Skocz do zawartości
Forum

Jak poruszyć temat dziecka z partnerem?


Gość llili

Rekomendowane odpowiedzi

mam 22lata i chciała bym mieć dziecko często słyszę po seksie że może teraz zajdę ale to tylko taka rozmowa już słyszę to od roku. ale takiej rozmowy o planowaniu dziecka nie ma to nie jest tak że uprawiamy seks zaleje i już. mój partner pije piwo 3 do 5 butelek piwa nawet czasem więcej pali papierosy , przecieczesz on nie zdaje sobie sprawy że sobie szkodzi i sperma nie jest też już taka jak miał 18 lat przez ten czas zaszły pewne zmiany zapewne :/ jak mam z nim porozmawiać o tym czy naprawdę chce dziecko czy tak mówi ja rzuciłam palenie staram się . chciała bym też aby o tym wiedział że mi zależy aby i on też przestał pić i tak palić. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jak pije tyle piwa dziennie,to jest alkoholikiem,/plemniki na okrągło są na rauszu:D/
powinnaś postawić warunek,jeśli sam nie potrafi się odzwyczaić to niech idzie na odwyk,
papierosy może są mniej szkodliwe ,ale byłaby okazja do odzwyczajenia się ,przy planowaniu dziecka.

Nie wiadomo czy on też chce mieć dziecko ,bo konkretnie nie napisałaś .

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Czy to odpowiedzialne z Twojej strony ,chcesz mieć dziecko z facetem który pije regularnie?Masz 22 lata nie musisz tak za wszelką cenę pragnąć dziecka.Wyjaśnij najpierw swoją sytuację z partnerem, czy możesz liczyć na kogoś kto jest uzależniony.

Odnośnik do komentarza

dla niego to nie uzależnienie nie jest pijany już przyzwyczajony jest jego organizm do tego piwa chyba . piwo dla niego jak napój . skoro uprawiamy seks bez zabezpieczenia do końca to chyba jest świadomy tego że może być dziecko. :) przyzwyczaił się przez byłą ona ciągle piła i tak przez kilka lat razem pili i koledzy :/Ja go ganiam ciągle to mi mówi że mu wymawiam. on chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo chce mieć dziecko :( to że mam 22 lata i jestem młoda to nie znaczy że jest mi on obojętny kocham go jak żadnego byłego i chce być szczęśliwa bo on dba o mnie. jak nikt inny

Odnośnik do komentarza

Witaj Llili.
Rozumiem, że Ty nie bierzesz tabletek antykoncepcyjnych?
jeśli tak jest to faktycznie jest o co się martwić.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

on bardziej dba o mnie niż o siebie , nie jesteśmy po ślubie ani zaręczeni ale to nie zmieni tego że chce być z nim . a to piwo podero teraz mi zaczęło mi przeszkadzać :/nie kłócimy się a jak coś mnie wkurzy to krzyknę nie odzywam się 3 min to przychodzi smutny przeprosi i rzuca się do przytulenia nie bije mnie , więc czemu miało by mi przeszkadzać ale chce dziecko więc nie chce żeby coś było nie tak czy plemniki uszkodzone przez piwo

Odnośnik do komentarza

Wychodzi na to ,że on nie odpuści tego piwa,porozmawiaj z ginekologiem na temat szkodliwości wypijania codziennie takiej ilości alkoholu i palenie papierosów na plemniki,

i faktycznie pierwszym krokiem powinien być higieniczny tryb życia,czyli bez używek,zdrowa dieta ,wypoczynek ,sen,itp.,

następnym ,zbadanie plemników na żywotność,sama też powinnaś się przebadać.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

No i nie trzeba już nic dodawać :-)
Koniecznie wybierzcie się razem do lekarza bo może nie chodzić tylko o piwko.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wieczorem rozmawiałam z nim .Zapytałam go czy chce dziecko planowane czy z przypadku powiedział że chce a czy planowane czy nie i tak będzie kochał . więc naruszyłam temat używek ufffff to było ciężki dla mnie bo wiem że nie jest łato ale ja dałam rade i już nie pale i wytłumaczyłam mu czemu ja tak naprawdę nie pale i że chciała bym aby i on to przemyślał bo jego plemniki są już zapewne mało ruchliwe o ile jeszcze żyją bo dużo pije i pali .a ja nie chce aby moje dziecko przez to miało jakieś wady i jeżeli mogę jakoś zapobiec to chce i zapytałam czy on chce i powiedział że postara się i jeżeli ja tego chce to dobrze i że mam racje . ja pójdę się przebadam i jeżeli będzie wszystko u mnie dobrze będę szczęśliwa a go postaram jakoś namówić potem na badania . bo naprawdę go jest ciężko namówić aby sam poszedł do lekarza gdy jest chory a mnie to sam by umówił gdybym była chora i zawiózł :) mam nadzieje że ogarnie się z tym piwem i papierosami i będzie wszystko dobrze, a jak nie no cóż nieręczne za siebie. bo już sobie odpuściłam że czekanie na pierścionek czy wesele w najbliższym czasie .ale dziecka mu nie odpuszczę. dużo już mu nie brakuje do 30 a ja nie chce czekać aż już może być za późno. dziękuje i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dodam, że sam osobiście wypalałem wtedy ok 60 papierosów dziennie, miałem cholernie stresującą pracę iiii ... poszło bardzo szybko bez poprawiania aż czasami się zastanawiam czy nie powinienem zrobić testów na ojcostwo... Może lepiej nie bo synka kocham ponad życie :-)
No tak, ale wtedy byłem też zakochany i to bardzo.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...