Skocz do zawartości
Forum

bubblewoman

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Grudziądz

Osiągnięcia bubblewoman

0

Reputacja

  1. Witaj Anitko :) Z tego co wiem, wypadanie i osłabienie włosów może być spowodowane m.in. anemią oraz niedoczynnością tarczycy. Może warto po prostu udać się z tym do lekarza? Jeżeli nie lubisz takich wizyt, to poczytaj o tych 2 chorobach w internecie. Może okaże się, że objawy którejś z nich to coś, co obserwujesz u siebie. Być może wtedy będziesz miała większą motywację to wizyty u specjalisty. Jeśli nawet to Cię nie przekona, to śmigaj na badanie krwi (w przypadku podejrzenia anemii - morfologia i poziom żelaza, w przypadku niedoczynności tarczycy - TSH, FT3 i FT4). Interpretacje wyników znajdziesz w internecie. Aha, jeszcze coś... U kobiet wypadanie włosów może być spowodowane także podwyższonym poziomem testosteronu. Zauważyłaś może u siebie nadmierne owłosienie w innych partiach ciała? Rady, które podałam, są oczywiście dla osoby, która jak ognia unika lekarzy. Wiadomo - najlepiej po prostu iść i porozmawiać z kimś, kto się na tym zna. Internet Cię nie wyleczy ;D Co do preparatów mogących pomóc przy wypadających włosach... Widzisz, też miałam ten problem. Jak szalona zaczęłam szukać różnych specyfików. Zaczęłam używać praktycznie kilka na raz, także nie jestem w stanie powiedzieć Ci co stricte wpłynęło na zmniejszenie wypadania... Uwaga, leci lista! :D - Skrzypovita - znany wszystkim suplement diety. Na 99% to ona w większości zmniejszyła wypadanie. - Chela Ferr Forte - kolejny suplement, tym razem żelazo. Miałam zaniżony poziom żelaza (dieta niezbyt bogata w czerwone mięso i roślinki bogate w żelazo). Po tym ogólnie zaczęłam się lepiej czuć. Wcześniej chodziłam cały czas bez sił. - Farmona Jantar - jest to odżywka do włosów, a właściwie wcierka, którą stosuje się do skóry głowy. Zmniejsza wypadanie, przyspiesza porost (urosło mi kilka cm w ciągu 3-4 tygodni stosowania). Tania jak barszcz, ale niestety ciężko dostępna. Szukać w aptekach i sklepach zielarskich, chociaż może być trudno. Najlepiej zamówić na Allegro (12 zł z przesyłka). - Dabur Vatika - olej kokosowy z ekstraktami z amli, cytryny i henny oraz 6 innych ajurwedyjskich ziół. W moim przypadku nie zadziałał na sam porost i zatrzymanie wypadania, ale w internecie jest zatrzęsienie opinii zachwyconych dziewczyn, którym "włosy wyrosły tam, gdzie jeszcze nigdy ich nie miały" :D Chodzi o to, że po prostu zmniejszyły im się naturalne zakola, które miały cały czas. W przypadku tego oleju trzeba uważać - nałożenie zbyt dużej ilości na włosy i skórę głowy może zbytnio obciążyć czuprynę i rano wypadnie Ci 2 razy tyle włosów. Naprawdę - oszczędnie. Ten produkt dostaniesz raczej tylko na allegro. Ale tak jak mówiłam - u mnie nie zadziałał na wypadanie. Raczej na stan włosów (mega nawilżone i błyszczące). Jest jeszcze jeden produkt, którego sama nie używałam, ale w internecie także jest cała maaaasa opinii na jego temat. Jest to Dabur Amla Hair Oil i jest to produkt którego główną cechą jest zmniejszanie wypadania włosów. Dostępny także tylko na Allegro. Poczytaj sobie o tych produktach, jeśli jesteś zainteresowana. No ale na początku oczywiście najlepiej znaleźć przyczynę tego wypadania włosów. Daj znać jak Ci poszło :)
  2. Henna, której używasz do brwi to prawdopodobnie naturalna henna. Ta, która używana jest do robienia "tatuaży" zawiera czarny barwnik na bazie parafenylenodiaminy (para-phenylenediamine), czyli PPD. To właśnie na ten barwnik prawdopodobnie jesteś uczulona. Odpowiada on za czarny, smolisty kolor henny. Pasta do zrobienia tatoo z naturalnej henny zostawiłaby na skórze zielono-brązowy wzorek, nie czarny. Właśnie ta wersja byłaby prawdopodobnie bezpieczniejsza. Zapytaj w salonie, czy istnieje możliwość zrobienia tatuażu z naturalnej henny, bez dodatku wyżej wymienionego barwnika. Nie ma co ryzykować. Reakcja alergiczna może być tak silna, że stanowić będzie bezpośrednie zagrożenie życia. Naprawdę, lepiej sobie odpuścić, niż potem cierpieć. Ps. Wpisz w Google "henna alergia" i zobacz grafikę. To powinno rozwiać wszelkie wątpliwości :) Pozdrawiam ciepło :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...