Skocz do zawartości
Forum

Chirurgiczne usuwanie ósemek


Gość CoztegozejestemChi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość CoztegozejestemChi

Witam, mam 16 lat i do usunięcia ósemki wrastające w korzeń siódemek. Zadają mi niesamowity ból ( boli mnie głowa i same zęby) Panicznie boję się zabiegu, szukałam wsparcia u mamy, ale zamiast tego krzyczy na mnie i nie wykazuje żadnego zrozumienia. Prosiłam ją o przedyskutowane z lekarzem możliwości wykonania zabiegu pod narkozą, ale mama nie chce o tym słyszeć. Zwyczajnie potrzebuję, żeby ktoś powiedział 'wszystko będzie dobrze'.

Odnośnik do komentarza

mnie to samo czeka a jestem starsza od Ciebie o rok tylko i też panicznie się boję ale sama nawet możesz lekarzowi zaproponować takie rozwiązanie, wystarczy że powiesz że jesteś bardzo wrażliwa na ból i cholernie się boisz i wprost mów o co chodzi aa i przede wszystkim nie bój się i uszy do góry :* jakoś damy rade :)

Odnośnik do komentarza

Wystarczy zgłosić się do odpowiedniego dentysty chirurga, polecam prywatne przychodnie stomatologiczne lub gabinety mimo, że ceny nie są niskie to jednak większy komfort psychiczny i opieka na fundusz jednak dentyści się tak nie przykładają bo hurtowo wyrywają te zęby. Ja w takiej przychodni w ciągu 3 miesięcy usunęłam dwie dolne ósemki w tym jedną masakrycznie bolącą. Znieczulenie jest takie, że nic się nie czuje dużo zależy od dentysty aby rozładował stres odpowiednim podejściem do pacjenta rozmową, żartem. Ja właśnie na takiego trafiłam. Zabiegi trwały max do pół godz. włącznie ze znieczuleniem, usunięciem i daniem leków, zanim mnie wypuścili dostałam na miejscu antybiotyk i przeciwbólowy lek, receptę oraz kartkę z zaleceniami jak mam postępować w czasie gojenia przez kilka dni a na drogę woreczek z lodem do okładów. Oczywiście na 2 dzień była wizyta kontrolna z oczyszczeniem szwu z krwi mało przyjemna część bo niestety już bez znieczulenia ale dało się przeżyć. Ogólnie miło wspominam te zabiegi wszystko się dobrze zagoiło nie mam żadnych dołków w dziąsłach wszystko gładkie i ząbek jeden na pamiątkę :) Powodzenia !!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Endorfinka

nie wiem do jakich lekarzy chodziłaś, ja chodze normalnie na nfz i nie odczułam że jestem gorzej leczona. Ósemki miałam usuwane 2 i teraz czekam na 3, znieczulenie miałam takie że pół twarzy mi odjeło... Kwestia tego na jakiego lekarz trafisz...

Odnośnik do komentarza

Mam wycięte dwie ósemki, dwie jeszcze przede mną. Rosną tak samo jak u Ciebie, w korzeń siódemek. Zabieg ten wykonywany miałam w prywatnej klinice, która ma podpisaną umowę z nfz, jest to zabieg refundowany. Boli jedynie kilka zastrzyków znieczulających, w trakcie czuć raczej ucisk, nie można powiedzieć, że jest to przyjemne, choć raczej sam fakt zabiegu przeraża bardziej. Rekonwalescencja też nie jest przyjemna, trzeba mieć ok. tydzień wolnego.
Ale na pewno warto jest trochę się przemęczyć, żeby nie czuć już tego bólu :) poza tym takie ósemki krzywią żeby, teraz jeszcze może tego nie widzisz, ale u mnie, w wieku 22 lat zaczęły się bardzo wykrzywiać, własnie z powodu ósemek. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

No moje ósemki się pięknie zaklinowały pod siódemkami i zalicho nie chciały wyjść.
Ja też mam 2 ósemki usunięte i nie zgadzam się z opinią wyżej żeby iść prywatnie bo lepiej.
Pierwszą ósemkę miałam usuwaną prywatnie i to najlepiej ułożoną ze wszystkich (tak że udało się ją usunąć w całości). Mimo znieczulenia mało nie zemdlałam z bólu na fotelu. Tragedia. Puchłam 3 tyg. Wydałam na ten zabieg 400 zł. Z następną postanowiłam iść na nfz i normalnie niebo nic nie czułam, mimo iż dentysta musiał kruszyć ząb i frezować mi kość szczęki żeby korzenie wyciągnąć. Jak wyszłam z gabinetu to normalnie nic. Fakt jak znieczulenie puściło to bolało oj bolało ale parę apapów i git. Puchłam tylko tydzień. To jak zabieg będzie wyglądać zależy od lekarza.

Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic.

Odnośnik do komentarza

Ja miałam ósemki wycinane w wieku 20 lat..chirurgicznie, przy narkozie, 4 naraz, bo się zatrzymały pod dziąsłem i przez 2 miesiące chodziłam ze stanem zapalnym bo się lekarz nie domyślił a ja już miałam dość zawrotów głowy i gorączki. Jak mnie pytali czy chcę znieczulenie ogólne czy miejscowe, to się dowiedziałam że przy miejscowym i tak boli bo będą w kości wiercić....u Ciebie chyba jest troszkę lepiej z tym. ale jak się boisz to może lepiej na tę narkozę wziąć? szkodliwa, wiadomo, ale bólu na pewno mniej ;)

Odnośnik do komentarza

Już jestem po. Moje dwie dolne również zatrzymały się pod dziąsłem i nie miały szans wyjść, bo są krzywe.

Wzięłam jednak te lepsze znieczulenie, nic nie bolało, same wyrywanie trwało z 5 min jak nie mniej, trochę się męczył, musiał nawet piłować chwilę, ale wyszedł :) Tylko zaraz potem, mimo, że nic nie bolało prawie zemdlałam. Ale dali nogi do góry, chwila przerwy i doszłam do siebie. Potem szwy i koniec.
Tego samego dnia bolało mocno, ale przed snem wzięłam dwie przeciwbólowe i dało mi to niesamowitą ulgę. Mogłam normalnie spać. A dziś? Troszkę boli, ale lekko, da się żyć, mam lekkie opuchnięcie.

Także dramatu nie było. Jeszcze tylko jeden i będę mieć święty spokój ufff

Odnośnik do komentarza

Niestety, ale będę musiała iść wyrwać również górne ósemki z tą różnicą, że obie się w połowie wysunęły, nie tak jak dolne, które były pod dziąsłem.
Jednak rosną krzywo i wbijają się w policzek, co ostatnio daje się we znaki. Eh.. czy górne są lepsze do wyrywania czy gorsze wiecie może?
I czy to lepiej, jak są wysunięte? ;P Chyba tak? Ciekawe czy w takim przypadku również zakładają szwy?

Odnośnik do komentarza

Milena5
Powinnam wydłutować ósemki, ale nie wiem gdzie. Nie mam doświadczenia w usuwaniu zębów. I co to jest te dłutowanie?

Dłutowanie polega na usunięciu zęba metodą chirurgiczną. Chirurg stomatolog po podaniu znieczulenia nacina skalpelem dziąsło; oddziela korzeń zęba od kości używając wiertła, dłuta; wyjmuje kleszczami zęba po kawałku i zaszywa ranę. W tydzień po zabiegu zdejmuje szwy.

Zawsze pod góre :/

Odnośnik do komentarza

Ja miałam usuwane dwie ósemki: dolną i górną w prywatnym gabinecie u chirurga.

Wcześniej, zostałam ostrzeżona przez stomatologa, (po obejrzeniu pantomogramu), że ze względu na krzywe korzenie z "haczykami", mogę mieć problemy z usuwaniem zębów.
Obie ósemki były na wierzchu.
Dolna - okazała się być trudną do usunięcia. Chirurg - musiał rozciąć dziąsło i odpiłowywać korzenie od kości. Zabieg trwał 45 minut. Do przeżycia, miałam założone szwy, po tygodniu - miałam je ściągane.
Nic nie bolało podczas zabiegu (mam szczęście, bo trafiłam do najdelikatniejszego chirurga na świecie), ani - po zabiegu. Choć mam bardzo niski poziom odczuwania bólu.

Górna ósemka - została usunięta 10 dni temu. Tym razem zabieg trwał może 10 sekund. Nie mam szwów - świetnie się goi i nic mnie nie boli.

Mam jeszcze dwie ósemki z drugiej strony, ale nie będę ich usuwać, narazie.

Ważna informacja dla Kobit. Jeśli Macie usuwać zęby, to nie Możecie mieć w tym dniu - miesiączki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...