Ropień na podniebieniu

[Raandall]

Od poniedziałku mam problem z ropieniem na podniebieniu. Pół szczęki mnie bolało łącznie z kością policzkową ,ten ból szedł aż do ucha tak jakby promieniowało to jest straszne aż z tego bólu ryczałam. Żadne tabletki przeciwbólowe nie pomagały ani zimne okłady. Wkońcu zebrałam się na odwagę i pojawiłam się u dentysty okazało się że to wszystko rozwinęło się od drugiego zęba u góry ( ropień okołowierzchołkowy) Bez łez się nie obeszło. Ukruszyła mi zęba aby chociaż trochę zeszło tej ropy, przepisała antybiotyk (Clindamycin 300) i dentosept aby płukać. Dziś piątek a ja nadal mam wrażenie że ta ropa dalej nie schodzi a na dodatek boje się że ta dwójka mi wyleci.
Czuje się nie komfortowo z tym więc może doradzicie jak pozbyć się tego dziadostwa

[Lek. dent. Agata Wiechecka]

Ząb, który jest przyczyną ropnia powinien być przeleczony kanałowo. Powinna się Pani zgłosić na dalsze leczenie, nie tylko wizytę doraźną. Antybiotyk powinno się brać do końca opakowania, poza tym on potrzebuje kilku dni, żeby faktycznie zacząć działać. Musi być Pani bardzo cierpliwa, bo ten stan jest raczej poważny. Czy poza otwarciem zęba, ropień został nacięty i zdrenowany (czy usunięto część wysięku ropnego?). Jeśli nie udało się tego zrobić (często podczas wizyty przez ból pacjenci nie pozwolą sobie więcej zrobić) stan zapalny może się przedłużać, a ulga nie przyjdzie. Radziłabym ponownie zgłosić się do gabinetu. Taki ropień często powoduje, że sam ząb staje się ruchomy. W każdym razie - przez internet to się nie da za dużo z tym zrobić. Życzę odwagi i zaufania do dentystów - naprawdę mogą Pani pomóc. Pozdrawiam