Jak pokonać samemu nerwicę?

[Gość banksy]

Jak pokonać samemu nerwicę? Czuję, że mnie tłamsi od środka i nie mogę się otworzyć przed ludźmi jak dawniej. Po prostu się boję. Mam sporo lęków, złych myśli typu że coś się może złego mi przydarzyć lub kompromitującego. Przejmuję się za bardzo opinią. Czuję czasem nawet wstyd co niepodobne do mnie. System jakby przestał u mnie funkcjonować i jestem pewien, że to musi być nerwica. Jak uważacie? A jeśli to nerwica to jak zwyciężyć? Najlepiej samemu..Do psychologa nie chciałbym, chyba że w ostateczności.

[Gość luks]

Do psychologa po tabletki. Jeśli nie, to pij piwo, wino umiarkowanie na uspokojenie, kup sobie kotka, psa, jakieś zwierzę, zwierzę obniża depresję o 50%, zmień dietę, zacznij uprawiać jakiś sport, znajdź sobie hobby i zajmującą pracę. Ja brałem tabletki ale nie działało, wyleczyłem się wyprowadzając się od rodziców, zająłem się swoim życiem, zacząłem polegać na sobie, kupiłem kota, uwielbiam to zwierzę, przy nim nie da się denerwować. Zacząłem się odżywiać zdrowo, jeździć na rowerze i biegać codziennie, dużo pracuję, nie mam czasu już na nerwicę. Pamiętaj że nikt ci tak nie pomoże jak ty sam sobie pomożesz i ty zawsze będziesz ze sobą, nie zawiedziesz się na samym sobie, nie zdradzisz się, nie zostawisz itd, polegając na sobie wiesz że dasz radę. Podnieś poczucie własnej wartości, to nikt cię nie ruszy. Szukałem pomocy u lekarzy, rodziny, dziewczyny, nikt ci tak nie pomorze jak ty sam sobie pomożesz. Ludzie przychodzą i odchodzą, kłamią i zdradzają, ty zawsze będziesz ze sobą, zaufaj sobie i licz na siebie.

[Andy30]

Przede wszystkim zacznij walczyć z myślami i lękami...jak? po prostu zacznij myśleć.Pamiętaj ,że to Ty jesteś Panią tego co dzieje się w Twojej głowie.
Musisz zapanować na myślami a za czasem wyrobisz sobie odporność.
Najlepiej jednak jeśli usuniesz przyczynę tej nerwicy.

[Gość unna]

Ja łykałam łagodne, ziołowe środki na uspokojenie.
Stosowałam autosugestię / jestem spokojna, odprężona/ odrobina medytacji dla wyciszenia. I codzienne spacerki. Pracowałam, miałam rodzinę, czasu było mało. Ale do pracy i z pracy, część drogi odbywałam pieszo, więc spacerki były.
Pomogło.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Napisałeś, że za bardzo przejmujesz się opinią innych ludzi, odczuwasz wstyd i masz obawy przed tym, że zdarzy Ci się coś kompromitującego. Może więc warto popracować nad poczuciem własnej wartości?
Postaraj się również wzmocnić układ nerwowy - obniżaj napięcie poprzez aktywność fizyczną i ćwiczenia relaksacyjne.
Jednak, moim zdaniem, warto byłoby dojść do przyczyn tego, co się obecnie z Tobą dzieje i skonsultować się z psychologiem.
Pozdrawiam