nieobarczania mamy swoimi problemami, choć chcesz tego uniknąć. Myślisz, że mama nie cierpi, bo jej o tym nie mówisz. Ona wie znacznie więcej, niż Ci się wydaje. Nie musisz jej nic mówić. Widzi to po Twoich gestach, mimice... po tym, że coraz rzadziej się z nią kontaktujesz. Resztę czuje i sobie dopisuje - może nawet widzi gorszą sytuację, niż jest naprawdę. Chcesz, żeby była szczęśliwa, to pozwól jej pomóc sobie. Paradoksalnie w ten sposób zadbasz nie tylko o swoje, ale także o jej samopoczucie, choć nie chce Ci się w to uwierzyć.
Wyrwij się z tego uzależnienia, które postrzegasz jako miłość. Znalazłaś się w związku bez przyszłości u boku toksycznego człowieka. Uciekaj jak najszybciej, bo z czasem będzie coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza

~hilga91

Powiem jej o tym wszystkim, i.... co dalej?

Na przykład, jeśli nie masz pracy, to mogłabyś na początek zamieszkać u niej, a za to pomagać jej w prowadzeniu domu. Czyli na pewno byś jej nie wykorzystywała, to by było zupełnie w porządku. A w międzyczasie szukałabyś pracy, i z czasem wszystko by się dobrze ułożyło. Naprawdę nie masz się czego bać, mama NA PEWNO chciałaby, żebyś jej o tym wszystkim powiedziała.
Owszem, odbiegliśmy od tematu wątku, ale zmieniając go na o wiele ważniejszy, dotyczący dużo większych problemów, więc dobrze się stało.
Możliwe, też, że ciężko Ci znaleźć w sobie siłę do działania, sama napisałaś, że on Ci zniszczył psychikę. To najlepiej by było przerwać jak najszybciej to błędne koło, i jak najszybciej zgłosić się do psychologa, żeby wzmocnić swoją psychikę.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie kierowanie samochodu po alkoholu jest bardzo nieodpowiedzalne a do tego niebezpieczne. Ja po imprezie zawsze zamawiam sobie taxówkę ze strony http://olesnicataxi.pl Jestem bardzo zadowolona z ich usług ponieważ zawsze mam możliwośc dzięki aplikacji aby ich zamówić. Maja również fajne promocje dla stałych klientów. Polecam 

Edytowane przez Gierra167
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...