Objawy PMS, a brak miesiączki.
Witam! Od 5 klasy szkoły podstawowej miesiączkuję i to nieregularnie. W tym miesiącu byłam u ginekologa i wykrył u mnie torbiele na jajniku, a drugi o budowie torbielowatej. Wypisał mi tabletki antykoncepcyjne, które miałam zacząć przyjmować od 1 dnia krwawienia, jednak miesiączka u mnie nie wystąpiła. Ostatni okres miałam 23 marca 2021r. Współżyłam z moim chłopakiem z użyciem prezerwatywy, którą bardzo dobrze sprawdziliśmy, czy nie jest dziurawa, a po stosunku napompowaliśmy ją, by się upewnić. Nie zsunęła się ani razu. Na dodatek mój partner wyciągnął członka przed wytryskiem. Robiłam już 3 testy ciążowe w tym miesiącu i każdy był negatywny. Schudłam 5kg. Co 10 dni przyjmuję tabletkę na glistę ludzką. Stresuje się praktycznie wszystkim, jak zawsze, ale nigdy nie miałam, tak, że miesiączki w którymś miesiącu nie było. Na dodatek od 23.04.2021r odczuwam objawy PMS (ból podrzusza i pleców, nabrzmiałe piersi, płaczliwość). Mimo to do dnia dzisiejszego okres, jak nie było, tak nie ma. Dlaczego, tak jest? Jakie jest prawdopodobieństwo, że testy się myliły i mimo wszystko jestem w ciąży? Wykluczając ją, co możemy brać pod uwagę, jeśli chodzi o spóźnienie się miesiączki?