Brak siły psychicznej

[Hades]

Witam mam problem otóż mam 20 lat a od jakiś 3-4 miesięcy nie daje rady sam ze sobą , zawsze byłem uśmiechnięty potrafiłem się śmiać z niczego każdy miał problem to potrafiłem pomóc lecz teraz sam sobie nie potrafię tego zrobić , niestety już miałem 2 próby samobójcze za pierwszym razem nie wyszło niestety a za drugim kolega mnie uratował, teraz zrobiłem się osobą cichą stoję zawsze z boku jestem bardzo agresywny nawet głupim żartem, słowem da się mnie zdenerwować i wtedy zaczynam robić rzeczy których nie powinienem , biorę tabletki na uspokojenie lecz nie pomagają co mam zrobić bo potrzebuje rad .

[nie-zrównoważona]

Witaj, to niepokojące objawy. Czy po odratowaniu, szpital skierował Cię do specjalisty? Leczysz się? Chłopaku, umów się na wizytę, lekarz dobierze Ci odpowiednie leki, może wskazana będzie też psychoterapia, jesteś w młodym wieku, nie zwlekaj, ratuj się.
Pozdrawiam.

[Hades]

po 1 probie nie poszedlem do lekarza dusilem ciagle to w sobie przy 2 kolega sciagnal mnie z okna , nie wiem co mam zrobic teraz pierwszy raz sie otworzylem przed kims bo ciagle dusze to w sobie .

[nie-zrównoważona]

Proszę, masz jakąś bliską osobę, do której mógłbyś się zwrócić, która mogła by Ci pomóc, wspierać? Dobrze, że się otworzyłeś tutaj, bo duszenie w sobie emocji nigdy nie jest dobre, ale kontakt przez internet nie równa się kontaktowi twarzą w twarz. Nie powinieneś dłużej zwlekać, najprawdopodobniej to są stany depresyjne lub depresję, ale tylko lekarz będzie w stanie to stwierdzić, pamiętaj by być szczerym i otwartym, a lekarz znajdzie sposób, żeby Ci jakoś fachowo pomóc. Umów się do specjalisty, wykwalifikowana osoba lepiej się na tym zna.
Powodzenia.

[Hades]

Nie mam takiej osoby bo od pewnego czasu osoby które uważałem za bliskie stwierdzają że jestem psychiczny. Poszedłbym do specjalisty ale czuje coś takiego że mi nie pomoże ;/

[nie-zrównoważona]

Masz prawo uważać, że specjalista może Ci nie pomóc, ale on od tego jest, nawet zwykłe leki poprawiające samopoczucie mogą zdziałać cuda, a do tego odpowiednia dobrana terapia i powoli wyjdziesz na prostą, uwierz mi proszę. Lepiej spróbować coś zrobić, niż siedzieć bezczynnie i nic z tym nie robić, a jeszcze wpędzać się w jeszcze większy dół.
Pozdrawiam.

[mgr Kamila Krocz]

Witaj Hades!

Twoje objawy są bardzo niepokojące i mogą wskazywać na depresję. Powinieneś jak najszybciej udać się do lekarza psychiatry i wszystko mu opowiedzieć, co napisałeś tutaj na forum. Najprawdopodobniej dostaniesz leki poprawiające nastrój. Możliwe, że lekarz zaproponuje Ci także psychoterapię. Ratuj się chłopaku i nie pozwól, by zły nastrój całkiem Cię przytłoczył. W trudnych chwilach możesz skorzystać z darmowego telefonu zaufania: http://www.psychologia.edu.pl/kryzysy-osobiste/telefon-kryzysowy-112163.html. Pozdrawiam i życzę powodzenia!