Witam serdecznie
Bardzo proszę o wstępną interpretację wyników na Boreliozę. Jak pokazałem je u mnie w mieście na oddziale zakaźnym to Pani Doktor zerknęła dosłownie 2 sekundy i stwierdziła że to nie borelioza i że nie mam żadnych objawów nawet o nie nie pytając. Ostatnie ukąszenie kleszcza miałem w połowie czerwca 2019 a poprzednie około 5 lat temu. Od około paru miesięcy mam prawie codziennie pewne lęki, obawy o swoje zdrowie którym towarzyszą drętwienia kończyn, bóle głowy, czasami kolan, lekkie zawrotu głowy, lekkie kłucie lub piszczenie w uszach. Neurologicznie i kardiologicznie zostałem przebadany i lekarze twierdzą że jest ok. Psychiatra stwierdził że mam nerwice lękową i od pewnego czasu chodzę na terapię. Leków psychiatrycznych nie zażywam. Proszę państwa o pomoc ponieważ czytałem że objawy przewlekłego zakażenia boreliozą dają podobne objawy do nerwicy lękowej.
Test Westernblot IgG wyszedł mi pozytywny
Antygen P41 , intensywność 43 ( 26-255)
Antygen VlsE Ba , intensywność 106 ( 26-255)
Antygen VlsE Bb , intensywność 62 ( 26-255)
Antygen VlsE Bg ( ) intensywność 23 ( 26-255) graniczne