witam ostatnio moczę się w nocy coraz częściej w zasadzie moczyłam łóżko w nocy od dzieciaka ale ostatnie 2 miesiące nie dają mi normalnie żyć przez to się tak przejmuję że boję się chodzić do pracy a przecież muszę. Jak byłam w zerówce zesikałam się na w-fie miałąm mokre całe getry przy wszystkich, cała klasa się ze mnie śmiała, historia powtórzyła się jeszcze wiele razy ale nauczyłam się ukrywać bluzami, uciekać z lekcji jakoś kombinować, średnia szkoła, studia popuszczanie moczu zdarzało się coraz częściej :( często kupowałam nowe spodnie po sklepach często sikałam że ktoś mnie widział przy krzaczku przy drodze. Lekarze badali anatomicznie zdrowa tylko mózg blokuje informacje. Nie wiem co się ze mną dzieje, boję się założyć rodzinę zresztą teraz wcześniej rzadziej się moczyłam teraz tak często że boje się z kimś chodzić:( Mam problemy jak każdy ale mi się wydaje że wyolbrzymiam je. Jak mam gdzieś wyjść dopadają mnie takie natręctwa- robię rzeczy które mi wogóle nie potrzebne i od każdej nie mogę sie od oderwać. z jednej niepotrzebnej przechodzę na drugą. i tak zawsze nie mogę się wyrobić czasem potrafią mi przez takie zbieranie ze 3 busy uciec mam z tym problem często nie mogę zasnąć wieczorem bo boję się że nie wyzbieram się rano , nawet jak wszystko przygotowane ja nie umiem się wyrwać z takiej pętli.jak to zrobić?