A tak sobie przypomniałem o tym wątku bo porządkowałem skrzynkę mailową.
Ciekawi jak to się skończyło ?
Romans trwał do 6 listopada jeszcze, przywiązanie emocjonalne było bardzo silne ale, cały czas była to moja walka o wyjście.
Teraz wiem jak się czują kobiety i co nimi kieruje jak się nie angażują w związku. Miałem dokładnie to samo.
Znalazłem nową kobietę, wolną ? Jeszcze przed ostatecznym zerwaniem z kochanką. Zacząłem się z nią spotykać i zaczęło wychodzić. Wtedy nastąpiło ostateczne zerwanie ale takie na ostro, dramatycznie. Cudem to ukryłem przed tą nową kobietą.
Z tamtą utzymuję kontakt i jest to taka SMSowa "przyjaźń", bo nie spotykamy się na żywo i jestem z niej całkowicie emocjonalnie wyleczony i buduję swój pełnowartościowy związek na poważnie.
Mojej ex-kochance zaczęło lepiej wychodzić z mężem bo nagle spojrzała na niego łaskawszym okiem, on zaczął się bardziej starać, zniknęły jego wady które w nim widziała, a jego wcześniejsze "złe zachowanie" było prawdopodobnie spowodowane jej złym stosunkiem do niego, więc teraz wszystko się nakręca w pozytywnym kierunku. Teraz jedna rodzina się odzyskała a druga się tworzy, bo moja nowa wybranka ma 2 wspaniałe dzieciaki, które potrzebują ojca. (bo Ich biologiczny nie żyje).
Takiego happy-endu chciałem i taki mam. ?
Minęło już trochę czasu, prawie 4 lata od ostatniego wpisu, jestem ciekaw jak się potoczyła dalej Twoja historia.
Jak wyjść z romansu ?
w Forum Psychologia
Opublikowano
Minęło już trochę czasu, prawie 4 lata od ostatniego wpisu, jestem ciekaw jak się potoczyła dalej Twoja historia.