Skocz do zawartości
Forum

Kłótnie z chłopakiem o seks


Rekomendowane odpowiedzi

[quote="kwiatuszek2"]Udany związek jest jak puzzle. Powoli, powoli układa się coś, co potem będzie jedną zbudowaną całością. Piękną i trwałą całością.

Każdy jest inny i każdy ma swój indywidualny temperament. Nie ma czegoś takiego: pasujecie pod tym względem do siebie(seksu), czy nie pasujecie.
Nad tym się pracuje, trzeba ustalić pewne zasady, poznać się nawzajem i zaakceptować niektóre mankamenty. ,pójść na kompromis. Po prostu trzeba być wyrozumiałym.

A tego Twój chłopak nie potrafi .
On wymaga, żąda i wzbudza w Tobie poczucie winy.

Jak po 5 miesiącach bycia razem macie już takie "problemy", to co będzie za parę lat?

Może on zrozumie wkoncu.. bede z nim czesciej i dluzej o tym rozmawiac.. dzis sie widzielismy i juz "ocierał" sie o mnie grrrr i mowie mu zeby tak nie robił a on ze sie stesknił..
tak wzbudza poczucie winy i on tego nie rozumie ale to moja wina i tak..

Odnośnik do komentarza

Że co? Jak będziesz miała miesiączkę, to masz go zaspakajać w inny sposób? Ano tak, przecież kobieta musi wynagrodzić swojemu Panu i Władcy tą ciężką przezwinę, jaką jest to, że ma okres, i robić w tym czasie za darmową prostytutkę. Bo przecież z tej rozmowy ewidentnie widać, że chodziło tu o jednostronnne zaspokajanie potrzeb.
I nie, nie słyszałam, kogoś bolało od tego, jak nie dojdzie. To chyba kolejny kit, który próbuje Ci wcisnąc. I ciągle o tym seksie rozprawia, przeróżnych jego aspektach, /a ten tekst o "tym na dole" to już w ogóle mnie rozwalił, romantyczne, nie ma co://a mówi Ci, że wcale nie tylko o to mu chodzi. Coś tu nie gra.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna Wdowa

kochanaaa
Wiecie cos moze czemu faceta boli jak nie dojdzie ? Słyszał ktos cos o tym ?

to bzdura! to tylko wymówka i pseudo argument. Organzim owszem produkuje plemniki cały czas ale gdy nie ma wytrysku to organizm hamuje produkcję. Na zasadzie jest popyt jest podaż :D Taki argument jest z dupy wzięty i ma na celu wymuszenie na Tobie konkretnego działania. Powiedz mu na drugi raz żeby ręcznie sobie spuścił cisnienie skoro go tak rozsadza...

Odnośnik do komentarza

kochanaaa
Wiecie cos moze czemu faceta boli jak nie dojdzie ? Słyszał ktos cos o tym ?

Ale my tu specjalistki jesteśmy:D
Ja uważam,że to jest tak,
facet to jest jak budowa cepa,stoi to się chce i teraz co jak stoi...on musi rozładować to napięcie z partnerką lub sam,jeśli nie może odczuwać ból,
ale dokładnie to się jeszcze dopytam męża i napiszę.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Dopytałam się,bo jakoś nigdy się tym za specjalnie nie interesowałam i faktycznie mówił ,że nie boli,
to ja na to ,czemu faceci tak naciskają na seks,on...bo tak jest i to jest odpowiedź prosta jak budowa wspomnianego cepa,
nic nie wyjaśnia.

Wg ten nacisk mnie wynika to przede wszystkim z dominacji i temperamentu.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Dziękuje wam :)

jak bedzie mi mowic znowu ze boli to z nim porozmawiam o tym ze nigdy o tym nie słyszałam i takie tam cos wymysle :P
On to zazwyczaj tak mowil zebym to ja mu jakos "pomogła"
Dzis widzielismy sie chwilke i znowu sie tak ocierał... i mu powiedziałam zeby tak nie robił to sie uspokoił zobaczymy tylko na jak długo

Nie wiedziałam o tym bo nigdy o tym nie slyszalam dlatego tu pytam bo cos mi sie nie podobało.. chyba ze mu cos jest moze wysle go do lekarza jak go to tak boli :)

Najlepsze specjalistki :D

franca- tak zeby jemu bylo dobrze ...cos nie gra ale jeszcze go nie umiem rozgrysc .. niby mowi jak to mnie kocha i z rodzicami gada moimi o tym nawet i o slubie i takie tam...
ale ja sama nie wiem co o nim myslec czasem mi sie wydaje ze jestem dla niego zabawka od seksu...

Odnośnik do komentarza

Ehhh mam taki sam problem lub przynajmniej bardzo podobny i właśnie też chciałam o tym napisać na forum :/ Jak nie ma seksu już tydzień, to dla chłopaka to jest super długo, już nawet dziś i wczoraj mi powiedział, że on nie będzie czekał miesiąca... Tylko, że ja nie mam wgl ochoty, nie chcę żeby mnie dotykał 'tam na dole', czy nawet oglądał mnie nago, a co dopiero seksu. Jestem teraz na innych tabletkach antykoncepcyjnych (jakiś zamiennik, bo moich nie ma już w hurtowaniach) i moje libido spadło do zera, a nawet czuję taką niechęć do tego :/ Chłopak do mnie dziś "żebym coś z tym zrobiła"... No tylko co ja sobie mogę z tym sama zrobić... Jego usilne zaloty tylko bardziej mnie denerwują i odpychają. Mój chłopak również zaczyna się o mnie ocierać i wgl... I też wpędza mnie w poczucie winy, że ja się oddalam, że jestem oschła i zimna... Tragedia...

Odnośnik do komentarza
Gość Staraalejara

No ale widzicie jak to jest jak ta druga strona nie chce, a jak kobieta ma ochotę, a facet nie chce - to co wtedy ??? Mówisz że często nie ma tydzień, albo dużej, -dla mnie tydzień to długo I oby tak było zawsze, lepiej mieć temperament, niż go nie mieć.A tak ogólnie to on Cię chyba nie kręci szczególnie, albo jesteś jeszcze nie dość rozbudzona :-)

Odnośnik do komentarza
Gość pedagog

Witam

Boże, kobiety!!!

Kiedy wy zmądrzejecie???

Facet jest samolubem. Kiedyś znałem kobietę, którą facet .... gdzie ją dopadł. Sex jest dodatkiem do związku a nie na odwrót. Twój facet to egoistyczna świnia, która się w ogóle z Tobą nie liczy. Pogoń go daleko bo z tego pieca chleba nie będzie, co najwyżej kwas. Nie jesteś maszynką do seksu a delikatnym kwiatem. Za szybko zaczęliście to robić i teraz on będzie chciał coraz więcej a jak nie dasz to sam weźmie gwałtem albo pójdzie na baby.

Nie bądź głupia...
To nie książę tylko żaba...

Pozdrawiam ><>

Odnośnik do komentarza
Gość Ciekawe co u Autorki

Może oni po prostu są uzależnieni od porno i ciągle się tym nakręcają... A rzeczywistość nie jest taka jak w filmikach, czego młodzi często nie wiedzą. To przez porno idzie przekaz, że facet zawsze chce a babka zawsze daje/ chce/musi dać... że związek opiera się głównie na seksie. I potem młodzi mają spaczone myślenie o kobietach, związkach i seksie. "Bo mu się chce" -co to za argument? Albo to skrajnie dziecinne, niedojrzałe albo wyuczone na porno. W każdym razie z takim myśleniem raczej nie zbuduje się trwałego związku opartego na szczerej miłości do drugiej osoby. Miłość to nie seks, to coś więcej u dojrzałych ludzi, a seks to deser do miłości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...