olla1983

też uważam, że najlepiej i nająć zarówno kamerzystę i fotografa. wiem, że razem może to sporo kosztować ale jak tylko można sobie na taki wydatek pozwolić to lepiej zaangażować obu. w końcu to upamiętnienie dla, który w życiu zdarza się tylko raz (przynajmniej teoretycznie) więc warto mieć obie pamiątki.

a ja swoją suknię ślubną kupiłam w tym miesiącu (ślub i wesele dopiero przede mną) i choć słono zapłaciłam to jak tylko się uda to sprzedam. lepiej odzyskać choć część pieniędzy niż mieć w szafie coś czego się nigdy nie założy. na pamiątkę zostają przecież zdjęcie, nagranie no i wspomnienia...

Witam! Nie jestem co prawda specjalistą ale pomyślałam sobie, że skoro wszystkie badania masz dobre to może zatrzymanie miesiączki jest skutkiem złego odżywienia a ściśle ujmując niedożywienia. Jak kiedyś się odchudzałam to też na kilka miesięcy przestałam miesiączkować. Potem jak zrezygnowałam z diety to wszystko wróciło do normy. Jeśli masz więc niedowagę to może to jest właśnie przyczyną braku okresu.

Witam! Mnie to wygląda na coś z wątrobą ale równie dobrze może to powodem bólu może być jelito (np. jakiś stan zapalny jelita). Na początek proponowałabym zrobić badanie krwi - morfologię, OB i próbę wątrobową. Jeśli jakieś wyniki nie będą mieścić się w normie to lepiej udać się do lekarza. Jak zrobi USG to może coś więcej będzie wiadomo.

a w czym niby wściekłość w oczach i zakrwawione atrybuty są lepsze od zdjęć z maślanymi oczami. wszystko jest oczywiście kwestią gustu a o tym się podobno nie dyskutuje. w każdym razie jak dla mnie pomysł z taką sesją jest nietrafiony.

Witam! Przede mną też ślubna sesja zdjęciowa w tym roku ale nie wyobrażam sobie żebym miała sobie robić zdjęcia z mężem z atrybutami w postaci zakrwawionych noży itp. Oczywiście jeśli Wam obojgu by to pasowało to nie ma problemu. W końcu to Wasza sesja i możecie mieć na nią własny, nietypowy pomysł. Jeśli jednak ty masz przed tym opory to wyraźnie powiedz o tym mężowi. Powinien zrozumieć, że to w końcu pamiątka na całe życie. Życzę powodzenia! Pozdrawiam!

Witam! Od kilku miesięcy dokuczają mi ból i strzykanie w stawach (zwłaszcza w biodrze i kolanach). Koleżanka podpowiedziała mi żebym zaczęła naświetlać stawy lampom bioptron. Taka lampa to koszt 2.500 zł. a jakbym chciała chodzić na zabiegi do jakiegoś gabinetu to też tanio nie wyjdzie biorąc pod uwagę ilość zabiegów jakie musiałabym zastosować żeby były efekty. Żebym jeszcze miała pewność, że takie naświetlania coś pomogą to może kupiłabym tę lampę choćby na raty. Mam więc pytanie do wszystkich na Forum : Czy ktoś używał lampy bioptron i czy to naprawdę coś daje? Będę wdzięczna za opinie na temat tego urządzenia. Pozdrawiam!

Dziękuję za radę. Wypróbuję polecany przez Ciebie Vital3. Tak mi to biodro dokucza, że zastanawiałam się czy może nie iść prywatnie na jakieś zabiegi (na to, że lekarz da mi skierowanie to nie liczę, a jak już to musiałabym pewnie z pół roku czekać zanim gdzieś się dostanę). Czytałam w necie, że na stawy pomagają naświetlania np.lampą bioptron. Czy ktoś może używał i może mi poradzić czy warto na zabiegi naświetlania wydawać pieniądze?

Od kilku miesięcy strzyka mi w kościach - zwłaszcza w kolanach i lwym biodrze i dodatkowo odczuwam w tym biodrze ból. Biorę glukozaminę i kolagen, brałam też ORTON FLEX ale nic nie pomogło. Bardzo proszę o pomoc i radę co mam z tym problemem zrobić. Dodam, że jestem osobą dość aktywną (dla sprawności stawów to podobno ważne). Nie uprawiam sportu wyczynowo ale regularnie raz w tygodniu chodzę na basen i codziennie idę na długi wieczorny spacer z psem. Mam 30 lat i bardzo się boję o moje stawy w przyszłości skoro już teraz mam z nimi takie problemy.