Skocz do zawartości
Forum

Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem


Gość marcin_24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja mam problem z zoledziem juz długi czas kiedyś miałem niepewny oral miałem krostki przeszły po clotrimazolum ale zaczelo się szczypanie z cewki badanie moczu leukocyty i białko wyszlo i potem cipronex wyniki ok lecz znów za chwile szczypanie i znów zle wyniki a przy ok Azji zoladz Ujście cewki są zaczerwienione i walczę z tym od ponad pół roku byłem u paru lekarzy i nic maści miałem bedicort afloderm i nic postanowilem niczym nie smarować na chwile zoladz się poprawił a era znów zaczerwienione ujście cewki nie pie cze nic yniki mam dobre co to może być panowie miał ktoś tak ? Miałem tyle antybiotyków wszystko maści i dalej źle a jestem za granica patrze co chwile na małego i kolory ma bardziej czerwone w kąpieli tez jest czerwony nawet jak wisi zobaczcie po zdj czy ktoś miał coś takiego i czemu mimo wyników cewkę mam cały czerwiensza

Czyżby jakaś wenera ukryta

monthly_2018_01/pomarszczona-zoladz-i-zaczerwienienia-pod-napletkiem_5463.jpg

monthly_2018_01/pomarszczona-zoladz-i-zaczerwienienia-pod-napletkiem_5464.jpg

monthly_2018_01/pomarszczona-zoladz-i-zaczerwienienia-pod-napletkiem_5465.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Michuu 29

Panowie siedze tu od 4 lat i przegladam ten wątek. 4 lata walki z tym czymś. Setki badań 30 lekarzy(to psychika) po całej polsce. kilkanascie tyś zł w dupe. Postaram się krótko. Wielu tutaj z nas ma pewnie co innego a i może to samo. Zaczęło się od zapalenia prostaty i plam na żołedziu plus schodząca skóra i różne bóle. Diety, sport, maści, antybiotyki nie pomagały. Mój organizm był na wykonczeniu przez antybiole( cipro,levoxa.metro,azometrycyna itp.) Poprostu srałem stojac tymi antybiolami, rozstrojenie organizmu. Moja rodzina to w wiekszsci lekarze. To zaprosiłem na ferie zimowe do siebie dwóch lekarzy z rodzinki na narty w góry i im wszystko opowiedziałem. siedzieliśmy razem i studiowaliśmy co i jak. Po kilku miechach jeden z nich zaproponował mi coś nie konwencjonalnego, a mianowicie. przyjmowanie trioxalu przez 7 miesiecy 2 dni w miesiacu plus doraznie lotriderm w wrazie swedzenia itd. itp. Zasugerował, że moge też potestowac z zwykłym fenistilem. 4 miesiace jestm po tej całej kuracji i moj ptak jest w koncu w porzadku jak nowy. Przepraszam za pisownie ale drinkuje własnie.

Odnośnik do komentarza

Panowie.

Jezeli nie macie jakichs mocnych objawow TYPU BOLI, PIECZE to... olejcie problem.... jezeli ktos sledzil moje posty to wie ze tez tak panikowalem a jezeli nie to niech przeczyta..... i o mały włos nie zajechałem psychiki.

serio

dajcie już temu spokoj i dajcie ptaszkom żyć... ... te ostatnie fotki co wrzucacie to ... wszystko z waszymi penisami jest OK.

Delikatne zaczerwienie jest OK nawet musi być!!! mój był w gorszej kondycji i jak się okazało prawdopobonie własnie od leków!

Nie trujcie sie tymi antybiotykami na litość boską!!

Odnośnik do komentarza

Witam. Minęło 4 lata. Wszystko zaczęło się od otarcia ale problem zapoczątkowała maść sterydowa. Raz posmarowałem i pożałowałem. Nie będę się powtarzał pisałem w 2016 i gdzieś to jest.... Jestem wyleczony. Ptak jest tak jak dawniej. Niech to będzie nadzieja dla wszystkich. Jeszcze pół roku temu po seksie z gumką pojawiały się czerwone plamki. Obecnie robię to bez prezerwatywy i jest dobrze.... Zszedł rumień na żołędzi, pękająca skórka napletka, parcie na mocz, czerwone plamki na żołędzi, no i co za tym idzie psychika, a było z tym naprawdę bardo źle. Rok totalnej depresji. Co pomogło. Na pewno pomógł antybiotyk. Maści regenerujące jakie stosowałem nie były złe. Natomiast zwykła maść cynkowa a więc cynk zdecydowanie działał najlepiej. Efekt były widoczny. Oczywiście pomógł też czas. Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Gość Bezradnytyp

Siemanko
Już od chyba 3 lat mecze się z problemem. Przypuszczam, że problemu nabawilem się po cewniku gdyż miałem wypadek i mi go założyli na tydzień. Od tamtego czasu czuje od czasu do czasu lekkie pieczenie podczas oddawania moczu, również strumień moczu czasami nie leci prawidłowo. Raz idzie do góry raz na wszystkie strony, a innym razem wszystko jest ok. Objawy na członku to podobne jak tutaj podawaliscie : wyszuszona, pomarszczona skóra żołędzi i zaczerwienienie przy ujściu cewki moczowej. Początkowo poszedlem do dermatologa. Zalecił mi jakąś masc sterydowa, ale tylko pogorszyło sprawę, więc przestałem ja stosować. Później stosowałem borasol, protopic, masc regenerująca, różne antybiotyki i nic kompletnie nie pomaga. Miałem wymaz z cewki, z żołędzi i nic nie wykryło, badanie moczu również i też nic.
. Już nie mam siły. Ponad 3 lata z tym walczę i żadnej poprawy. Jakieś sugestie panowie?

Odnośnik do komentarza
Gość pytanie do mandala

Mandal widziałem Twoje posty, możesz mi powiedzieć jaki antybiotyk dostałeś ? Wyszło Ci coś w wymazie ? Mi po pimafucorcie zaczęły robić się jakby rany, teraz gdy ran nie ma, mam suchość żołędzia, z którego schodzi skórka jakby nabłonek oraz pierścień przy wzwodzie mi się robi :(

Help.

Odnośnik do komentarza

Moj problem objawia sie dokladnie tak samo jak wiekszosc tutaj.
Z moich praktyk moge polecic trzy zagrywki :
1) wez sobie z laboratorium kilka wymazowek z podlozem transportowym i w momencie gdy cos Ci sie pojawia wtedy robisz wymaz samemu i niesiesz do laba. W ten sposob najszybciej cos sie ustrzeli a nie jak akurat jestes u lekarza to nigdy nic nie widac :)
2) sztuczne obrzezanie - owijasz zoladz jalowym gazikiem, zamykasz napletem i chodzisz tak 2 tyg, oczywiscie zmieniajac gazik kazdego dnia i po toalecie -rezultat : zmniejszenie stanu zapalnego lub wyzerowanie go
3) roztwor nasycony soli kuchennej z wodą i moczyc 10 min przez 10 dni a po moczeniu ja stosowalem krem konopny (najlepsze rezultaty ze wszystkich sposobow)

Wszystkie sposoby poza pierwszym polecone przez lekarzy i to tych wielokrotnie tutaj wymienianych

Niestety dalej nie osiagnalem 100 procent normy a gadanie lekarzy, ze to jest norma juz mnie rozwala na lopatki. Ja chyba najlepiej wiem kiedy jest norma a kiedy nie ma bo widze tego pitoka przez cale zycie i bym nie wywalal tysiecy zlotowek, zeby walczyc z czyms co uwazam za norme.
Moze ktos z was ma jakies dobre sposoby to podawajcie

Odnośnik do komentarza
Gość do Wszystkich

z podobnym problemem:
1. Soki Gersona z dosyć dużą dawką czosnku i cebul;. mieszanka taka daje efekt zbliżony do najnowszej generacji antybiotyku.|
2. Sauna sucha w temp. >100 st. C. W takiej temperaturze ginie większość bakterii, wirusów i grzybów.
3. Moczenie całego penisa łącznie z moszną w letnim wywarze kory dębu
3. Po każdej diurezie mycie i hartowanie siurka; to samo po każdej defekacji mycie i harowanie odbytu..
Więcej szczegółów proponuję wyguglać pod linkiem:
www.vademecum-zdrowia.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Gość Bezradnytyp

ja wyleczyłem się dając possać penisa półrocznej cieliczce. W jej ślinie musiały znaleźć się jakieś lecznicze związki skoro pomogło. Piszcie na adres: typek23@op.pl to podam adres hodowli cielaków. Jeden półgodzinny seans z cieliczką kosztuje tylko 100zł.
Idąc na taki zabieg, musisz być dobrze odżywionym, by nasienia nie brakło cieliczce, bo w przeciwnym razie bodzie w jaja niczym w wymię krowy, i można zaryć nosem w gówno. Wiem to z praktyki, bo przez kilka godzin leżałem nieprzytomny na gnoju, zanim mnie gospodarz znalazł i ocucił.

Odnośnik do komentarza
Gość Bezradnytyp

Nie ma poprawy, bo nie mam pomysłu co z tym zrobić. Na razie też czasu nie mam żeby się leczyć u urologa, więc jakbyście mieli jakieś domowe sposoby to bym może skorzystał . Pytałem o te zioła, o których pisałeś Kales. O co z nimi chodzi? Jakie to zioła i jak je stosować?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...