Skocz do zawartości
Forum

Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem


Gość marcin_24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie. Dziś mija 7 dzień od kiedy zażywam Unidox. Niestety nie ma kompletnie żadnej poprawy. Wizualnie jest tak samo jak było, natomiast tym razem nawet ucisk ani częstomocz nie ustąpił, momentami wydaje mi się, że nawet się nasilił.
Nie wiem już co mam robić. Jeść go te 10 dni czy może odstawić?
Kolego baca proszę o podpowiedź. Nie chcę już iść do kolejnego dermatologa czy urologa, który zacznie na nowo próbować różne maści, po czym usłyszę że mu się opcje skończyły tak jak to dotychczas bywało. Może jeszcze jakiś lek w innym kierunku?

Odnośnik do komentarza

A jak tam USG TRUS pokazało cos ciekawego? Tak jak pisałem jacooo trudno o leczenie bez diagnozy, takie otwarte rany mogą powodować beztlenowce, niektóre grzyby.
Chloramfenikol pomaga to przemawia za bakteriami. Robiłeś już kilka razy wymaz tlenowy z tych zmian i nic nie pokazał (w takim typowym badaniu wyjdą bakterie tlenowe i grzyby)
Mogę Ci polecić następne leczenie skierowane na bakterie tlenowe i beztlenowe. Trudno jest coś podpowiedzieć jak nie wiesz z czym walczysz.
Macmiror complex maść: 2x dziennie rano i wieczorem
Jak maść pomoże dorzucisz wtedy tabletki, bo tak to szkoda kasy wydawać bo są w miarę drogie.

Odnośnik do komentarza

Trusa nie zrobiłem, cały czas to odkładałem. We wtorek idę już na 100 procent bo nie mam innengo wyjścia. Trzeba jak najwięcej rzeczy wykluczyć. Piszesz o maści, ale czy sama maść ma sens jeżeli zakażenie poszło dalej do pęcherza?
Ran już jako tako nie mam, tylko zaczerwienienie i nadwrażliwość, także nawet jak bym chciał zrobić wymaz to nie ma z czego.

Odnośnik do komentarza

Możesz spróbować tabletki Macmiror 200mg / 3x400mg dziennie przez 7 dni (kup dwa opakowania i bierz 3x2 tabletki dziennie co 4h) . To jest zbliżony lek w działaniu do tego co brałeś po którym miałeś polepszenie tylko, że ten przenika do tkanek a ten co brałeś wydalany jest z moczem.

Odnośnik do komentarza

Jasne to coś w rodzaju szczepionki ale zamiast lizatów bakteryjnych są grzybicze. Działa to na takiej zasadzie że do organizmu dostarczasz zabite / bezbronne drobnoustroje. Jednym z głównych mechanizmów obrony wielu bakterii i grzybów jest np otoczka, która upodabnia się do komórek organizmu przez co nie ma odpowiedniej odpowiedzi immunologicznej (organizm nie widzi wroga). Dostarczając bakterie (bezbronną) organizm szybko ją wychwytują następnie odpowiedź humoralna produkcja przeciwciał itp które działają również na formy prawidłowe bakterii (nieosłabione/zabite). To jest skuteczne robi się autoszczepionki są też fabryczne, ale też trzeba wiedzieć na co podawać ( tzn co jest czynnikiem etiologicznym )

Odnośnik do komentarza

Próbował ktoś z Was ten FemiVaxin?

Walczę ze swoim problemem od marca 2013 i zero efektów. Byłem już u dwóch dermatologów, przerabiałem prawie wszystkie maści z tego forum, oraz doustnie flukonazol.

I tak myślę, może ten FemiVaxin pomoże...
Mimo, że to suplement diety...

Odnośnik do komentarza

I ja mam owe problemy teraz to nawet się pogorszyło, na początku czubek penisa był sinawy, i nadwrażliwy, do tego swąd. A teraz doszły jeszcze czerwone plamki. Nie wiem już co robić mieliście coś podobnego? Clotrimazolum pogarsza problem, bo jeszcze mocniej swędzi... foto tu Tekst linka

Tekst linka

Może ktoś pomoże? pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam. Byłem dziś na badaniu USG Trus.
Wszystko jest w porządku, jedynie gruczoł krokowy powiększony ( 42x32x36).
Kolego baca. Urolog jak na razie nie chciał mi wypisać recepty na Macmiror, ponieważ stwierdził, że za dużo tych antybiotyków w krótkim czasie. Na razie dostałem skierowanie na zbadanie PSA i mam do niego wrócić.

Odnośnik do komentarza

Witam panowie mam podobny problem, na skórze na żołądzi a raczej pod nią mam taką jakby wysypkę, gdy penis jest w stanie spoczynku, widać jedynie czerwone małe punkciki, skóra jest bardzo sucha i pomarszczona, nigdy tak nie miałem. Podczas wzwodu są bardzo widoczne oraz gdy przejedzie się palcem są wyczuwalne grudki pod skórą. używałem maść primafucort i 2x wystąpiły u mnie skutki uboczne a mianowicie, złuszczanie się skóry, pieczenie (ogólny objaw grzybicy penisa) stosowałem detromecynę, bez skutku, clotrimazolum GSK również bezskutecznie, Flucofast (4 kuracje) również bezskutecznie chociaż zauważyłem drobną poprawę, przynajmniej mi się tak wydawało, byłem u lekarza pierwszego kontaktu, dostałem terapię (primafucort + borasol + trzeci silny antybiotyk nie pamiętam nazwy) nie pomogło, następnie dostałem skierowanie do urologa, powiedział, że wygląda mu to na infekcje grzybiczą po czym przepisał mi Flucofast 50mg, miałem jeść jedną dziennie przez 7 dni. Powiedział również, że jeśli problem nie ustąpi, muszę udać się do dermatologa. Niestety Flucofast nie uratował sytuacji i udałem się z powrotem do lekarza pierwszego kontaktu aby przepisała mi receptę na flucofast na 14 dni + primafucort dla maksymalnego efektu. Jadłem, była mała poprawa ale nie do końca zadowalająca. - przez primafucort dostałem drugi raz efektu ubocznego wypisanego na ulotce - nasilenie objawów grzybicy, czyli tak jak opisałem wyżej (czerwienienie się skóry, luszczenie sie, pieczenie). Postanowiłem odstawić Primafucort i kontynuować samym Flucofastem, Niestety - nie wyleczyłem się z tego więc poszedłem do dermatologa, który powiedział mi, że wszystko jest w porządku, że to genetyka i za nic w świecie nie chciał mi dać dojść do słowa, że podczas wzwodu są wyczuwalne gołymi rękoma i moja skóra na żołądzi jest sucha i nigdy taka nie była. Wk***iłem się strasznie, powiedział, że "będzie pan żył nie widzę nic złego" powiedział mi, że mam brać clotrimazolum GSK przez 2 tygodnie, później 2 tygodnie nie brać nic i przyjść. "bo jak się pan bardzo niepokoi to zrobimy panu hodowlę" - Borykam się z tym problemem plus minus roku. Ręce mi opadają, co to do k***y może być, pomóżcie mi panowie bo moje berło straciło swój blask i jestem zdruzgotany... Czy jest szansa, że powróci do dawnego stanu...? Już nie mam siły. chwycę się wszystkiego. Nadmieniam, że każde otarcie żołądzia, zaczerwienienie, podrażnienie. Kończy się grzybicą i zaczyna się walka z wiatrakami. Pomóżcie, każdy sposób mile widziany, przestudiuję oraz wypróbuję każdą pomoc, jeśli się uda, to ozłoce, albo nawet posypie platyną. Zdruzgotany desperados~

Odnośnik do komentarza

Jacooo

Ile masz lat, dziwne że dostałeś skierowanie na PSA. Jak byś miał nowotwór byłby widoczny w TRUS. Gruczoł jest powiększony ponieważ jest infekcja, może być tak że lekarz nie ma na papierze czego leczyć to nie chcę leczyć. Jak już wspominałem na Twoim miejscu szukał bym czynnika etiologicznego twojego zakażenia. Posiew nasienia tlenowy i beztlenowy i to najlepiej w polecanym laboratorium. Musisz zidentyfikować wroga, bo z prostatą jest tak że niewiele leków tam skutecznie dociera.

Desperatos

Olej to co powiedział lekarz, zrób badania na początku zwykły wymaz na grzyby i bakterie tlenowe ( min 10 dni bez żadnych leków) Zobaczymy co wyjdzie, a czynniki genetyczne w tym schorzeniu to jakieś śmieszne rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Ureaplasma, mycoplasma, chlamydia to typowe weneryczne patogeny. Jeśli podejrzewasz ,że miałeś okazje to gdzieś złapać to warto, tym bardziej że w zwykłych posiewach ci nic nie wychodzi. One są coraz częstsze, na zachodzie ginekolodzy zalecają robić przynajmniej raz w roku kobietom badania, a najlepiej co pół roku. To normalne dla gruczołu, że jak jest zapalenie to się powiększa. Musisz się wziąć porządnie za diagnostykę, leczenie empiryczne nic nie dało - trzeba znaleźć przyczynę. Poprawna diagnostyka to 70% sukcesu, zobacz mój pierwszy post już wtedy nalegałem żeby znaleźć winowajce, bo zawsze taki jest. Pamiętaj też o beztlenowcach.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich po tak długim czasie.Jak juz wczesniej napisałem taki miałem problem:

Witam wszyskich.Mam identyczny problem.Robilem se badanioa w kierunku chlamydi itp 2 razy.Za każdym trazem wychodzi inna bakteria.Jak nie klebsiella oxytoca to jakis chemofilius.To tylko pod napletkiem.Chorob żadnych oczywiscie u mnie nie stwierdzono wenerycznych.Problem moj zaczal sie w lipcu 2012 roku kiedy to zauwazylem u siebie pieczacy zoladz.Odkrylem napletek a tam serowata maz o nie oprzyjemnym zapachu.Oczywiscie po koapieli to ustopila ale objawy tj zaczerwieniony zoaladz a po stosunku i napletek sie nasilaja.Obecnie schodzi mi naskurek z zoledzzia.Podczas wzwodu nie widac tak tego natomias podczas spoczynku zoladz wyglada jak sparcialy tzn suchy pomarszczony i jakby były na n im skupiska kropek czerwonych.Piecze mnie.Z samego poczatku zaczalem stosowac mamsc clotrimazol jednakze ni polepszylo mi sie nic.Pierwsze moje badania wykonane w pazdzieniku wuykluczyly drozdzki a wykroto wczesniej wspomniana bakterie Klebsielle oxytoce.Lekarz urolag wypisal mi tableki Macmiror.Po skonczeniu kuracji i odczekaniu czasu 3 tyg. poszedlem na ponowne poiewy.Nic nie wyszlo.Jednak nie dawalo mi sto spokoju ze żołądz był nadal czerwony do ujscia cewki i jakby popękany. Miesiac temu zrobilem se ponownie badania w kierunku choro(a mam jedna jedyna partnerek) ponownie wyszlo ze nie mam zadnych chlamydii itp.Zas wykryto bakterie "chemofilius". Udalem sie ponownie do urologa i on po stanowil pobrac material-wiecie poprzez masarz gruczolu.Zawiozłem to do labpratorium i wyszlo u mnie w wyniku : '"""" MLS+++""" . Urolog stwierdzil ze to gronkoiwec jakis.Jakas jeszcze sie tam nazywal o ile sie nie myle to""" Streptococcus""". Powiedzial ze nie jest to grozne ale wypisal mi jakies tabetki XYVELAM 500MG.Jestem po tygodniowej kuracji i jeszcze tydzien przede mna.Coz moge powiedziec - schodzi mi ten naskuorek poiecze mnie itp.Nie mam pojecia czy to po tych tabletkach czy te swinstwo sie rozwinelo we mnie.Zapomnialem jeszcze dodac ze mam czesto bezbarwny wyciek z cewki.NIe wiem co jest grane.Najszcciej to zauwazam kiedy to siedze w wc no wtedy po wysiusuaniu widze wlasnie ślizgi gesty wyciek.Nie raz cakiem widzesamoczynnie jak mi wyplywa.Pomoze mi ktos? czy jest ktos taki kto z tego świnstwa sie wyleczył? błagami piszcie :(((

W wiec po zazyciu antybiotyku zauwazyłem poprawe ale na tydzien. Po tygodniu czasu znów to samo.Do dzis mam rumien- no jakies 2 dni mam jaknabardziej normalnego zooedzia ale zazwyczaj to rumien jest. Widze ze czasami powraca pieczaca wysypka ktory sie robi w taką wiekrza i znika.A huk go wie co to jest.No niby był ten gronkowiec.Od tamtej pory nie byłem u lekarza bo juz i mi sie nie che, przyzwyczailem sie juz. Problemow ze wzwodami ani z wytryskiem nie mam.Martwi mnie tylko ten bezbarwny wyciek ktory zauwazal czesto siedzac na fotelu lub przy wydalaniu stolca,wtedy gdy siedzac na sedesie np zauważam po oddaniu kompletnego moczu własnie mazisty klejacy pieprzony wyciek-nie mam innych dolegliwosci ani pieczenia ani swedzenia

co wy na to koledzy ??

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Pisałem wcześnie na tej stronie o moim podobnym problemie.
Dzisiaj byłem u dermatologa. Stwierdził, że to przez mydło. Konkretnie, że nie spłukuje mydła dokładnie przez co moje drożdżaki... i tu już nie pamiętam co powiedział;) Zalecił aby myć członka samą wodą niczym więcej. Dodatkowo przepisał Flumycon 150mg jedna kapsułka. Jeśli w ciągu 2-3 tygodni nie bedzie poprawy mam do niego wrócić . Jak sam powiedział nie rozpoznał w tych objawach choroby. Dostosuje siędo zaleceń i zobaczymy z wynikami się podzielę.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej
Ogólnie mam ten sam problem co wszyscy.
Leczę się od marca 2013 roku, dermatolodzy (byłem u dwóch) kombinowali z różnymi kremami, maściami (Tarvocort, Travogen, Triderm, Pumafucort, Vratazolin). Do tego duże dawki flukonazolu doustnie (30 dniowa kuracja 100mg dziennie, 30 dniowa kuracja 50mg dziennie, 7 tygodniowa kuracja 200mg raz w tygodniu).
Efektów w sumie brak, jak było tak jest :(

Po przeczytaniu w wątku informacji o FemiVaxin postanowiłem go kupić (koszt 30 tabletek to ok 58 zł).

Zaczynam od jutra, wg informacji na opakowaniu bierze się go na czczo, po jednej tabletce przez 10 dni, później 20 dni przerwy, znowu 10 dni tabletka, 20 dni przerwy i znowu 10 dni tabletka.
Tak więc potrwa to ok 3 miesięcy.

Dam znać jaki będzie efekt po tych pierwszych 10 dniach.

Odnośnik do komentarza

Witam po dluzszej przerwie. Wciaz walcze z przewleklym zapaleniem, ktore miedzy innymi objawia sie problemem dyskutowanym najczescieje na tym forum. Dwa miesiace temu w wymazie z cewki wyszedl obfity faecalis. Bralem lewo 10 dni, augmentyn 14 dni i miesiac na furaginie. Probowalem kilku masci. Wszystko na nic, a cewka i skora wydaje sie byc bardziej podrazniona niz przed rozpoczeciem proby leczenia.

Odnośnik do komentarza

Witam panowie, czy ktoś zanotował jakąś poprawę? Napisałem tutaj pytanie do specjalisty + dałem zdjęcia. Dermatolodzy powiedzieli jednogłośnie, że powinien to BEZAPELACYJNIE zobaczyć dermatolog, ale jak zobaczył to dermatolog u mnie w mieście, powiedział, że wszystko jest wporządku!, ratunku panowie ja jestem zdesperowany, oddam pół bogactwa temu kto pomoże mi przywrócić moje berło do stanu świetności. Normalny, nie pomarszczony żołądź, normalna skóra bez jakiejś podskórnej wysypki, i ten "foliowy" napletek. na 15 listopada jestem umówiony na "hodowle" zobaczymy co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Gość chroniczny

Desperatos, twoj przypadek jest kalka z mojego problemu, przynajmniej czesc ze zmiana skorna, gdyz ja zmagam sie rowniez z bolesciami. Probowalem masci przeciwgrzybiczych, sterydowych, roznych antybiotykow w roznych kombinacjach czasowych i niestety nic. Oklady z soli fizjologicznej chwilowo pomagaja odzyskac naturalny kolor. Nie wiem czy robiles wymaz z cewki i posiew nasienia? Jesli tak, to czy cos wyszlo, a jesli nie to powinienes koniecznie zrobic. Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...