Cześć. Przechodziłem tego typu tematy. Od lęków przez natręctwa dalej depresja nerwica i w końcu schizofrenia. Łącznie 15 lat piekła. Chcesz pogadać pisz na michal500@tutanota.com bo tu nie idzie normalnie dodawać odpowiedzi. W każdym razie z leków też dużo przerobiłem i jak zwykle nic nie pasowało. Czułem się jak jakieś warzywo co po niektórych lekach a i tak złe stany psychiczne mnie nie opuszczały. Trudno tak wszystko opisać w jednym poscie ale są rozwiązania. Jestem wolny. Chwała Bogu. Pozdrawiam Cię