witam,mam syna 13 lat i dopiero teraz zdiagnozowano u niego zespol aspergera.ale musial trafic do szpitala psychiatrycznego.niby rozwijal sie normalnie,jako 2-latek byl ruchliwy,ciekawski,nie mial problemow z jedzeniem bo uczylam go jesc wszystko i do dzisiaj nie wiem co to znaczy niejadek.problemy zaczely sie w przedszkolu,zaczepki,kuksance,wyzwiska,dzieci nie chcialy sie z nim bawic.ten problem zaczal sie poglebiac w szkole,nauczyciele twierdzili,ze jest niegrzeczny,niewychowany,ze rosnie z niego bandyta.nikt nigdy nie szukal przyczyny,zawsze zwalano wine na niego,a koledzy ktorzy mu dokuczali byli bezkarni.chodzil do psychologow,psychiatrow,wreszcie gdy sad zagrozil poprawczakiem znalazl sie na oddziale leczenia nerwic i zaburzen zachowania.ma specyficzne zainteresowania nie adekwatne do jego wieku,o ktorych potrafi "nawijac"godzinami,uwielbia klocki lego,z ktorych tworzy rozne rzeczy,ktorych czasami nie rozumiem,ale z nauka jest na bakier,niby inteligentny,ale wiedza ta wykracza poza jego wiek,a to co powinien sie uczyc go nudzi i zniecheca.ostatnio odkryl gre internetowa"main kraft" czyli wirtualne klocki,moze siedziec przy tym godzinami,bo czas u niego to abstrakcja,5minut czy 5 godzin to jedno i to samo ale nie daj boze mielibysmy pojsc gdzies i czekac na wizyte u lekarza,czy na autobus czy stac w kolejce to zaczyna byc nawet agresywny.do szkoly chodzi z checia,choc ostatnio narzeka;po co, dlaczego,nie ma przyjaciol,kolegow,dzieci nie chca go w swoim towarzystwie,a sam nie potrafi zblizyc sie do nikogo.u nas w miescie jest trudno znalezc fachowa pomoc,nie ma szkoly dla takich dzieci,zreszta szkola twierdzi,ze to dziecko ma sie dostosowac,ma sie stosowac do regul obowiazujacych.jestem" swieza" w temacie ZA i nie wiem co dalej,bylabym wdzieczna za wszelkie informacje dotyczace ewentualnych terapii,co moglaby zrobic szkola,co psychologowie i ja.