Brawurka

W obecnych czasach każdy ma jakieś tam uwarunkowania i ryzyko zachorowania na raka...

może zaczełaś używać czegoś co tak jakby aktywowało Twoją nadwrażliwość. Być moze też to jest spowodowane zmianą posiłków, może organizm musi się przyzwyczaić do nowego sposobu odżywiania?

Jeśli miałeś tą rękę w jakiś sposób usztywnioną to jasne że to może być ból spowodowany nierozciągnięciem mięśni i ścięgien. Poćwicz ją delikatnie i z każdym dniem powinno być co raz lepiej

możesz spokojnie spać. Aby doszło do zapłodnienia to musiał by dojść do penetracji i dostania się plemników czy to ze spermy czy z preejakultu do pochwy... a tu do czegoś takiego nie doszło więc możesz spać spokojnie

~ciekawa_92 nawet jak to trwalo minute moglam zajsc w ciaze ? nawet, tu chodzi oto, że w preejakulacie mogą aczkolwiek nie muszą być plamniki więc jakieś tam prawdopodobieństwo ciąży jest.

~kiziak Popieram! Chociaż tabletki łykam regularnie, to tak panikowałam, że to może już (tym bardziej, że znajoma, dość obowiązkowa dziewczyna, takiego... pecha? szczęście? miała, że wkrótce rodzi...). Dzień przed maturą, a mi się okres spóźnia piątą godzinę. Brrr. Od tamtego czasu dzielnie łykam, a ukochany ubiera się... wejściowo. Ale i tak jestem panikarą. masz tak regularny okres, że jest co do godziny.... mi czasem potrafi się spóźnić 5 dni nie godzin :D

a ile tej witaminy brałaś?

W ciąży na penwo nie jesteś, bo nawet jeśli na tym palcu rzeczywiscie był preejakulat to nie przeszedł by on przez legginsy i majtki. Więc na pewno to nie od tego

hmmm to normalne dojrzewasz i takie zmiany nastrojów są całkowicie normalne. Z biegiem czasu Ci przejdzie. Co do twojej dojrząłości to mogło mieć na to wpływ że wcześniej miałaś starszych znajomych.. ale to ni złego. Co Ci stoi na przeszkodzie kolegowanie się z nimi?

a czy Twoja synowa oraz syn wiedzieli o tej operacji? Może dlatego Cię nie zaprosili bo wiedzieli że i tak nie będziesz mogła przyjść?

może sprawdza co się dzieje u konkurencji :) Olej ją kolokwialnie mówiąc. Mąż jest po Twojej stronie, więc tego się trzymaj. A na tamtą kobietę nie zwracaj uwagi bo tylko będziesz się ciągle denerwować a to wpłynie na wasze małżeństwo

Powiem ci tak różni są ludzie, ale ja bym nie wieszała psów na wszystkich. Miałam kiedyś taką koleżankę,która non stop miała jakieś problemy - mniejsze bądź większe ale zawsze. O niczym innym nie mówiła, jej problemy zawsze były na pierwszym miejscu, były największe, najpoważniejsze... oczekiwała że każdy się nad nią pochyli, pocieszy, powie ,, jakaś ty biedna" - i tak ludzie robili.... ale potem gdy Ci sami ludzie którzy ją wspierali mówili o swoich problemach jej już to nie interesowało... i odchodzili, albo stwierdzali w końcu tak Ci źle to coś z tym zrób a nie jęczysz...

a zastanawiałes się na wizytą u neurologa? Może to kwestia jakiś zmian w mózgu, nie miałeś jakiegoś urazu głowy albo czegoś podobnego?

Teoretycznie sama w tym wieku nie możesz iść do żadnego lekarza. Póki nie osiągniesz 18 roku zycia. To że od 16 czy 15 możesz współżyć to jedno to że jesteś niepełjnoletnia i Twoi prawi opiekunowie muszą być w gabinecie lekarskim podczas jakiekolwiek wizyty to drugie

szczerze to ja bym nie chciała aby mój mąż/ partner był przy porodzie. Rozpraszało by mnie a już mówienie typu spokojnie, oddychaj doproawdziło by mnie cdo szału. Wolałabym się skupić na lekarzu i tym co mam robić a nie zawrać sobie głowy tym czy mój mąż sobie radzi czy też nie.

Moim zdaniem jest, bo skoro wypadł to nie mógł działać czyli jego skuteczność spadła

a w jakich sytuacjach to się zdarza, nie chodzi mi tu o wysiłek tylko np o emocje?

może zamiast wywoływać wymioty spróbuj kropli żołądkowych? albo zaparz sobie mięte?

a skąd my mamy to wiedzieć, z szklanej kuli ci to wywróżymy? Musisz isć z taką sprawą do okulisty i dokładnie się przebadać

to by było coś dla mnie, ale niestety nie słuszałam o tego rodzaju innowacjach...

Jeżeli dziewczyna odwraca się i uśmiecha to znaczy że jest tobą zainteresowana:) to już pierwszy krok masz z głowy, marne szanse że cię odrzuci:)

też tak mam, jak czasem sobie coś przypomnę śmiesznego to chihram się pod nosem sama do siebie. Ale mogę nad tym zapanować. Może spóbuj nad tym panować np kiedy czujesz że się zbliża to pomytśl o czymś smutnym

BOsh ile y masz lat... dziennie piszemy tylko 14 sms? Ja razem ze swoim chłopakiem nie wymieniamy ani jednego. Raz dziennie dzwonimy do siebie i gadamy przez 15-20 minut i tyle. Mój chłopak kedy jeszcze nie mieszkaliśmy razem to też przyjeżdżał do mnie tylko na weekend n 2-3 godziny i jakoś mi to nie przeszkadzało. Teraz jak wyjeżdża to jest tak jak pisałam wyżej jeden telefon. Jeśli on pracuje to naprawdę może nie mieć czasu, czasami człowiek jest tak zalatany że nie pomysli o pisaniu dopiero wieczorem może miec czas... sorry ale wydaje mi się że trochę jeste4ś egocentryczna i chcesz ,aby Twój chłopak był na każde skinienie i zawołanie....

a moim zdaniem powinna iść, zobaczysz na wasne oczy czy rzeczywiście stałaś mu się tak obojętna.

Ale miałaś biegunkę czy jak? Bo nie sądzę żeby po takim czasie wyciekła sperma...