olek

Cześć:) Może tutaj dostane od Was jakąś pomoc, bo specjaliści chyba nie ogarnają. O wielu lat mialem tak 2-3 razy w roku grzyba. Kuracja Flukonazolem + maścią zawsze dawała efekt. W zeszłym roku system się zmienił, bo miałem od lutego do kwietnia nawroty okolo tyg-dwoch po wyleczeniu. Taka seria. Potem był spoko na wiele m-cy. W tym roku seria jest dluga. Od marca z przerwa w maju i tak co tydzień do trzech wracaj jakieś zapalenie. I tak do dzis. Wersja z grudkami z płynem (to moze sie zdarzylo z 2x), lub bialym nalotem (nigdy) to incydent albo nie występuje. Zazwyczaj jest swędzenie skory na żołędzi + czasem odbytu i zaczerwienienia na żołędzi, ale nie występujące w formie jakiejs duze plamy, małe kropki, lub plamki. Wazne: Cos co mnie zastanawia to pieczenie na linii zerknięcia sie uda z pośladkami (ale bez objawów na skorze) oraz lekki ból jąder. Tak mam teraz. Zawsze kuracja flukonazolem/flukofastem + maścią pomaga, ale potem są nawroty. Juz mi rece opadaja. Robiłem badania na choroby weneryczne, ale nic nie wykazały.