Witaj, nie będę ci mówić co masz zrobić, bo sama tego nie lubię. Ale wydaje mi się że można taką osobę ubezwłasnowolnić i poddać leczeniu. Spytaj o to lekarza pierwszego kontaktu. Jeżeli oczywiście jesteś na to gotowa psychicznie i finansowo pewnie też. Przede wszystkim psychicznie, skoro jesteś trochę zbuntowana to przemyśl tą kwestię, bo twoje zdrowie jest najważniejsze! Powodzenia w myśleniu i dotrwaniu w działaniu bo ja mam z tym problem.